eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › MS chce nas wydymać?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 243

  • 201. Data: 2015-11-22 17:44:32
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

    >>> Użyje jezyka w którym dostanę ORMa zamiast składania ręcznie stringów
    >>> SQLa. C++ nie jest tym jezykiem.
    >> A ja uzyje wprost Pythona w ktorym
    >
    > Nie, pokazaleś dośc żałosny kawałek kodu w PHP który coś (co?) miał udowodnić.
    Udowodnił że w
    > każdym języku można wymysleć kwadratowe koło, równie kanciaste.

    Moze pokaz wpierw swoje samodzielne dokonania.?
    Nawet tak proste (przeciez pisalem o tym, ze to drogiazg:) jak te moje? No ? :)
    Tak mi sie wydaje ze ciagle tylko szpanujesz "swiatlem odbitym"
    (cudzy kod) i idiotyczna krytyka "wszystkiego" co nie ma w sobie ++).

    A co sadzisz o mym parsingu jezykow prograowania (szczegolnie
    ten do C#) ? Zauwazyles ze gramatyka nie jest scisle LALR (ani LL)
    i nie ma problemow z "ambiguities" ?
    Gramatyka moze byc nawet cus wiecej niz klasyczny GLR
    (Tomita at all). Bo jest lexer-less. Co i tym sadzisz ?
    Jestes znawca wielu jezykow preogramnowania
    wiec powinienes to umiec ocenic.

    PS: Wiesz ze _jedyny_ jezyyk ktorego nie udalo mi sie
    w pelni i w pelni poprawnie sparsowac jest twoj ukochany C++ ?
    W dodatki Ci podpowiem, ze to nieswiadczy zle o mnie ale _wlasnie_
    o tym jezyku.

    >> Zeby nie bylo zem len, to z wlasnorecznie skonstruowanym
    >> (parsing, runtime) jezykiem zapytan (OQLo podobnym).
    >
    > Własnoręczne języki mają wadę że nikt ich nie zna poza jednym misiem.

    Uj boroku :) O "defBank"u Asseco borok slyszal ?
    Tak _tez_ jest "wlasnoreczny jezyk" o "ktorym nikt nie slyszal"
    No i ? Syf prawda ? :)

    Taki MentorGraphics tez posiada kilka wylacznie swoich
    wewnetrznych/"wlasnorecznych" jezykow o ktorych "nikt nie slyszal".

    No i co ? Syf?. Czy je napisali kosmici czy zwykli ludzie?
    Czy one sa w czyms lepsze bo "hamerykanskie" ?
    Czy ORMy pizsa ludzie czy "sami swieci" ?

    Chlopcze, ja nie mam _najmniejszych_ kompleksow (no jest jeden powazny:
    znajomosc angielskiego:) ani przed Amerykanami ani Niemcami czy inna nacja
    i nie uwazam. ze to co sam/my stworzymy z zasady musi byc od ich gorsze :)
    Ty tego nie zrozumiesz (bos mentalny niewolnik swego feudala:),
    ale ja nie uwazam, ze "moje jest gorsze" bo polskie.
    _Nigdy_ tego nie zrozumiesz.

    >> Wszystko bez zadnych zupelnie niepotrzebnych warstw ORMowatych.
    >
    > Te warstwy mają swoje zastosowania. Mozna oczywisćie mieć oprogramowanie bez nich i
    nie jest to
    > problem. W duzym systemie bez ORMa i abstrakcji może się okazać że wylądujesz (o
    ironio!) we
    > własnym vendor lock-in.

    Co ty myslisz ze ODB nie maja warts cacheowania/balancingu/optymalizacji/
    hierarchizacji zapytan czy systemu(ow) transakcji ?
    Ty naprawde jestes niedoukiem czy tylko fanatylkiem/oszolomem :)

    >> Wiesz ze ORM jest zwyklym wytrychem?
    >
    > ORM jest narzędziem. Wytrychem jest sklejanie SQLa (mySQLa) za pomocą stringów
    które praktykuje
    > się w wiekszości książek do PHP i kursów online. Przypuszczalnie też firm robiących
    na tym szybką
    > kasę.

    Jesli w 2002 na palcach jednej reki mozna byl;o znalesc
    providera ktory dostarczal _cokolwiek innego_ poza czystym nieskazonym
    PHP, a oprogramowani z zasady mialo "chodzic" na dowolnym prymitywnym
    site/serwerze to sobie mogles "narzekac na PHP". Ja sie zwyczajnie
    wzialem do roboty i zrobilem to i to w podejsciu dosc scisle MVC
    (tez jeszcze malo w tych czasach popularnych).
    Ty bys to dziergal w C++ zaczynajac od protokolu http.,
    a najpewniej raw socketow :)

    >> dosc nekombytabilnych swiatow (model tablicowo-realcyjny
    >> vide model drzewiasto- obiektowyt) to jest
    >> mistrzostwo swiata. Nie! To jest wciaz wytrych
    >> (mimo ze niekiedy bardzo dobry).
    >
    > W PHPie widać nie tyle nagięcie co przegięcie.

    Ja nie widze zadnego przegiecia.
    Wykaz go.
    Hint: SQL injection ? O to ci chodzi?

    >> W swiecie CAD-wskim basy obiektowe czy hierachiczne
    >> istnieja od zawsze, mimo ze malo kto "z zewnatrz" sobie
    >> zdaje z tego sprawe (npo wewntrzny format *,dwg AutoCADa),
    >> SolidEdge, MicroStation.
    >
    > Specjalistyczne bazy danych stosowane sa od zawsze. Sam jedną stosuje. I co z tego?

    "Specjalistyczne"? Co to znaczy "specjalistyczne".
    Takie pieprzenie nowomową
    Twoje "specjalisyczne" to z reguly sa zwykłe.
    obiektowe lub przynajmniej hierarchiczne bazy danych.
    Bez zadnych ORMow bo by Ci CAD rysowal rysunek
    dzien a serwerownia by splonela.
    Byle wiekszy rysunek w CAD to _miliony_ linii
    i chcesz to trzymac i obslugimac poprzez jakis ORM?
    Smieczny jestes :).
    Hint: np.ObjectStore

    >> PS1: Specjalnie nie zauwazyles ze _wymogiem_ zleceniodawcy
    >> bylo "zadnych frameworkow!" czy ci sie oko zwichrowalo ?
    >
    > Nie dyskutuje z takimi zleceniadowcami. Nie są w stanie uzasadniać tych decyzji
    przez co na końcu
    > lądujesz z kwadratowym kołem jak w przypadku tego PHP. Jeśli pokazujesz światu
    kawalek kodu który
    > powstał w wyniku glupich założeń wstępnych to trudno nad tym dyskutować i uogólniać
    wnioski.
    >
    >> PS2: Wiesz ile w 2002 roku bylo dojrzalych ORMow w ogole,
    >> a do PHP w szczegole?.
    >
    > Nie. Ale skoro było zero to znaczy że język nie nadawał się do zastosowania bo
    wymagał rękodziela.

