>> Już się pojawiają komentarze, że trzeba ładować za 30zł i robić z
>> telefonu "skarbonkę". Z czego można wyciągnąć wniosek, że wiele osób
>
> Niektorzy pisza wrecz o "przymusie doladowywania" - ze niby mialo byc 5 zl
> na rok, a kaza 30 zl na miesiac - tak, jakby ktos zmuszal uzytkownikow do
> korzystania z darmowego numeru.

Eeeech, przecież wiadomo, że nie ma konieczności posiadania telefonu
komórkowego w ogóle, co nie dla wszystkich jest takie oczywiste ;/

Dobra, nich będzie, odwołuje "skarbonkę". Robimy tak - doładowujemy za
30 PLN, gadamy z daną osobą przez miesiąc. Potem kupujemy pakiety -
dalej gadamy z tą osobą, aż do ich wyczerpania. Potem nic nie kupujemy i
- o zgrozo - korzystamy z konta głównego i wygadujemy cała kasę i następnie:
a) cykl się powtarza,
b) mamy dość tej osoby, więc już z nią nie gadamy,
c) żenimy się / wychodzimy za mąż / tworzymy innego rodzaju związek
z tą osobą, więc połączenia telefoniczne nie są nam już potrzebne.

Dixi / Howgh!
--
Grzexs