-
51. Data: 2014-01-05 14:13:12
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 5 Jan 2014 04:27:39 -0800 (PST), k...@g...com napisał(a):
> Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo
nie jest straszne.
Nie jest to tak do końca prawda.
Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała.
To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie
można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać".
W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po
pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie
wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli
możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia.
To samo dotyczy też każdego innego przewinienia - również można wpisać
przepadek samochodu, windykację do siódmego pokolenia i śmierć w
męczarniach wpisać jako karę za przekroczenie prędkości, błąd w deklaracji
PIT czy cokolwiek innego. I myślisz że to cokolwiek uzdrowi?
-
52. Data: 2014-01-05 14:41:09
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:13:12 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dnia Sun, 5 Jan 2014 04:27:39 -0800 (PST), k...@g...com napisał(a):
>> Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo
nie jest straszne.
> Nie jest to tak do końca prawda.
>
> Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała.
> To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie
> można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać".
Na przyklad trzeba zaczac od wybudowania wiezen na te pol miliona
skazanych :-)
> W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po
> pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie
> wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli
> możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia.
Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal.
Wpisze sie minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie
sedziowie zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-)
J.
-
53. Data: 2014-01-05 14:46:10
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 05 Jan 2014 14:06:11 +0100, Piękny Marian postrach dziewic
>>> Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
>>> ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
>>> Jakieś lobby to wycisza?
>>Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone
>>http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres
>>
> Bo co tu nagłaśniać? cytat z linka powyżej: "Już ponad 40 tysięcy
> nieubezpieczonych - z własnej kieszeni - zwróciło Funduszowi
> świadczenia wypłacone ofiarom spowodowanych przez siebie wypadków. W
> ciągu dwudziestu lat działalności UFG odzyskał, z tego tytułu, łącznie
> blisko 140 mln złotych."
>
> 140 mln podzielone prze 40 tys to 3500 zł na łebka. A w praktyce
> jeszcze mniej, bo mamy "PONAD 40 tys nieubezpieczonych" i "BLISKO 140
> mln zł". Śmiech na sali, potencjał odstraszający żaden, nie ma się
> czym chwalić.
Kto sobie podzieli, ten owszem, moze dojsc do takiego wniosku. Innym
zostanie w glowie "40 tys" "z wlasnej kieszeni" i "140 mln zl".
Ci pierwsi moga tez odszukac ze grozi im nie tylko 3.5 tys, ale np
wyplacanie dozywotniej renty.
No i tu widac drobne stluczki byly, w przypadku pijanych kwota bedzie
wieksza.
J.
-
54. Data: 2014-01-05 15:02:49
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:41:09 +0100, J.F. napisał(a):
>> Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała.
>> To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie
>> można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać".
>
> Na przyklad trzeba zaczac od wybudowania wiezen na te pol miliona
> skazanych :-)
Trzeba będzie zrobić jakieś miasto-więzienie ;)
>> W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po
>> pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie
>> wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli
>> możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia.
>
> Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal.
> Wpisze sie minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie
> sedziowie zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-)
Obawiam się że sędzia po prostu tak skrupulatnie rozpatrzy wszelkie
niejasności, że takiego kogoś uniewinni jak się okaże że złapali
skacowanego rowerzystę w lesie a tu w kodeksie, wieloletnie więzienie i
miliony kary.
Tam ani głąby, ani roboty nie pracują.
-
55. Data: 2014-01-05 15:16:01
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 14:41:09 +0100 osobnik zwany J.F. napisał:
> Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal. Wpisze sie
> minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie sedziowie
> zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-)
>
to może od razu wpiszmy karę śmierci za wszytko począwszy od rzucenia
papierka na ulicę. W końcu i tak dojdziemy do takiego absurdu stosujać
twoją metode stanowienia prawa
--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
56. Data: 2014-01-05 20:03:07
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
>
>> W jednym masz racje. użyłem złego słowa "od nadzoru". Nadzór państwa
>> jako instytucji musi istnieć, aby nie było oszustw. Sęk w tym, że
>> ubezpieczyciel OC ma mocno związane ręce, i nie może Mi dać zniżki za
>> więcej niż 6 lat, GPS, kamerę... a rajdowców ubezpieczać do +10km/h- i
>> tylko jak są trzeźwi potem regres....
>
> W sumie to że obowiązkowe ubezpieczenie zabezpiecza w zasadzie całkowicie
> również interes sprawcy jest nadmiarowe i nie ma za bardzo uzasadnienia.