    Hehe. A kiedy powstal Hibernate znawca wie ?
    Hint: Nawet Jawowy Spring to 2002 rok
    Pomoge znawcy:
    "Hibernate was started in 2001 by Gavin King with colleagues from Cirrus Technologies
    as an alternative to using EJB2-style entity beans.
    Its original goal was to offer better persistence capabilities than offered by EJB2
    by simplifying the complexities and supplementing missing features.
    In early 2003, the Hibernate development team began Hibernate2 releases,
    which offered many significant improvements over the first release."

    >> PS: A jak oceniasz "znawco wielu jezykow" i "nowoczesny lemingu"
    >> moj "sredniowieczny" wrecz PiSowski :) Algolowski styl pisania ?
    >
    > Nijak. Jesli pytasz o ta wklejkę to niczym wyjątkowym się nie wyróżnia.

    To prawda (bo tak miala byc:), ale uwazam ze jest porzadnie napisana nawet ta wklejka
    :)
    Alez o Fortran tez pytam (ta grafika), o te wklejki z Pythonem (parsowanie) itp,
    naet ten malutki Tcl.
    Przeciez jestes znawca wieli jezykow programowania - wiec powienienes umiec docenic?

    >> Prawda ze syf i sredniowiecze ?
    >
    > Nie. Zwykły, trywialny kod.
    >
    >> A co sadzisz o Clipperze (zwlaszac 87) ?
    >
    > Gówno straszne. Pisalem w tym zbyt dawno temu żeby pamiętać. Nie zamierzam nawet
    tego dotknąc
    > kijem z racji faktu że nie lubie baz danych.

    No cus podobnego ?
    A ja w Clipperze napisalem edytor graficzny :).

    AK


  • 202. Data: 2015-11-22 18:02:00
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

    > On 2015-11-22 16:52, AK wrote:
    >> Baranku lemingowaty: Pisalem wyraznie rok 2002!
    >
    > I w roku 2002 nie istniały inne jezyki programowania tylko to *musiał* być PHP? Nie
    wygląda to na
    > kawałek strony www więc tym bardziej powody są niejasne.

    Przecie to jest zaledwie podstawowy lib do uskuteczniania
    API wartswy Modelu. Przecie zamiescilem glowny plik API
    Modelu z includami naglowkow. Nie widzial?
    Wiesz ze w modelu MVC istniej jeszcze wartwa
    Controler (laczaca model z Views - realizujaca "flow")
    i wartwa View (wlasciwe strony). np.
    Tu masz przyklad warstwy Kontrolera: http://wklej.to/552Ob
    Tu masz View (strona) do niego: http://wklej.to/4huXA
    Tu Model: http://wklej.to/HaJQG
    Masz jakies zastrzezenia ? (zreszta niech sie lepiej PHPowcy wypowiedza,
    ty ani ja nie jestesmy kompetentni - nie jestem PHPowcem)

    >> Wymog zleceniodawcy "zadnyche frameworkow".
    >
    > Świetny. Znam jeszcze jeden "not invented here". Rownie szkodliwy.

    Tez znam. Popularny bardzo wsrod "mlodziezy".
    Tyle ze ten wymog zleceniodawcy byl wtedy _w pelni uzasadniony_.

    >> Zgadnij dlaczego?
    >
    > Nie mam pojęcia co miało miejsce w tym przypadku. Zazwyczaj jest to bełkodliwe
    uzasadnienie
    > marketoidalne. Unikam takich pracodawców.

    Co ty sobie dzis bajasz/wyobrazasz nie ma zadnego znaczenia.
    Wiekszosc polskich providerow w 2002 dostaczala co najwyzej
    _czyste nieskazone_ PHP. Malo kto dostarczal nawet shell
    do konta webowego.
    PS: Python w Polsce to byl chyba dostepny wylacznie moim "dedyku".
    Na Webie krolowal Perl, a ja w Perlu absolutnie nie chcialem pisac
    (nigdy sie go - intencjonalnie - nie nauczylem).

    AK


  • 203. Data: 2015-11-22 18:33:17
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-11-22 17:44, AK wrote:
    >> Nie, pokazaleś dośc żałosny kawałek kodu w PHP który coś (co?) miał
    >> udowodnić. Udowodnił że w każdym języku można wymysleć kwadratowe
    >> koło, równie kanciaste.
    > Moze pokaz wpierw swoje samodzielne dokonania.?
    > Nawet tak proste (przeciez pisalem o tym, ze to drogiazg:) jak te moje?

    Zapytaj o to mojego pracodawcę.

    > No ? :)
    > Tak mi sie wydaje ze ciagle tylko szpanujesz "swiatlem odbitym"
    > (cudzy kod) i idiotyczna krytyka "wszystkiego" co nie ma w sobie ++).

    Nie. Krytykuje pokazywanie kiepskiego PHP zeby za chwile uzasadniać to
    Pythonem w celu dorzucania gówna do ogniska. Ciągniesz temat PHP z
    prostej przyczyny: tam każda teza jest dobra i łatwa do podsycania flame.

    > A co sadzisz o mym parsingu jezykow prograowania (szczegolnie
    > ten do C#) ? Zauwazyles ze gramatyka nie jest scisle LALR (ani LL)
    > i nie ma problemow z "ambiguities" ?

    Nie jestem ekspertem od gramatyk i doskonale wiem że to złozony problem.
    Nie wypowidam się na tematy o ktorych za mało wiem.

    > PS: Wiesz ze _jedyny_ jezyyk ktorego nie udalo mi sie
    > w pelni i w pelni poprawnie sparsowac jest twoj ukochany C++ ?

    Nie jestes jedyny. Nikomu nie udało się zrobić perfekcyjnego parsera
    C++. gcc zmienial go chyba kilka razy.

    > W dodatki Ci podpowiem, ze to nieswiadczy zle o mnie ale _wlasnie_
    > o tym jezyku.

    Przeciez to wszyscy wiemy. Znowu z zapalem udowadniasz fakty myśląc że
    na tym polega dyskutowanie?

    >>> Zeby nie bylo zem len, to z wlasnorecznie skonstruowanym
    >>> (parsing, runtime) jezykiem zapytan (OQLo podobnym).
    >> Własnoręczne języki mają wadę że nikt ich nie zna poza jednym misiem.
    > Uj boroku :) O "defBank"u Asseco borok slyszal ?
    > Tak _tez_ jest "wlasnoreczny jezyk" o "ktorym nikt nie slyszal"
    > No i ? Syf prawda ? :)

    Nie wiem. Nie znam. Asseco nie biore pod uwagę ponieważ ich portfolio to
    głównie bazy danych ktorych nie lubię.

