-
41. Data: 2014-01-05 09:49:09
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
(kłótnia bez argumentów)
1. jak pisałem wcześniej, trudno jest stwierdzić, czy +10 km/h to
zagapienie czy próba morderstwa, wykonana nie nożem, tylko samochodem,
bo w samochodzie dupa i przyszłe lata kierowcy są obięte ochroną.
2. każde ubezpieczenie jest polega na ustaleniu co jest przedmiotem
ubezpieczenia, tylko to jest przedmiotem, i wszystko w zakresie
ubezpieczenia jest negocjowalne, w zamian za taką czy inną stawkę.
Ubezpieczyciel nie ubezpiecza w beznadziejnych przypadkach, albo
proponuje składkę nie do zaakceptowania
upss. nie zawsze tak jest. jest takie jedno debilne ubezpieczenie nazywa
się OC komunikacyjne. jest takie debilne bo obowiązkowe....
ToMasz
-
42. Data: 2014-01-05 09:50:50
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
> Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe.
napewno? PAni zapłaci za schchody? JAką kwotę zapłaci Mariusz?
ToMasz
-
43. Data: 2014-01-05 09:58:28
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze:
> Tomasz Pyra wrote:
>> Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):
>>
>>> Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
>>> ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich
>>> ofiar to może przemawiałoby do wyobraźni?
>>
>> Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?
>
> Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
> za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
> całym majątkiem i dorobkiem życia?
> Ale jakoś o tym cisza.
No właśnie, wszyscy się koncentrują na bzdurnej odsiadce, czy na
konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zł. A nikt
nie pisze o widmie zniewolenia do końca życia, tak wypłacenie komuś
odszkodowania z merca s klasse i dożywotniej renty inawlidzkiej dla
poszkodowanego kierowcy to jest popadnięcie w niewolę. Swojemu dziecku
trzeba by odjąć od ust a utrzymywać ofiarę swojego zachowania.
Ja jeżeli mam być szczery to właśnie to jest głównym hamulcem na to żeby
nie wsiadać z kółko po kielichu a nie jakieś debilne pomysły polityków i
fanów ich populizmu.
-
44. Data: 2014-01-05 12:58:39
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:50:50 +0100, ToMasz napisał(a):
>> Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe.
> napewno? PAni zapłaci za schchody? JAką kwotę zapłaci Mariusz?
Na pewno wpisany.
A co z wykonaniem to nie wiem.
J.
-
45. Data: 2014-01-05 13:00:31
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:49:09 +0100, ToMasz napisał(a):
> (kłótnia bez argumentów)
> 1. jak pisałem wcześniej, trudno jest stwierdzić, czy +10 km/h to
> zagapienie czy próba morderstwa, wykonana nie nożem, tylko samochodem,
> bo w samochodzie dupa i przyszłe lata kierowcy są obięte ochroną.
> 2. każde ubezpieczenie jest polega na ustaleniu co jest przedmiotem
> ubezpieczenia, tylko to jest przedmiotem, i wszystko w zakresie
> ubezpieczenia jest negocjowalne, w zamian za taką czy inną stawkę.
> Ubezpieczyciel nie ubezpiecza w beznadziejnych przypadkach, albo
> proponuje składkę nie do zaakceptowania
> upss. nie zawsze tak jest. jest takie jedno debilne ubezpieczenie nazywa
> się OC komunikacyjne. jest takie debilne bo obowiązkowe....
Juz kiedys pare firm wpisalo w dobrowolne polisy AC ze wyplaca o ile
kierowca nie przekroczyl predkosci.
Jakos bardzo szybko sie z tego wycofali.
J.
-
46. Data: 2014-01-05 13:05:00
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:58:28 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze:
>> Tomasz Pyra wrote:
>>> Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):
>>>
>>>> Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
>>>> ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich
>>>> ofiar to może przemawiałoby do wyobraźni?
>>>
>>> Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?
>>
>> Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
>> za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
>> całym majątkiem i dorobkiem życia?
>> Ale jakoś o tym cisza.
>
> No właśnie, wszyscy się koncentrują na bzdurnej odsiadce, czy na
> konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zł. A nikt
> nie pisze o widmie zniewolenia do końca życia, tak wypłacenie komuś
> odszkodowania z merca s klasse i dożywotniej renty inawlidzkiej dla
> poszkodowanego kierowcy to jest popadnięcie w niewolę.
Bo to pewnie tak dobrze wygląda tylko w teorii.
W praktyce taki obciążony niespłacalnym zobowiązaniem pewnie może łatwo
uciec od takiego zobowiązania - brak własnego majątku, brak oficjalnych
dochodów i szukaj wiatru w polu.
-
47. Data: 2014-01-05 13:16:44
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:50:50 +0100, ToMasz napisał(a):
>> Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe.
> napewno? PAni zapłaci za schchody? JAką kwotę zapłaci Mariusz?
