-
71. Data: 2012-07-25 20:59:00
Temat: Re: Wam wszytskim odbilo z tym Lispem :)
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 25/07/2012 17:40, AK wrote:
> Naprawde :)
>
> 10 razy bardziej wolalbym sie nauczyc Prologa.
Lisp akurat padł tutaj w kontekście książki o podstawach programowania,
żeby ktoś, kto o programowaniu nie wie kompletnie nic, mógł się czegoś
nauczyć. Zaletą książki nie jest to, że uczy Lispa, tylko że jest za
darmo na sieci.
Prolog ma tutaj dwie zasadnicze wady: po pierwsze, raczej ciężko by było
znaleźć książkę skierowaną do kogoś, kto o programowaniu nie ma pojęcia,
uczącą podstaw programowania na przykładzie Prologu (pomijając sytuację,
gdzie są dodatkowe zastrzeżenia, że np. jest skierowana do matematyków
specjalizujących się w logice matematycznej).
Po drugie, nawet jakbyś taką książkę znalazł, to myślę, że ktoś, kto się
z niej nauczy programowania, może mieć potem problemy z przełożeniem
tego, co się nauczył, na programowanie w PHP czy w czym tam.
> PS: Dla poczatkujacych najlepszy jest Python i.. koniec dyskusji !.
Być może tak jest, ale tak się składa, że nie znam żadnej książki tego
typu, która by uczyła na przykładzie Pythona - nie na zasadzie "zmienne
się deklaruje tak i używa tak, pętle są takie, struktury danych
definiuje się tak", tylko żeby wytłumaczyć kolesiowi, który w ogóle nie
wie, co to są te zmienne, pętle itd. i jak się z nich składa programy.
Jak znasz takie książki, to może konstruktywnie zaproponuj, najlepiej
jeszcze, żeby były dostępne za friko na sieci.
-
72. Data: 2012-07-25 20:59:13
Temat: Re: [OT] system kształcenia [BYŁO: zapytanie]
Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>
Dnia Wed, 25 Jul 2012 19:46:42 +0100, Andrzej Jarzabek napisal:
> Co do tego, czy to była przeróbka wyszukana, czy nie, to przypominam, że
> kontekst był taki, że się z tej książki _uczyłem programowania_. Co prawda
> zdarzyło mi się wcześniej pisać jakieś proste programy w BASICu na
> ośmiobitowce, ale to było jednak parę poziomów niżej, niż rekordy,
> wskaźniki czy dynamiczne struktury danych. Tak więc przeróbki, które dla
> kogoś, kto miał już wcześniej jakieś pojęcie o tych tematach mogły wydawać
> się trywialne, dla mnie wtedy nie były. Stąd też moje zastrzeżenie według
> polecenia komuś, kto w ogóle niczego nie kuma z programowania, jak OP,
> akurat tej książki do nauki programowania.
Dzisiaj trzeba się uczyć szybciej. Każde dziecko to wie.
Edek
-
73. Data: 2012-07-25 21:00:09
Temat: Re: Zapytanie
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-25, waldi <w...@g...com> wrote:
> Po prostu kasa.
Poważnie uważasz, że programowanie w PHP się jakoś wyróżnia pod tym
względem?
Chcesz dużo zarabiać, to załóż własną firmę usługową, ale na rynku
z dużym popytem, a nie tak niszowym jak tworzenie stron.
Nie chciałbyś zostać np. szewcem?
pozdrawiam,
PK
-
74. Data: 2012-07-25 21:05:00
Temat: Re: [OT] system kształcenia [BYŁO: zapytanie]
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-25, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
> "Za moich czasów" podstawowym podręcznikiem do nauki programowania były
> "Algorytmy + struktury danych..." Wirtha, ale on używa Pascala, w dodatku
> takiego, którego popularne kompilatory nie skompilują, no i poza tym chyba
> już ciężko to dostać.
LOL. "Za moich czasów" 6 lat temu na I roku informatyki też był to
podstawowy podręcznik, więc nie czuj się taki wyjątkowy.
A ta książka jest wszechobecna (w bibliotekach, w internecie,
w księgarniach też widuję).
pozdrawiam,
PK
-
75. Data: 2012-07-25 21:05:11
Temat: Re: [OT] system kształcenia [BYŁO: zapytanie]
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 25/07/2012 19:59, Edek Pienkowski wrote:
>
> Dzisiaj trzeba się uczyć szybciej. Każde dziecko to wie.
Ja nic na ten temat nie wiem. Prawdę mówiąc, od kiedy nauczyłem się
podstaw programowania, nie musiałem ich się uczyć ponownie, więc nie
jestem na bieżąco. Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?
Dodatkowo, zakładając, że rzeczywiście tak jest, czy naprawdę uważasz,
że akurat pod tym względem książka Wirtha jest szczególnie godna
polecenia? Tzn. z niej właśnie waldi się szybciej nauczy?
-
76. Data: 2012-07-25 21:24:29
Temat: Re: [OT] system kształcenia [BYŁO: zapytanie]
Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>
Dnia Wed, 25 Jul 2012 20:05:11 +0100, Andrzej Jarzabek napisal:
> On 25/07/2012 19:59, Edek Pienkowski wrote:
>>
>> Dzisiaj trzeba się uczyć szybciej. Każde dziecko to wie.
>
> Ja nic na ten temat nie wiem. Prawdę mówiąc, od kiedy nauczyłem się
> podstaw programowania, nie musiałem ich się uczyć ponownie, więc nie
> jestem na bieżąco. Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?
Mam na ścianie regał, nowy model IKEA, nie było ich w latach 90tych.