    > Taki MentorGraphics tez posiada kilka wylacznie swoich
    > wewnetrznych/"wlasnorecznych" jezykow o ktorych "nikt nie slyszal".

    Nie wątpie. To jest wewnętrzne vendor lock-in o ile nie da się tego
    uzasadnić magiczną wydajnością lub magiczna jakością. Nie wykluczam że
    ich zagadnienia wymagaja zmiany paradygmatu na bardziej naturalnie
    opisujacy zagadnienie i wtedy da się to uzasadnić. Nie widze w tym nic
    złego o ile ludzie projektujący jezyk mają *dużo* doświadczenia w
    projektowaniu języków. A mają?

    > Czy ORMy pizsa ludzie czy "sami swieci" ?

    Nie. Powszechnie uzywane ormy sa po prostu lepiej przetestowane niż
    lokalny pomysł na język którego autor dawno się zwolnił a testy się
    skasowały bo ich nigdy nie było.

    > Chlopcze, ja nie mam _najmniejszych_ kompleksow (no jest jeden powazny:
    > znajomosc angielskiego:) ani przed Amerykanami ani Niemcami czy inna nacja
    > i nie uwazam. ze to co sam/my stworzymy z zasady musi byc od ich gorsze :)

    To praktycznie definicja Not invented here. Bardzo szkodliwego antywzorca.

    https://en.wikipedia.org/wiki/Not_invented_here

    > Ty tego nie zrozumiesz (bos mentalny niewolnik swego feudala:),
    > ale ja nie uwazam, ze "moje jest gorsze" bo polskie.
    > _Nigdy_ tego nie zrozumiesz.

    Przemawia przez Ciebie w tej chwili zwykła gówniana polityka.

    >> Te warstwy mają swoje zastosowania. Mozna oczywisćie mieć
    >> oprogramowanie bez nich i nie jest to problem. W duzym systemie bez
    >> ORMa i abstrakcji może się okazać że wylądujesz (o ironio!) we własnym
    >> vendor lock-in.

    > Co ty myslisz ze ODB nie maja warts cacheowania/balancingu/optymalizacji/
    > hierarchizacji zapytan czy systemu(ow) transakcji ?

    Nie takich ponieważ leża po złej stronie algorytmiki. Tam gdzie już nie
    jest wiadomo o co chodziło autorowi zapytania. To czy user jest w stanie
    to wykorzystać oraz (co okazało się na moim przykładze) czy orm jest na
    tyle sprytny aby to zauważyc, może być wątpliwe.

    > Ty naprawde jestes niedoukiem czy tylko fanatylkiem/oszolomem :)

    Nie wiem, ale podoba mi się twoje rozkręcanie w kierunku zwyklego
    prymitywnego chamstwa.

    >> ORM jest narzędziem. Wytrychem jest sklejanie SQLa (mySQLa) za pomocą
    >> stringów które praktykuje się w wiekszości książek do PHP i kursów
    >> online. Przypuszczalnie też firm robiących na tym szybką kasę.
    > Jesli w 2002 na palcach jednej reki mozna byl;o znalesc
    > providera ktory dostarczal _cokolwiek innego_ poza czystym nieskazonym
    > PHP, a oprogramowani z zasady mialo "chodzic" na dowolnym prymitywnym
    > site/serwerze to sobie mogles "narzekac na PHP".

    Dlaczego został wybrany? PHP miał nic w stosunku do innych języków poza
    absurdalną składnią.

    > Ja sie zwyczajnie
    > wzialem do roboty i zrobilem to i to w podejsciu dosc scisle MVC
    > (tez jeszcze malo w tych czasach popularnych).

    Prosze, nie pieprz że wzorce projektowe w 2002 roku były mało popularne.
    To rani mój mózg.

    > Ty bys to dziergal w C++ zaczynajac od protokolu http.,
    > a najpewniej raw socketow :)

    Dziargał bym to w czymś zupelnie innym niż C++ i PHP. W c++ nie bo to
    język nie do tego a w PHP nie bo to język do niczego. A w czym: nie wiem
    za malo danych. Jedna gówniana klasa chowana do bazy danych to nieco za
    mało aby mieć możliwośc projektowania czegokolwiek.

    >> W PHPie widać nie tyle nagięcie co przegięcie.
    > Ja nie widze zadnego przegiecia.
    > Wykaz go.
    > Hint: SQL injection ? O to ci chodzi?

    Nie. Twój kod nie da sie łatwo testować. Klasy są bezpośrednio
    implementacjami jakiejś konkretnej metody komunikacji z engine. Brak
    abstrakcji nad tym wszystkim. Nie oznacza to że jest to źle - byc może
    system jest tak niewielki że da się go przetestować ręcznie klikając.
    Ale to jest właśnie przegięcie.

    >> Specjalistyczne bazy danych stosowane sa od zawsze. Sam jedną stosuje.
    >> I co z tego?
    > "Specjalistyczne"? Co to znaczy "specjalistyczne".
    > Takie pieprzenie nowomową
    > Twoje "specjalisyczne" to z reguly sa zwykłe.

    Nie. Moje specjalistyczne nie są zwykłe. Nie mają relacji, indeksacji,
    tabel, krotek.

    > obiektowe lub przynajmniej hierarchiczne bazy danych.

    Nie są tez obiektowe ani hierarchiczne (przynajmniej nie w calości).

    > Byle wiekszy rysunek w CAD to _miliony_ linii
    > i chcesz to trzymac i obslugimac poprzez jakis ORM?

    Obsługuje miliardy elementów. Nie przesadzam. Nic się nie zapalilo. Nie
    mam orma. Mam baze specjalistyczną. Dobralem rozwiązanie do problemu.
    Powinienem, myślisz, wziąść twój język w PHP i parsować pythonem kopiąc
    go w dupę TCLem?

    > Hehe. A kiedy powstal Hibernate znawca wie ?

    A co ma do tego hibernate? I co ma do roku powstania hibernate wybór
    jezyka jak PHP?

    > To prawda (bo tak miala byc:), ale uwazam ze jest porzadnie napisana
    > nawet ta wklejka :)

    Jak każdy porzadny kod który wiele osob na tej grupie tworzy na codzień.
    Wydaje Ci się że jesteś wyjatkowy? Widziales kiedys współczesny zespół
    programistów z coding standardem i code review? Zdajesz sobie sprawę że
    nikomu nie imponujesz bo to jest najzwyklejszy kod jaki mozna znaleźć?

    > Alez o Fortran tez pytam (ta grafika), o te wklejki z Pythonem
    > (parsowanie) itp,
    > naet ten malutki Tcl.
    > Przeciez jestes znawca wieli jezykow programowania - wiec powienienes
    > umiec docenic?

    No i ? Nie bardzo rozumiem. Używam tcla na codzień. Nie lubie tego
    języka z wielu powodów (sztuczna obiektowość, eval(), powolność, debilne
    embedowanie). Nie robi na mnie wrażenia. Pythona używam jako narzedzia.
    Mam uklęknąć przed kawałkiem kodu który łaczy kilka trywialnych technik
    programowania gumą do żucia? Potrzebujesz abym się ukorzył?

    >> Gówno straszne. Pisalem w tym zbyt dawno temu żeby pamiętać. Nie
    >> zamierzam nawet tego dotknąc kijem z racji faktu że nie lubie baz danych.
    > No cus podobnego ?
    > A ja w Clipperze napisalem edytor graficzny :).

    Zabawne jak absurdalne argumenty wydają się dyskutantom dawać przewagę.


  • 204. Data: 2015-11-22 18:39:34
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-11-22 18:02, AK wrote:
    >> I w roku 2002 nie istniały inne jezyki programowania tylko to *musiał*
    >> być PHP? Nie wygląda to na kawałek strony www więc tym bardziej powody
    >> są niejasne.
    > Przecie to jest zaledwie podstawowy lib do uskuteczniania

    Nie odpowiedziałeś dlaczego PHP. Przypuszczam że odpowiedź jest wstydliwa.

    > Masz jakies zastrzezenia ? (zreszta niech sie lepiej PHPowcy wypowiedza,
    > ty ani ja nie jestesmy kompetentni - nie jestem PHPowcem)

    Tak. Masz X języków w ktorych z nieznanej przyczyny nie ma ORMa.
    Wybierasz PHP. Przedstawiasz go jako szczyt swojego osiągnięcia i każesz
    każdemu tam zerkać i podziwiać. Bardzo dobrze, ludzie potrzebują
    portfolio. Szczególnie mające 13 lat.

    > Co ty sobie dzis bajasz/wyobrazasz nie ma zadnego znaczenia.
    > Wiekszosc polskich providerow w 2002 dostaczala co najwyzej
    > _czyste nieskazone_ PHP.

    Czyli te bibliteki których abosultnie nie mogłeś użyć były wszystkie nie
    napisane w PHP tylko w jakis ... hmmm .... może C/C++, perlu czy COBOLU?
    Czy może ich nie było?

    Co za smutny język ze nawet framework do czegokolwiek w PHP nie mógł być
    napisany w PHP w 2002 roku tylko trzeba go było sobie samemy napisac w
    PHP. O sorry, stack overflow.


  • 205. Data: 2015-11-22 20:52:06
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

    > On 2015-11-22 17:44, AK wrote:
    >>> Nie, pokazaleś dośc żałosny kawałek kodu w PHP który coś (co?) miał
    >>> udowodnić. Udowodnił że w każdym języku można wymysleć kwadratowe
    >>> koło, równie kanciaste.
    >> Moze pokaz wpierw swoje samodzielne dokonania.?
    >> Nawet tak proste (przeciez pisalem o tym, ze to drogiazg:) jak te moje?
    >
    > Zapytaj o to mojego pracodawcę.

    Ja pytam o _Twoj_ kod, a nie kod Twojego pracodawcy.

    Tez sie nigdzie i nigdy chwale nie moim/zastanym kodem
    moich pracodawcow (mimo ze dosc czesto byl w pelni odseparowany
    od zastanego). No wiec ? Pochwal sie.
    Przeciez to nie boli.

    >> No ? :)
    >> Tak mi sie wydaje ze ciagle tylko szpanujesz "swiatlem odbitym"
    >> (cudzy kod) i idiotyczna krytyka "wszystkiego" co nie ma w sobie ++).
    >
    > Nie. Krytykuje pokazywanie kiepskiego PHP

    To nieprawda, ze PHP bardzo kiepskie.
    Oczywiscie nie dorownuje IMHO Pythonowi, ale jest calkiem przyjemnym jezykiem.

    > zeby za chwile uzasadniać to Pythonem w celu dorzucania gówna do ogniska.
    > Ciągniesz temat PHP z prostej przyczyny: tam każda teza jest dobra i łatwa do
    > podsycania flame.

    Nasmiewales sie, ze bym wszedzie bezkrytyczie zasosowal PHP z czystym SQL
    zamiast ORMa no wiec Ci dalem odpowiedz ze nie. Ze lepsza alternatywa sa
    wlasnie obiektowe bazy danych i dalem ci przykad takeiej w Pythonie,
    a ty sie czepasz, ze nie wrocilem do PHP :_) ? Nie rozuimiem cie czlowieku.

    >> A co sadzisz o mym parsingu jezykow prograowania (szczegolnie
    >> ten do C#) ? Zauwazyles ze gramatyka nie jest scisle LALR (ani LL)
    >> i nie ma problemow z "ambiguities" ?
    >
    > Nie jestem ekspertem od gramatyk i doskonale wiem że to złozony problem.

    Wcale nie taki znow zlozony.
    Jest malo popularny, ale nie niewiadomo jak zlozony.
    Prawdziwe schody zaczynaja sie pozniej - po parsingu.
    AST to dopiero malutki poczatek.

    > Nie wypowidam się na tematy o ktorych za mało wiem.

    No a o ORMach i bazach danych sie wypowiadasz ?
    O nich duzo wiesz ?

    >> PS: Wiesz ze _jedyny_ jezyyk ktorego nie udalo mi sie
    >> w pelni i w pelni poprawnie sparsowac jest twoj ukochany C++ ?
    >
    > Nie jestes jedyny. Nikomu nie udało się zrobić perfekcyjnego parsera C++. gcc
    zmienial go chyba
    > kilka razy.

    Racja. Wreszcie parser napisali recznie (wczesniej byl to plik yacca,
    ogromny chyba 5 albo 0.5MB nie pamietam).
    Dlaczego go przepisali ?
    Co bylo przyczyna (w jezyku, w jego skladni) ze to taki trudny
    problem ? Pamietasz ?

    > Nie wiem. Nie znam.

    E no.. Najwieksza polska firme softwarowa (wlasciwie juz korporacja)
    (a po czesci europejska - Europa Wschodnia) nalezy jednak nieco poznac.
    Chocby ogolnie.
    PS: A wiesz, ze Asseco powstalo w tej mojej "gluchej puszczy" (Rzeszow)
    i wcale nie "z wągla" ?

    > Asseco nie biore pod uwagę ponieważ ich portfolio to głównie bazy danych ktorych
    nie lubię.

    No tak..
    Po pierwsze. Mylisz sie bardzo. Nawet dawne Asseco to "nie tylko"
    bazy danych.
    Po drugie: Jesli nie lubisz baz to dlaczego sie wypowiedasz na temat ORM itp?
    "Nielubienie" to podejscie emocjonalne. a nie inzynierskie.
    Implikuje zasadnicze bledy w ocenie (ORM , baz danych itp).

