Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Hello J.F,
>>> Ba! A mi się coraz bardziej podoba. Poużywaj urządzenia mającego
>>> już
>>> Google Now http://pl.wikipedia.org/wiki/Google_Now
>> Siri ?
>Pomyliłes firmy. Całkiem co innego.

No, tak tam napisali. odpowiedz na Siri, o podobnej funkcjonalnosci.

>> Pewnie by mi sie spodobalo ... ale co znaczy "ma juz" ?
>> Toz to program osobny powinien byc, dzialajacy na wszystkim.
>Niestety - od wersji 4.1 dopiero.

>> A moze nawet strona www.
>To bys dopiero narzekał na nadmiar przesyłanych danych do chmury...

Moze nie, skoro sam chcialem te informacje.

> Naciaganie na nowy, lepszy model ?
>Android jest bardzo młodym systemem...

Jak widac ma juz 4 wersje, podwersji nie liczac :-)

>>> Kazałem sobie wysyłać co miesiąc raporty o danych, jakie Google o
>>> mnie zgromadziło w ciągu miesiąca - nuuuuda!
>> A skad pewnosc ze wszystko podali ?
>Na tyle im pozwoliłe a polityka prywatności była już u nich
>prześwietlania wielokrotnie...

Ja jestem bardzo ciekaw jakie amerykanskie sluzby za tym stoja.
Przeciez te telefony i komputery to jest dla nich kopalnia wiadomosci
i nieomal nieograniczone mozliwosci - niemozliwe aby z tego nie
korzystali :-)

A polityka ... jakos nie wierze aby nie mieli logow z ktorych w razie
potrzeby wyciagna wiecej.
Byc moze tylko jest ich duzo i sa kasowane ... po paru miesiacach :-)

>>>Jak spędzasz czas w tygodniu
>>>W pracy: 0 godz.
>>>W domu: 0 godz.
>>>Poza domem i pracą: 164 godz.
>> A widzisz - nie chce ci sie adresow wpisac, wolisz oszukiwac :-)

>Mam ten sam adres domu i pracy - a system próbuje sam ustalić i
>głupieje w takiej sytuacji :)

Aaa, to chyba tak jak moja nokia - dwa te same numery w roznych
kontaktach i w efekcie nie pokazuje kto dzwoni :-)

>>>>> A dzieki temu mam w wyszukiwarce Google Desktop w szybkich
>>>>> podpowiedziach również wyniki wyszukiwania z maili -
>>>>> nieocenione.
>>>> A mnie to jakos nie rajcuje.
>>>Musisz mieć bardzo mało dziwnej korespondencji. Ja po tygoniu musze
>>>uzywac wyszukiwarki, zeby wiedzieć, o czym rozmawiam z klientem.
>> Ale do tego to chyba inne narzedzia sluza ?
>Ale po co mam uzywac różnych narzedzi, skoro mam jedno?

Dla mnie naturalne ze historie korespondecji szukam w poczcie, a nie w
googlu :-)

>> P.S. Wlasnie klne na te "chatowe" sms ..
>Kwestia przyzwyczajenia.

nie tylko, kasowanie starych jest upierdliwe.
A wylaczyc sie nie da ...

>>> Świadomie wprowadzonym przez Google w celu zbierania danych
>>> dostępowych do kont klientów? Takiej afery nie pamiętam.
>> A ch* wie czy swiadomie, sobie przypomnialem - Carierr IQ.

>"Po głębszej analizie problemu okazuje się, że dotyczy on jedynie
>amerykańskich sieci Verizon i Sprint. Oprogramowanie instalowane jest
>przez te sieci, Android sam w sobie nie zawiera takiego modułu."

>I na dokładke na pewno nie zbierano danych dostepowych do banków.

Wszystko wysylaly. Jakie klawisze wciskales wpisujac haslo do banku
tez.

>>> Na razie sie biedze jak kontakty z outlooka przeniesc na androida
>>> ..
>> Przez plik .cvs
>> vcs ? csv ? Bo cvs nie znam.
>A może csv - nie starałem się zapamietać.

Comma Separated Value ... tabelka excela tekstem.

>> A dwa pierwsze ... to nie takie latwe jak sie wydaje :-)
>Jasne, że niełatwe - nazwy pól sa inne.

To w drugim kroku, w pierwszym musze usunac nowe linie z tekstu, bo w
kontakcie sa.
W trzecim zalozyc konto google,

>>> Alez powiedzieli i to dawno temu: "skatalogowanie światowych
>>> zasobów informacji i uczynienie ich powszechnie dostępnymi i
>>> użytecznymi"
>>> Nie wierzę, że z tego nie korzystasz...
>> A dajzesz spokoj, korzystam ale coraz gorsze to katalogowanie.
>> Niemal nie mozna dotrzec do starszych informacji, gdzies gina w
>> natloku ..
>Ale za to informacje uzyteczne sa na wierzchu...

Tylko jesli nowosci szukasz. Uslyszales w radiu, wpisujesz "wypadek w
opolu" i masz.

A przypomnij sobie taki wypadek we wroclawiu, na stablowicach, gdzie
pozniej namawiano do komitetu zniczowego na pms.
Cztery osoby poszkodowane, w tym dzieci, dwie zmarly. Ulica byla chyba
Królewiecka, byc moze to sa Maślice a nie Stabłowice.
Kierowca chyba mial na imie Maciej Z. ... czy mi sie pomylilo, jechal
audi, dachowal, a po wypadku poszedl na pielgrzymke ... chyba
wystarczajaco danych aby znalezc ?

>>A jak jesteś stale
>>zalogowany, to na podstawie historii wyszukiwania chmura
>>pesonalizuje
>>wyniki zgodnie z Twoimi poprzednimi wyborami. Bardzo przydatne.

Ja tam na wszelkie automaty patrze bardzo niechetnie.
Doswiadczenie mi podpowiada, ze zapewne jak raz nie znajdzie, to potem
sobie zapamieta ze juz raz nie znalazlo i klient byl zadowolony :-)

>>Na przykład jak szukam dziwnego ciągu liter i cyfr, to chmura juz
>>sie
>>nauczyłe, zeby PDFy podawać na tacy.

Hm, wpisalem 74192, i bez zadnego logowania wiedziala o co mi chodzi.
Tylko kurde czemu jakies p* alldatasheet, datasheetarchive, a nie
prosto u zrodla ..

>>>> Poza tym teraz moze i sie nie masz czego wstydzic, a skad wiesz
>>>> czy
>>>> za 50 lat nie beda wylapywali antykomuchow do 3 pokolenia ? :-)
>>> Ale ja w mailach się polityką nie zajmuję. To robię publicznie
>>> całkowicie ;P
>> Wystarczy ze sprawdza z kim sie kontaktowales i tak po nitce do
>> klebka
>> :-)
>Po raz kolejny - prywatnie nie zajmuję się polityką od 23 lat. A
>wtedy
>jeszcze Google nie było. Google przejeło niekompletne archiwa
>DejaNews
>i - jak sam zauważyłeś - cznia na stare dane :(

Ale przeciez starsze dane odgrzebie. A potem sprawdzi wszystkich
znajomych :-)

> A przeciez mozna jeszcze sprawdzic kogo odwiedzales, z kim sie
> najczesciej kontaktowales, a nawet zalegle mandaty za przekroczenie
> predkosci ci wystawic :-P

;)

Ty sie zajac smiej, ale przyjda kiedys noca, serwerowi w drzwi
zalomoca, zabiora baze danych ... i co za problem sprawdzic kiedy
byles na wezle Kostomloty a kiedy w Bolkowie ? :-)

J.