Ma miejsce na jakieś 1000*1000*1000 tytułów i nazywa się Google.
> Dodatkowo, zakładając, że rzeczywiście tak jest, czy naprawdę uważasz,
> że akurat pod tym względem książka Wirtha jest szczególnie godna
> polecenia? Tzn. z niej właśnie waldi się szybciej nauczy?
Mam zupełnie gdzieś czy z tej czy innej książki. Cenię Twoje oczytanie,
ale Landau nie jechał na popularnonaukowych książkach z fizyki. Czy od
nich zaczynał tego nie wiem, ale wtedy mógł nie mieć dzisiejszych opcji.
Edek
-
77. Data: 2012-07-25 21:26:33
Temat: Re: [OT] system kształcenia [BYŁO: zapytanie]
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 25/07/2012 20:05, PK wrote:
> On 2012-07-25, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
>> "Za moich czasów" podstawowym podręcznikiem do nauki programowania były
>> "Algorytmy + struktury danych..." Wirtha, ale on używa Pascala, w dodatku
>> takiego, którego popularne kompilatory nie skompilują, no i poza tym chyba
>> już ciężko to dostać.
>
> LOL. "Za moich czasów" 6 lat temu na I roku informatyki też był to
> podstawowy podręcznik, więc nie czuj się taki wyjątkowy.
Może cię to zdziwi, ale miło mi to słyszeć. Nie miałem zamiaru szpanować
swoim wiekiem (naprawdę nie ma czym), tylko że moje informacje mogą być
nieaktualne i nieadekwatne do dzisiejszych realiów. W geologicznej skali
czasu moja nauka programowania odbyła się naprawdę niedawno, ale jeśli
chodzi o postęp technologii informatycznych, to minęły całe epoki.
Trochę mniej przyjemną myślą jest to, że być może powodem takiego stanu
rzeczy 6 lat temu na owym I roku było to, że w danej instytucji uczą
równolatkowie Wirtha, którzy korzystają z tego samego podręcznika i
programu od czasów, kiedy ja na chleb mówiłem bep, a na muchy tapty.
> A ta książka jest wszechobecna (w bibliotekach, w internecie,
> w księgarniach też widuję).
I na czym się w dzisiejszych czasach kompiluje przykłady? I czy działają
bez przeróbek?
-
78. Data: 2012-07-25 21:56:30
Temat: Re: [OT] system kształcenia [BYŁO: zapytanie]
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 25/07/2012 20:24, Edek Pienkowski wrote:
> Dnia Wed, 25 Jul 2012 20:05:11 +0100, Andrzej Jarzabek napisal:
>> On 25/07/2012 19:59, Edek Pienkowski wrote:
>>>
>>> Dzisiaj trzeba się uczyć szybciej. Każde dziecko to wie.
>>
>> Ja nic na ten temat nie wiem. Prawdę mówiąc, od kiedy nauczyłem się
>> podstaw programowania, nie musiałem ich się uczyć ponownie, więc nie
>> jestem na bieżąco. Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?
>
> Mam na ścianie regał, nowy model IKEA, nie było ich w latach 90tych.
> Ma miejsce na jakieś 1000*1000*1000 tytułów i nazywa się Google.
Sorki, ale nie kumam o co ci chodzi. Próbowałem wpisać w google, ale na
pierwszej stronie z wynikami nie było nic sensownego. Możesz wyjaśnić
tak po ludzku, jaki jest związek tego, z tym, co napisałeś wcześniej?
>> Dodatkowo, zakładając, że rzeczywiście tak jest, czy naprawdę uważasz,
>> że akurat pod tym względem książka Wirtha jest szczególnie godna
>> polecenia? Tzn. z niej właśnie waldi się szybciej nauczy?
>
> Mam zupełnie gdzieś czy z tej czy innej książki. Cenię Twoje oczytanie,
> ale Landau nie jechał na popularnonaukowych książkach z fizyki. Czy od
> nich zaczynał tego nie wiem, ale wtedy mógł nie mieć dzisiejszych opcji.
Nie wiem o co chodzi z tym Landauem, ale wydaje mi się, że na pewnym
etapie swojego życia nawet Albert Einstein uczył się fizyki ze szkolnego
podręcznika.
Co do Wirtha i tego, co podlinkowałem, to nie są to żadne książki
popularnonaukowe, więc znowu nie wiem, o co chodzi.
-
79. Data: 2012-07-25 22:02:19
Temat: Re: Zapytanie
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 25/07/2012 20:00, PK wrote:
> On 2012-07-25, waldi <w...@g...com> wrote:
>> Po prostu kasa.
>
> Poważnie uważasz, że programowanie w PHP się jakoś wyróżnia pod tym
> względem?
>
> Chcesz dużo zarabiać, to załóż własną firmę usługową, ale na rynku
> z dużym popytem, a nie tak niszowym jak tworzenie stron.
>
> Nie chciałbyś zostać np. szewcem?
Ja myślę, że aktorstwo jest dobrym wyborem. Taki Brad Pitt na pewno
zarabia znacznie lepiej, niż jakikolwiek programista w PHP.
-
80. Data: 2012-07-25 22:08:11
Temat: Re: Zapytanie
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-25, Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
> Ja myślę, że aktorstwo jest dobrym wyborem. Taki Brad Pitt na pewno
> zarabia znacznie lepiej, niż jakikolwiek programista w PHP.
Aktor: słaba średnia, ogromna wariancja zarobków.
Szewc: wysoka średnia, mała wariancja.
Ja przecież nie żartuję z tym szewcem :D. To jest poważna rada. W każdym
razie nie wymyślę poważniejszej w tej sytuacji :).
pozdrawiam,
PK