    >> Taki MentorGraphics tez posiada kilka wylacznie swoich
    >> wewnetrznych/"wlasnorecznych" jezykow o ktorych "nikt nie slyszal".
    >
    > Nie wątpie. To jest wewnętrzne vendor lock-in o ile nie da się tego uzasadnić
    magiczną wydajnością
    > lub magiczna jakością. Nie wykluczam że ich zagadnienia wymagaja zmiany paradygmatu
    na bardziej
    > naturalnie opisujacy zagadnienie i wtedy da się to uzasadnić.

    No widzisz? A moj OQL mimno ze w duzej czesci zgodny ze standardem
    ODMG (tyle ze z np takim rozszerzeniem, ze wyraznia moga byc pelnoprawnymi
    (oprocz generatorow) wyrazeniami Pythona - (chyba widziales ze w gramatyce
    jest wlasciwie uskuteczniona pelna gramatyka wyrazen Pythona,
    prawda).
    Polecam Ci sie zorientowc chocby tu:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Object_Query_Language
    a tam:
    "
    OQL, jako język zapytań dla obiektowych baz danych, przełamał pewne fałszywe
    stereotypy
    funkcjonujące
    w społeczności baz danych, między innymi ten, że hermetyzacja i języki zapytań są
    wzajemne
    sprzeczne.
    Uczynił również wyłom w podobnym stereotypie głoszącym, że programowanie obiektowe
    wymusza
    dostęp do obiektów wyłącznie przy pomocy metod zdefiniowanych przez programistę;
    bezpośredni dostęp do stanu obiektu (jego atrybutów) jest złamaniem zasad
    obiektowości.
    OQL pokazuje, że te zasady i ograniczenia wynikają bardziej z przesłanek
    ideologiczno-spekulacyjnch
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    niż możliwości technicznych.
    "
    Dodatkowo: "Podstawową wadą OQL jest zbyt luźne zintegrowanie z interfejsami
    i konstrukcjami programistycznymi"
    U mnie ta wada nie wystepuje, bo AST to po prostu drzewo obiektow normalnych klas
    Pythonowych. Nie trzeba zadnych runtimeow, byteinterpreterow itp.
    kazda klasa w AST ma po prostu normalna zwykla metode execute().

    W dodatku:
    " Najbliższy idei OQL jest popularny obecnie interfejs Hibernate dostępu do
    relacyjnych
    baz danych z poziomu języka Java." A wiesz kiedy powstal HQL?
    W dodatku w moin ZOQL nie ma zadnej niepotrzebnej warstwy (przekadki OQL => SQL)
    tylko _wprost_ realizacja zapytanie na obiektowej bazie danych (ZODB).
    I to wszysko w 2004/2005 roku (czesc ogolnopolskiego sytemu zamowien portalowego
    dla Urzedu Zamowien Publicznych).

    No czy w/g Ciebie moge sie choc "nieco" uwazac za prekursora (a przynajmniej
    probujacego nim byc:) w Polsce zaawansowanego uzywania obiektowego
    podejscia do baza danych ? Prawdziwie obiektowego, a nie za pomoca
    wytrychu ORMowego.

    > Nie widze w tym nic złego o ile ludzie projektujący jezyk mają *dużo* doświadczenia
    w
    > projektowaniu języków. A mają?

    Tego nie wiem. Mozna domniemywac, ze tak jest jezyki dzialaja :)

    >> Czy ORMy pizsa ludzie czy "sami swieci" ?
    >
    > Nie. Powszechnie uzywane ormy sa po prostu lepiej przetestowane niż lokalny pomysł
    na język
    > którego autor dawno się zwolnił a testy się skasowały bo ich nigdy nie było.

    Tak? Ani niby _co_ gwarantuje ze taki Hibernate nie umrze ?
    Moze rownie dobrze umrzec (a nawet szybciej) niz jezyki
    bedace wlasnosci firm.
    Hibernate jest przeciez na GPL i jesli autorom sie znudzi (albo zywczajnie zejda
    z tego padolu) a reszcie sie "nie bedzie chcialo" albo "nie podolaja" to nie ma
    zadnych
    konsekwencji prawych ani licencyjnych/zabezp;ieczenia dla klientow/uzytkownikow.
    W przypadku gdy firma zwyczajnie sprzedaje jezyk jako czesc softu
    to juz prawnicy klientow jej wytlumacza ze lepiej jednak tenm jezyk
    wciaz supportowac

    >> Chlopcze, ja nie mam _najmniejszych_ kompleksow (no jest jeden powazny:
    >> znajomosc angielskiego:) ani przed Amerykanami ani Niemcami czy inna nacja
    >> i nie uwazam. ze to co sam/my stworzymy z zasady musi byc od ich gorsze :)
    >
    > To praktycznie definicja Not invented here. Bardzo szkodliwego antywzorca.

    Cois ci sie zwyczajnie pozajaczkowalo :).

    > https://en.wikipedia.org/wiki/Not_invented_here

    Nieprawda. Niekiedy jest to wzorzec baardzo wskazany
    (szczegolnie wsrod mlodziezy ktora to zwykle od razu "rzuca sie na klawiature"),
    a niekiedy wrecz "kladacy" projekt (tylko ORM/cokolwiek, bo.. bo tak!)

    >> Ty tego nie zrozumiesz (bos mentalny niewolnik swego feudala:),
    >> ale ja nie uwazam, ze "moje jest gorsze" bo polskie.
    >> _Nigdy_ tego nie zrozumiesz.
    >
    > Przemawia przez Ciebie w tej chwili zwykła gówniana polityka.

    Mowilem ci juz synek, kogo Grecy uwazali za "idiote".
    Gosci ktorzy uwazali ze polityke to gowno/niewazna.
    Poszukaj sobie etomologii (szkoda ze Kviat nie zlapal sie na haczyk
    gdy napisalem "entomologii" - liczylem ze mnie "zjedzie" za gramatyke:)
    slowa "idiota".

    >> Co ty myslisz ze ODB nie maja warts cacheowania/balancingu/optymalizacji/
    >> hierarchizacji zapytan czy systemu(ow) transakcji ?
    >
    > Nie takich ponieważ leża po złej stronie algorytmiki. Tam gdzie już nie jest
    wiadomo o co chodziło
    > autorowi zapytania. To czy user jest w stanie to wykorzystać oraz (co okazało się
    na moim
    > przykładze) czy orm jest na tyle sprytny aby to zauważyc, może być wątpliwe.

    Sorry, ale to jest jakis kompletnie dla mnie niezrozumialy belkot.
    Wytlumacz _normalnie_.

    >> Ty naprawde jestes niedoukiem czy tylko fanatylkiem/oszolomem :)
    >
    > Nie wiem, ale podoba mi się twoje rozkręcanie w kierunku zwyklego prymitywnego
    chamstwa.

    Chamem bylbym, gdybym cie nieslusznie oskarzal o nieuctwo.
    To jest stwierdzenie faktu. Po prostu sie doucz w tym zakresie i problem zniknie.
    (albo sie nie wypowiadan na ten temat - dokladnie tak jak w przypadku parsingu).

    >>> ORM jest narzędziem. Wytrychem jest sklejanie SQLa (mySQLa) za pomocą
    >>> stringów które praktykuje się w wiekszości książek do PHP i kursów
    >>> online. Przypuszczalnie też firm robiących na tym szybką kasę.
    >> Jesli w 2002 na palcach jednej reki mozna byl;o znalesc
    >> providera ktory dostarczal _cokolwiek innego_ poza czystym nieskazonym
    >> PHP, a oprogramowani z zasady mialo "chodzic" na dowolnym prymitywnym
    >> site/serwerze to sobie mogles "narzekac na PHP".
    >
    > Dlaczego został wybrany? PHP miał nic w stosunku do innych języków poza absurdalną
    składnią.

    Kolejny belkot.
    Poza tym skladnia to "lukier" zaledwie.
    Ona wcale nie decyduje o jakosci jezyka.
    jest tylk mala jej czescia

    >> Ja sie zwyczajnie
    >> wzialem do roboty i zrobilem to i to w podejsciu dosc scisle MVC
    >> (tez jeszcze malo w tych czasach popularnych).
    >
    > Prosze, nie pieprz że wzorce projektowe w 2002 roku były mało popularne. To rani
    mój mózg.

    BYLY malo popularne koles. Po prostu tak bylo (do dzis wlasnie w C++
    wzroce projektowe sa wciaz malo popularne), ai zis vczresto spotykam
    kod (gloownie w Javie) gdzie scisle i bezkrytyczne trzymanie sie
    tzw "wzrorca projketowego" powoduje ze kod staje sie sieczka.
    Tzw. wzorce projektowe _wcale_ nie sa panaceum i maja tez wiele wad
    (nawet MVC ie jest idealny, niekieedy wprost kladzie performance) .
    Poza tym nie zbaczaj porymitywnie z tematu: mowa byla o _ORM_ach
    a nei MVC.

    >> Ty bys to dziergal w C++ zaczynajac od protokolu http.,
    >> a najpewniej raw socketow :)
    >
    > Dziargał bym to w czymś zupelnie innym niż C++ i PHP.

    No ale czym? _Konkretnie_ w czym ?
    Przypominam, ze byl to rok 2002 i na serwerze tylko perl, tcl , i php i bash.
    W czystym CGI (chocby i w bash:)?

    > A w czym: nie wiem za malo danych.
    > Jedna gówniana klasa chowana do bazy danych to nieco za mało aby mieć możliwośc
    projektowania
    > czegokolwiek.

    Reszta klas (a jest ich kilkadzisiat w handlerow i Views kilkaset)
    jest obslugiwana pdobnie. Ilosc nic tu nie wnosi.
    No wiec w czym ?

    >>> W PHPie widać nie tyle nagięcie co przegięcie.
    >> Ja nie widze zadnego przegiecia.
    >> Wykaz go.
    >> Hint: SQL injection ? O to ci chodzi?
    >
    > Nie. Twój kod nie da sie łatwo testować. Klasy są bezpośrednio implementacjami
    jakiejś konkretnej
    > metody komunikacji z engine.

    Nie rozumiem . Jakiej komunikacji ? SQL?
    No tak :) To prawda . SQL byl przyjety aprioru jako jedyna
    komunikacja ze "storage" i na tym poziomie abstrakcja nie miala
    sensu. Poniewaz logika (lookapy, viewsy) bylo oparte wlasnie na
    tym SQL (no nieco zmodyfikowanym - vide HSQL) i to czestow sposob
    dynamiczny (user tworzyl pytania) wiec wprowadzenie na tym poziomie
    abstrakcji stktkowalo by wlaciwie az do szkolenia userow/admninow
    z nowego jezyka parametryzowania aplikacji.

    > Brak abstrakcji nad tym wszystkim. Nie oznacza to że jest to źle - byc może system
    jest tak
    > niewielki że da się go przetestować ręcznie klikając. Ale to jest właśnie
    przegięcie.

    Kompletnie nie rozumiem.

    > Nie. Moje specjalistyczne nie są zwykłe. Nie mają relacji, indeksacji, tabel,
    krotek.

    To nie zadna baza danych tylko prymitywne storage typu key:value.

    >> obiektowe lub przynajmniej hierarchiczne bazy danych.
    >
    > Nie są tez obiektowe ani hierarchiczne (przynajmniej nie w calości).

    j/w . Zwykle key:value

    >> Byle wiekszy rysunek w CAD to _miliony_ linii
    >> i chcesz to trzymac i obslugimac poprzez jakis ORM?
    >
    > Obsługuje miliardy elementów.

    Uuu ! Rewelka ! To mi powiedz jaki to ORM :)
    Chetnie skorzystam ! Naprawde :)
    Anstrahujac od tego czy byl on dostepny w 2002 ?

    >> Hehe. A kiedy powstal Hibernate znawca wie ?
    >
    > A co ma do tego hibernate? I co ma do roku powstania hibernate wybór jezyka jak
    PHP?

    Zarzucales mi przecie ze "dojrzalego ORMa niby go nie zastosowalem:)
    Teraz sie placzesz i probijesz zejsc na "boczne sciezki".
    To nie ze mna . Nie jestem lemingiem.

    >> To prawda (bo tak miala byc:), ale uwazam ze jest porzadnie napisana
    >> nawet ta wklejka :)
    >
    > Jak każdy porzadny kod który wiele osob na tej grupie tworzy na codzień. Wydaje Ci
    się że jesteś
    > wyjatkowy?

    Jaki wyjatkowy ? Czyba w Twoim czerepie :)
    _Gdzie_ stwierdzilem ,ze jest wyjatkowy?., Cytat synek/dowod :)
    Ale porzadny jest prawda ?:)
    A co powiesz o tym bardziej powaznym (parsingi) czy grafika (Fortran).
    W sensie "porzadnosci" kodu i w ogole podejscia ?

    > Widziales kiedys współczesny zespół programistów z coding standardem i code review?

    Ba! Czy widzailem :)? Ja mam na sumieniu kilka (chyba 3) coding styles
    dla takich wlasnie borokow jak Ty :)

    > Zdajesz sobie sprawę że nikomu nie imponujesz bo to jest najzwyklejszy
    > kod jaki mozna znaleźć?

    Wali Ci juz calkiem:) Ten kod byl po to aby Ci udowodnic
    ze PHP _nie jest_ fatalnym jezykiem.

    > No i ? Nie bardzo rozumiem. Używam tcla na codzień. Nie lubie tego języka z wielu
    powodów
    > (sztuczna obiektowość, eval(), powolność, debilne embedowanie). Nie robi na mnie
    wrażenia.

    O curwa ! Zostaw tego Tcl-a w spokoju.
    To drobiazg pokazujacy ze COM/ActiveX da sie uzywac _rowniez_ w Tcl-u :).