>
> Ubezpieczenie w podstawowym, obowiązkowym (jeśli już koniecznie musi być
> obowiązkowe) stopniu powinno zapewniać wypłatę poszkodowanemu
> odszkodowania, ale potem ubezpieczyciel tym odszkodowaniem powinien
> obarczać sprawcę. I bez znaczenia czy wina była większa czy mniejsza.
>
> Dopiero jak ktoś chce swoją odpowiedzialność cywilną wyłączyć w szerszym
> stopniu, to już się powinien móc dowolnie doubezpieczyć.
Jak to szerszym ? W poprzednim akapicie twierdzisz, że sprawca zawsze ma
odpowiadać :-)
Wzruszają mnie takie bajki :-)
-
57. Data: 2014-01-06 12:35:49
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 5 Jan 2014 20:03:07 +0100, John Kołalsky napisał(a):
>> Dopiero jak ktoś chce swoją odpowiedzialność cywilną wyłączyć w szerszym
>> stopniu, to już się powinien móc dowolnie doubezpieczyć.
>
> Jak to szerszym ? W poprzednim akapicie twierdzisz, że sprawca zawsze ma
> odpowiadać :-)
No to przeczytaj raz jeszcze.
Obowiązkowa część ubezpieczenia powinna chronić tylko poszkodowanego.
A jak ktoś chce sobie wykupić osobne, dowolne ubezpieczenie które chronić
go będzie jako sprawce to oczywiście nikt mu tego nie zabroni.
-
58. Data: 2014-01-06 13:42:38
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2014 12:35:49 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
> Dnia Sun, 5 Jan 2014 20:03:07 +0100, John Ko�alsky napisa�(a):
>
>
>
> >> Dopiero jak kto� chce swoj� odpowiedzialno�� cywiln� wy��czy� w
szerszym
>
> >> stopniu, to ju� si� powinien m�c dowolnie doubezpieczy�.
>
> >
>
> > Jak to szerszym ? W poprzednim akapicie twierdzisz, �e sprawca zawsze ma
>
> > odpowiadaďż˝ :-)
>
>
>
> No to przeczytaj raz jeszcze.
>
> Obowi�zkowa cz�� ubezpieczenia powinna chroni� tylko poszkodowanego.
>
>
>
> A jak kto� chce sobie wykupi� osobne, dowolne ubezpieczenie kt�re chroni�
>
> go b�dzie jako sprawce to oczywi�cie nikt mu tego nie zabroni.
I w przypadku likwidacji szkody chroni tylko poszkodowanego. Sprawca nie naprawi
samochodu z OC. Ono ma również chronić sprawcę jeśli szkoda została wyrządzona
nieumyślnie. Trzeba zadać pytanie czy przekroczenie prędkości skutkujące szkodą jest
działaniem nieumyślnym. Nieumyślne to pękł pzrewod hamulcowy, pękła opona, zawał itp.
Umyślne to przekroczenie prędkości, nie zachowanie odstępu, wjechanie na skrzyżowanie
przy czerwonym świetle. Ustawodawca żeby nie było żadnych wątpliwości zrobił zapis że
jazda po gorzale jest zawsze umyślna z pewnym drobnym wyjątkiem który umożliwia jazdę
po gorzale. Ale nie podanym w przepisach jako reguła tylko do ustalenia w sądzie.
-
59. Data: 2014-01-06 15:50:56
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 4 Jan 2014, J.F. wrote:
> Nie wiem jak jest z przedawnieniem ...
Przedawnienie zależy od tego, czy uprawniony wniósł sprawę do sądu.
Jak odszkodowanie zostanie zasądzone *i* uprawniony rozpocznie egzekucję,
to klauzula jest ważna 10 lat i moze być ponawiana "do skutku" (do
śmierci zobowiązanego ewentualnie na jego spadkobierców).
> bo sie moze okazac ze najlepiej
> to przez trzy lata unikac w wiezieniu roboty.
Aż tak przestępcy nie są chronieni ;)
pzdr, Gotfryd
-
60. Data: 2014-01-06 16:00:17
Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 5 Jan 2014, Tomasz Pyra wrote:
> Ja rozumiem, ale zastanawiam się dlaczego więc prawnik z urzędu nie potrafi
> takiego odszkodowania również wywalczyć?
Jako mniemam, pytanie jest retoryczne :>
> Jakoś w ASO potrafią każdą część samochodu wycenić na kwoty z kosmosu - 8x
> drożej niż są warte i tego nikt nie potrafi zakwestionować
[...]
> A ręki, nogi czy utraty zdrowia nie potrafią równie godnie wycenić co ASO
> wycenia błotniki i reflektory.
Mówisz, że "prawnik z urzędu" *sam* nie sprzedaje rąk i nóg (poszkodowanym)?
Chyba trafiłeś :(
pzdr, Gotfryd