> ToMasz
Po pijaku jest regres i ubezpieczenia z niego z całą pewnością korzysta.
Natomiast regres to już nie jest "kara" w sensie kodeksowym, a jest to
zwykły dług na rzecz ubezpieczyciela, którego dalszy los jest już
standardowy.
Czyli ubezpieczyciel wyśle pisma, potem ewentualnie komornika, a na koniec
należność trafi do teczki "nieściągalne" i się o nim zapomni.
Bo tu nikt nie będzie świata zbawiał - jak koszty ubezpieczyciela miałyby
przekroczyć to co da się ściągnąć, to nikt tego nie będzie drążył
Jeżeli trafi akurat na kogoś kto ma majątek zdatny do zwindykowania, to
może i z niego ściągną.
Natomiast większość ludzi pewnie da radę uciec od takich zobowiązań - praca
na czarno, wyjazd za granicę, brak windykowalnego majątku, zwłaszcza że od
chwili złapania delikwenta do prawomocnego wyroku mija pewnie masa czasu.
Koniec końców - znowu zapłacą "pechowcy", a większość jakoś sobie i z tym
problemem poradzi.
-
48. Data: 2014-01-05 13:27:39
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 09:58:28 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze:
>
> > Tomasz Pyra wrote:
>
> >> Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisaďż˝(a):
>
> >>
>
> >>> Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy mo�e nie robi wra�enia,
>
> >>> ale realne przypadki pracowania do ko�ca �ycia na renty dla swoich
>
> >>> ofiar to mo�e przemawia�oby do wyobra�ni?
>
> >>
>
> >> Bo �aden kierowca nie zak�ada �e spowoduje wypadek?
>
> >
>
> > Ale wsiadaj�c my�l�, �e ryzykuj� teoretycznie kar�
>
> > za jazd� - a gdyby mieli �wiadomo��, �e ryzykuj�
>
> > ca�ym maj�tkiem i dorobkiem �ycia?
>
> > Ale jakoďż˝ o tym cisza.
>
>
>
> No w�a�nie, wszyscy si� koncentruj� na bzdurnej odsiadce, czy na
>
> konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zďż˝. A nikt
>
> nie pisze o widmie zniewolenia do ko�ca �ycia, tak wyp�acenie komu�
>
> odszkodowania z merca s klasse i do�ywotniej renty inawlidzkiej dla
>
> poszkodowanego kierowcy to jest popadni�cie w niewol�. Swojemu dziecku
>
> trzeba by odj�� od ust a utrzymywa� ofiar� swojego zachowania.
>
> Ja je�eli mam by� szczery to w�a�nie to jest g��wnym hamulcem na to
�eby
>
> nie wsiada� z k�ko po kielichu a nie jakie� debilne pomys�y polityk�w i
>
> fan�w ich populizmu.
A jakieś inne propozycje masz? Na razie krytykujesz wszystkie. Może tobie by pasowała
kara że każdy złapany po pijaku ma obowiązek na miejscu wypić tyle gorzały ile da
radę i pojechać dalej. Gorzałę oczywiście funduje podatnik. Tym co nawet jak się
napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo nie jest straszne.
Chętnie dmuchną w każdy podstawiony im alkomat.
-
49. Data: 2014-01-05 14:04:49
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 04 Jan 2014 18:53:36 +0100, ToMasz napisał(a):
>> Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?
>>
> Bo kwota składki, utrata zniżek nie jest w żaden sposób powiązana z
> wysokością odszkodowania.
praktycznie sie nie da. Te naprawde drogie wypadki sa na tyle rzadkie,
ze trzeba je rozlozyc na wszyskich, bo nie wiadomo kto je spowoduje.
> Krótko mówiąc lepiej jest powodować szkody
> ubezpieczeniowe, nie pracować żyć z pomocy społecznej, a Ci którzy mają
> inne zdanie już i tak wyjechali.
Ale tam gdzie wyjechali miejscowi tez tak rozumuja :-)
J.
-
50. Data: 2014-01-05 14:06:11
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Piękny Marian postrach dziewic <piekny_marian@nie_ma_maila.pl>
>> Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
>> ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
>> Jakieś lobby to wycisza?
>
>Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone
>http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres
>
Bo co tu nagłaśniać? cytat z linka powyżej: "Już ponad 40 tysięcy
nieubezpieczonych - z własnej kieszeni - zwróciło Funduszowi
świadczenia wypłacone ofiarom spowodowanych przez siebie wypadków. W
ciągu dwudziestu lat działalności UFG odzyskał, z tego tytułu, łącznie
blisko 140 mln złotych."
140 mln podzielone prze 40 tys to 3500 zł na łebka. A w praktyce
jeszcze mniej, bo mamy "PONAD 40 tys nieubezpieczonych" i "BLISKO 140
mln zł". Śmiech na sali, potencjał odstraszający żaden, nie ma się
czym chwalić.