    > Pythona używam jako narzedzia. Mam uklęknąć przed kawałkiem kodu który łaczy kilka
    trywialnych
    > technik programowania gumą do żucia? Potrzebujesz abym się ukorzył?

    Tak? A umiales do dzisiaj dobrac sie do np. Worda dynamicznie poprzez
    ActiveX ? Przeciez w C++ to jest niemozliwe (nie ze zupelnie neimozliwe,
    ale nie w ten sposob/w pelni dynamicznie).

    >>> Gówno straszne. Pisalem w tym zbyt dawno temu żeby pamiętać. Nie
    >>> zamierzam nawet tego dotknąc kijem z racji faktu że nie lubie baz danych.
    >> No cus podobnego ?
    >> A ja w Clipperze napisalem edytor graficzny :).
    >
    > Zabawne jak absurdalne argumenty wydają się dyskutantom dawać przewagę.

    Dlaczego zabawne ?
    Twierdzisz, ze w Clipperze nie da sie porzadnie napisac edytora graficznego
    typu Paint ?

    AK


  • 206. Data: 2015-11-22 21:06:49
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:

    > On 2015-11-22 18:02, AK wrote:
    >>> I w roku 2002 nie istniały inne jezyki programowania tylko to *musiał*
    >>> być PHP? Nie wygląda to na kawałek strony www więc tym bardziej powody
    >>> są niejasne.
    >> Przecie to jest zaledwie podstawowy lib do uskuteczniania
    >
    > Nie odpowiedziałeś dlaczego PHP. Przypuszczam że odpowiedź jest wstydliwa.

    Synek, 10 razy ci odpowiadalem.
    Odnajdzi i przeczytaj jeszcze raz.
    Gdy juz odnajdziesz te moje wytlumaczenia to racz mi wreszcie odpowiedziec"
    W takim razie _co_ mialem wybrac jako jezyk pisania tej aplikacji ?
    Konkretnie! _Nazwe jezylka_ poprosze (oczywiscie lepszego od PHP
    sh i bash odpada:).

    >> Masz jakies zastrzezenia ? (zreszta niech sie lepiej PHPowcy wypowiedza,
    >> ty ani ja nie jestesmy kompetentni - nie jestem PHPowcem)
    >
    > Tak. Masz X języków w ktorych z nieznanej przyczyny nie ma ORMa. Wybierasz PHP.
    Przedstawiasz go
    > jako szczyt swojego osiągnięcia i każesz każdemu tam zerkać i podziwiać.

    Jestes po prostu mitomanem :)
    _Gdzie_ ja napisalem ze to "szczyt moich osiagniec" ?
    _Gdzie w ogole stwiertdzielm ze to cos znaczacego ?
    Konkretnie: cytat
    Powtrzam jeszcze raz: dostepne jezyki na site/serwerze to byly: sh, bash, tcl, perl i
    php
    Konkretnie. _Ktory_ bys wybral ? To proste pytanie.

    > Bardzo dobrze, ludzie potrzebują portfolio. Szczególnie mające 13 lat.

    Jednak znow mnie na sile przekonujesz ze jestes zwyklym ciulikiem :)
    Skup sie na technikaliach.

    >> Co ty sobie dzis bajasz/wyobrazasz nie ma zadnego znaczenia.
    >> Wiekszosc polskich providerow w 2002 dostaczala co najwyzej
    >> _czyste nieskazone_ PHP.
    >
    > Czyli te bibliteki których abosultnie nie mogłeś użyć były wszystkie nie napisane w
    PHP tylko w
    > jakis ... hmmm .... może C/C++, perlu czy COBOLU? Czy może ich nie było?

    Zaistaluj sobie standardowe PHP4 i zobacz co ono udostepnia.
    Zaistaluj sobie standardowy Perl zobacz co on udostepnia.
    Zaistaluj sobie standardowe Tcl3.6 i zobacz co on udostepnia.
    Masz jeszcze sh i bash.
    Tyla. No i ? Co bys wybral ?

    > Co za smutny język ze nawet framework do czegokolwiek w PHP nie mógł być napisany w
    PHP w 2002
    > roku tylko trzeba go było sobie samemy napisac w PHP. O sorry, stack overflow.

    Jednak znow na sile udowadniasz zes zwykly ciulik :)
    Byl juz Zend i inne takie, ale _providerzy_ ich zwyczajnie
    nie instalowali/udosteponiali. Panial wreszcie synek ?:)
    No i podaj mi nazwe tego ORMa w PHP, ktory istnial w 2002.
    Oczywiscie i tak by to nic nie zmienilo, bo nie byl on instalowany
    u providera (bo nie byl zaden).

    AK


  • 207. Data: 2015-11-22 21:07:32
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: RW <b...@g...pl>

    On Sun, 22 Nov 2015 16:38:48 +0100, AK wrote:

    > Użytkownik "RW" <b...@g...pl> napisał:
    >
    >> Moim zdaniem angielskie sa tez kiepskie. Glownie dlatego ze rekruterami
    >> IT zostaja czesto osoby slabo wyksztalcone, albo po kierunkach
    >> humanistycznych typu historia.
    >
    > Tak. Tam czesto, a u nas wlasciwie _wylacznie_.
    > Mowie powaznie. (glownie socjologia, psychologia i "marketing").

    A co innego biedaki maja robic? ;-)

    >
    >> Zgadzam sie, dlatego glosowalem na lewice (Partia Razem).
    >
    > Wiem. "Wyczytalem" miedzy wierszami z poprzednich notek.
    > Mimo ze jestesmy _dokaldnie_ na politycznych antypodach (jestem wrecz
    > jaskiniowym antykominista:) to doceniam (i to bardzo) powiedzenie tego
    > wprost.
    > Poza tym "lewica" to jest tak szerokie pojecie ze miesci sie nim zarowno
    > moj "ukochany" Pilsudski jak i (niestety) "mordercy narodow" typu Lenin,
    > Stalin, czy Hitler.

    Hitler to nie byla lewica. Hitler to skrajna prawica. Jak sie nazwe
    tramwajem i narysuje sobie na czole druty, to nadal bede homo sapiens
    a nie srodkiem komunikacji.

    RW


  • 208. Data: 2015-11-22 21:36:29
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: fir <p...@g...com>

    W dniu niedziela, 22 listopada 2015 20:52:10 UTC+1 użytkownik AK napisał:
    > Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał:
    >
    > > On 2015-11-22 17:44, AK wrote:
    > >>> Nie, pokazaleś dośc żałosny kawałek kodu w PHP który coś (co?) miał
    > >>> udowodnić. Udowodnił że w każdym języku można wymysleć kwadratowe
    > >>> koło, równie kanciaste.
    > >> Moze pokaz wpierw swoje samodzielne dokonania.?
    > >> Nawet tak proste (przeciez pisalem o tym, ze to drogiazg:) jak te moje?
    > >
    > > Zapytaj o to mojego pracodawcę.
    >
    > Ja pytam o _Twoj_ kod, a nie kod Twojego pracodawcy.
    >
    > Tez sie nigdzie i nigdy chwale nie moim/zastanym kodem
    > moich pracodawcow (mimo ze dosc czesto byl w pelni odseparowany
    > od zastanego). No wiec ? Pochwal sie.
    > Przeciez to nie boli.
    >

    Kolega SB raczej robi wrazenie ze umie kodowac nawet trudne rzeczy i ma sporo
    doswiadczenia 'produkcyjnego'
    (troche odwrotnie niz ja ktory jestem teoretykiem i ciagnie mnie do rzucania
    kazdego tematu iszukania czegos nowego
    (a swobodnie czuje sie chyba ciegle tylko
    w pisaniu programow pod c/winapi za to jako tako zoptymalizowanych))


  • 209. Data: 2015-11-22 21:56:35
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "RW" <b...@g...pl> napisał:

    >> Tak. Tam czesto, a u nas wlasciwie _wylacznie_.
    >> Mowie powaznie. (glownie socjologia, psychologia i "marketing").
    >
    > A co innego biedaki maja robic? ;-)

    Wiem Naprawde im wspolczuje :(
    Np. dziewczyna po UJ, trzy jezykli obce biegle!.
    3 lata pracy i 8 (nie przesadzam!) pracodawcow
    (wszytsko headhunterzy). Oczywicie umowy smeiciowe
    wszytsko (f.rekrutacyjne sie po prosts personelem wymieniaja
    coby uniknac ZUS itp).
    Takich przypadkow poznalem juz chyba kilkadziesiat.
    Naprawde tragedia.

    >> Poza tym "lewica" to jest tak szerokie pojecie ze miesci sie nim zarowno
    >> moj "ukochany" Pilsudski jak i (niestety) "mordercy narodow" typu Lenin,
    >> Stalin, czy Hitler.
    >
    > Hitler to nie byla lewica. Hitler to skrajna prawica.

    Cos Ci sie calkiem pokrecilo (ja wiem ze wszedzie tak mowia
    w polskich mendfiach, ale to _takie samo klamstwo_ jak
    krzyczenie na AKowcow "faszisty polskie").
    NSDAP - NationalSozialistische Deutsche Arbeiterpartei
    Socjalistyczna partia pracy
    Np. Hitler nienawidzisl (sam byl niewierzacy - byl okultysta)
    i tepil Kosciol (wyobrazasz sobie prawice tepiaca Kosciol ?:)

    Nazywanie Hitleryzmu - prawica (czy zwlaszcza skrajna prawica
    to niestety powszechna w Polsce/i nie tylko - totalna aberacja :)
    Hitler doszedl do wladzy wlasnie na socjale.
    Dlatego zyskal takie poparcie "spoleczne".
    To byl dzisiejszy socjalista ze skrajnym odchyleniem nacjonalistycznym.
    (w PRLu odpowiednikiem bylo by po czesci pod wzgledem ideologicznym
    - np. antyzemityzm itp. - stwowarzyszenie Grunwald. Zreszta jego szef
    Bogdan Poreba, byc czlonkiem/zalozycielem ProMilito (sic!) :)

    Prawica to (w skrocie) :
    - Kosciol (niezbyt pasuję bo mam tu sobie wiecej niz wiele do zarzucania..:) +
    - konserwatyzm obyczajowy (nie zawsze sie z nim zgadzalem, zwlaszzca w mlodosci;) +
    - z reguly liberalizm gospodarczy (ale bylo duzo wyjatkow) czyli tak naprawde
    kapitalizm gospodarczy (ktory popieram) (ale ten zdrowy, a nie odchylenie
    feudalne, choc kiedys w pierwszej polowie XIX prawica byla nosnikiem feudalizmu)
    - prawica to byla z reguly arystokracja - ale juz w XIX wieku (i w XX-stym)
    oczywiscie 20 wieku "prawica" trafila tez pod "przyslowiowe strzechy"/do nizszych
    warstw spolecznych (np moj Tata, Goral z bardzo biednej wielodzietnej rodziny
    byl.. prawicowym Pilsudczykiem :).
    - no oczywiscie prawica to Ojczyzna. Ale absolutnie nie w sensie nacjonalistycznym
    (dla nacjonalistow dobro wlasnego narodu/panstwa jest wazniejsze od dobra innych
    narodow/panstw) bo tym od nacjonalistow sie rozni, ze dla prawicowcow dobro
    narodu/panstwa/nacji jest wazniejsze od dobra _WLASNEGO_/prywatnego,
    ale _absolutnie nie_ od dobra innych narodow/panstw/nacji.
    To sie w skrocie nazywalo wlasnie partiotyzmem.

    Nie kpij sobie czasem z tego bo powtarzam w miare dokladnie tego
    jak uczyl mnie moj Ojciec i tego sie przez cale zycie bardzo scisle trzymam
    (zwlaszcza w sensie nieprzekraczania granicy miedzy nacjionalizmem a prawdziwym
    patriotryzmem).

    Oczywiscie (jak to w zyciu) bylo i jest wiele odchylen prawicy.
    Niekiedy bardzo niechlubnych - jak popieranie feudalizmu,
    albo skrajnego radykalizmu obyczajowego - ale to juz zamierzchle dosc
    czasy (poczatki prawicy).

    PS1: Nawet zawlaszczenie nazwy "prawica" przez nacjonalistyczne
    ruchy narodowe (niesocjalistyczne) to spoke przegiecie i klamstwo
    historyczne.
    PS2: Dlatego m.in PiS unika uczestnictwa w Marszu Niepodleglosci
    (kolejne zawlaszczenie - a wlasciwe "historyczne zajumanie"
    swieta Pilsudczykow, a wiec juz bardziej lewicy niz nacjoinalistow;)
    przez narodowcow (czyli tych od Romana Dmowskiego):)

    Oczywiscie wiadomo, ze w praktyce granice nie sa tak ostre
    i czesto sie przenikaja (nawet na granicy lewica- prawica:)
    ale kanonu/podstaw powinno sie trzymac (ja sie trzymam bardzo
    - tak mi kazal Tato)

    AK


  • 210. Data: 2015-11-22 21:59:46
    Temat: Re: [OT] Stopka contra czarne dziury.
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "fir" <p...@g...com> napisał:

    > Kolega SB raczej robi wrazenie ze umie kodowac nawet trudne rzeczy i ma sporo
    > doswiadczenia 'produkcyjnego'

    A czy _gdziekolwiek_ temu zaprzeczylem ?
    Przeceiz wiem gdzie pracuje i (w miare - domena) co robi.
    Tym bardziej nie powienien miec oporow z pokazaniem jakiegos swego kodu.

    AK

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: