eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Odbieranie nowego samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 51. Data: 2010-08-14 18:38:49
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:i46bpu$s46$1@inews.gazeta.pl...
    > Jak odbierałem swój nowy, również z czujnikiem nie latałem.
    >
    > Cieszyłem się, że nowy, że pachnie, że się błyszczy ;).
    > Jasne, że przeszedłem się do okoła zobaczyć, czy wszystko jest
    > ok... ale nic więcej.
    >
    > Może i był lakierowany ;) ... w każdym razie ruda póki co
    > nie wychodzi ;) ... a miną mu we wrześniu 3 latka :).
    >
    > Ale jak już chcecie tak sprawdzać, to dlaczego tylko lakier ?
    >
    > Może od razu do innego warsztatu i sprawdzić, czy podłużnice
    > nie noszą śladów dzwona, czy daty na szybach się zgadzają,
    > czy poduszki nie wstrzelone... czy komputer nie ma błedów.
    >
    > No i przede wszystkim, czy nie był kradziony ! ...
    >
    > Pewnie że można... ale dla mnie to już lekka paranoja :)

    Nie życzę Ci tego, ale wszystko przed Tobą.


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 52. Data: 2010-08-14 18:56:44
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>


    > Nie życzę Ci tego, ale wszystko przed Tobą.

    Rozumiem, że kupiłeś nowe auto po dzwonie ?
    Opisz proszę, co było naprawiane... no i przede wszystkim
    adres dealera / salonu w którym takie zdarzenie miało miejsce.
    (plus data zakupu autka)

    Pozdrawiam,
    Aleksander.


  • 53. Data: 2010-08-14 18:57:34
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 14 Aug 2010 17:53:29 +0200, Jurand wrote:
    >Rozumiem, że spokojnie przyjąłbyś też fakt, iż Twoje auto ma szpachlowany
    >dach (również częste przypadki), albo wymienione i polakierowane na nowo
    >dwoje drzwi (częstsze to, niż naprawiane dachy), albo że masz wspawany
    >elegancko nowy tylny błotnik.

    No wiesz, nad tymi drzwiami to mozna by sie zastanowic.
    A jeszcze moze sie okazac ze fabrycznie pomalowane ..

    >Skoro jesteś taki mądry - powiedz mi, co się stanie, jeśli wrócisz do
    >takiego salonu po roku na naprawdę gwarancyjną łuszczącego się z dachu
    >lakieru, w sytuacji, gdy kupiłeś NOWE auto, a salon jest sobie po cichutku
    >podmalował, bo się w transporcie porysowało? Myślisz, że dealer klaśnie w
    >dłonie i powie "nie ma sprawy, już to Panu naprawiamy"?

    Ale na nowych drzwiach czy nowym blotniku nie daje szpachli, wiec jak
    ma dealer przekonac klienta ze to inny lakier ?

    No ale tez jak sie pobiega z miernikiem to widac czy gdzies szpachla
    czy wiecej warstw lakieru ..

    J.




  • 54. Data: 2010-08-14 19:00:14
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 14 Aug 2010 17:05:00 +0200, kml wrote:
    >> Wiesz o czym piszesz? Wyobrażasz sobie, aby w tych czasach, kiedy
    >> informacje przepływają tak szybko, jakiś salon pozwolił sobie na taki
    >> numer? Ja nie bardzo ...
    >Tak samo jak ASO bmw nie będzie sprzedawać powypadkowego/bezwypadkowego
    >samochody co nie :D

    Na razie to nie bardzo wiadomo czy aso sprzedaje czy w komis oddany.

    J.


  • 55. Data: 2010-08-14 19:03:02
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin kml

    > Bosz..... A na jakiej podstawie mają poprawiać ŹLE LAKIEROWANY SAMOCHÓD,
    > który "był naprawiany poza ASO to niech pan teraz TAM jedzie na
    > poprawki".

    Na podstawie ekspertyzy która określi wiek powłoki lakierniczej? Chyba da
    się to zrobić...

    --
    ignorance is bliss


  • 56. Data: 2010-08-14 19:08:53
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On 14 Aug 2010 14:12:57 GMT, to wrote:
    >begin Pszemol
    >Czy idąc ulicą można dostać w głowę przedmiotem, który spadł z dachu? Tak.
    >Czy idąc ulicą można się przewrócić i złamać nogę? Tak.
    >
    >> Dlaczego więc naśmiewasz się z człowieka, który sprawę bierze w swoje
    >> ręce i poczynia kroki aby zmniejszyć szansę na bycie oszukanym?
    >Dlaczego więc naśmiewasz się z człowieka, który wychodząc z domu do
    >warzywniaka zakłada kask i ochraniacze?

    A nasmiewasz sie ? Jeszcze troche i wypuscic dziecko z domu bez kasku
    to bedzie przestepstwo :-)

    J.



  • 57. Data: 2010-08-14 19:10:30
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-08-14 17:00, Katanka pisze:
    > Massai wrote:
    >> Katanka wrote:
    >>
    >>> Użytkownik wrote:
    >>>
    >>>>> Matko Święta! Nie boisz się chodzic po ulicy? Przeciez w każdej
    >>>>> chwili może w ciebie trafic bomba atomowa zrzucona przez Ruskich?
    >>>>> Powaznie pytasz, czy se jaja robisz?
    >>>>
    >>>> może trochę, ale jak Ty kupowałbyś auto i wpłacił im pieniądze,
    >>>> wyjeżdżasz z salony a tu np. drzwi Ci odpadają.
    >>>
    >>> No to wracam i proszę o naprawę, przecież auto jest na gwarancji.
    >>
    >> "Panie, gwarancja obowiązuje jeśli jakiś partacz się za to nie brał -
    >> co pan kłamiesz, widac że było lakierowane".
    >
    > Wiesz o czym piszesz? Wyobrażasz sobie, aby w tych czasach, kiedy
    > informacje przepływają tak szybko, jakiś salon pozwolił sobie na taki
    > numer? Ja nie bardzo ...

    Tu nawet nie trzeba specjalnej wyobraźni - wystarczą fakty. Nawet teraz
    mam pojazd kupiony jako nowy, w którym była wykonywana naprawa skrzyni
    biegów w ASO (i to nie w Polsce, tylko w Niemczech) i brak jest takiej
    informacji w historii serwisowej. Póki pojazd nie wyszedł z okresu
    gwarancyjnego i pogwarancyjnego (problemy ze skrzynią były od początku
    zgłaszane), tak długo była cisza o próbach naprawy tych elementów, a
    skrzynia była rozbierana. O różnych "otłuczeńcach" w salonach, czy
    też w komisach przysalonowych nawet nie chce mi się pisać. W Polsce
    jest o tyle gorzej, że trudniej walczyć ze sprzedawcą w przypadku
    ujawnienia czegoś takiego.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 58. Data: 2010-08-14 19:10:59
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:i46hsa$fgq$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie życzę Ci tego, ale wszystko przed Tobą.
    >
    > Rozumiem, że kupiłeś nowe auto po dzwonie ?
    > Opisz proszę, co było naprawiane... no i przede wszystkim
    > adres dealera / salonu w którym takie zdarzenie miało miejsce.
    > (plus data zakupu autka)

    Auto po dzwonie kupił znajomy i była to nowa C15 (ostatni rocznik bodajże
    coś koło 2005roku). Nie pamiętam gdzie on ją brał, ale to było w Warszawie.
    Nie wiem co było dokładnie robione, ale było poważnie - wiesz nie jątrzyłem
    tematu bo naprawdę umoczyli w tym wynalazku zdrowo. Rdza wyszła momentalnie
    (nawet jak na C15), szpary były kosmicznie różne co było widać w obrębie
    przodu samochodu. Znajomy rzeczoznawca nie miał wątpliwości że była naprawa
    blacharska. Nie pytaj mnie czemu nie założyli sprawy w sądzie, ale nawet
    dzisiaj po kilku latach do tematu nie wracam bo koleś dostaje ataku
    wścieklizny. Jeszcze na gwarancji samochód był malowany (korozja). Coś mi
    się kołacze, że jeszcze była mowa o jakimś gradobiciu etc.

    Generalnie "nowy" samochód z salonu był dokładnie tak nowy jak od
    _przeciętnego_ handlarza.


    --
    pozdrawiam
    kml



  • 59. Data: 2010-08-14 19:12:00
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c66cc46$0$22811$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin kml
    >
    >> Bosz..... A na jakiej podstawie mają poprawiać ŹLE LAKIEROWANY SAMOCHÓD,
    >> który "był naprawiany poza ASO to niech pan teraz TAM jedzie na
    >> poprawki".
    >
    > Na podstawie ekspertyzy która określi wiek powłoki lakierniczej? Chyba da
    > się to zrobić...

    Nie wiem czy można, ale pierwsza kwestia - za ile.


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 60. Data: 2010-08-14 19:37:55
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin kml

    >> Na podstawie ekspertyzy która określi wiek powłoki lakierniczej? Chyba
    >> da się to zrobić...
    >
    > Nie wiem czy można, ale pierwsza kwestia - za ile.

    Co za różnica? ASO zapłaci.

    --
    ignorance is bliss

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: