Paweł Piskorz pisze:
> Byle student za 2 tysiaki zrobi to gorzej niż byle urzędnik z
> kancelarii, bo ten ostatni przynajmniej będzie miał pojęcie o czym pisze
> (mam taką nadzieję :P).
Tak jak przy niedawnym przetargu na laptopy gdzie nie było firmy która
byłaby w stanie warunki spełnić (nawet z założeniem że tylko jedna z
góry upatrzona miała się łapać do tego przetargu)? I czemu laptop za min
5000 tys? Albo podgrzewany chodnik za 6mln. Jak na to patrzę odnoszę
wrażenie że:
a) nie mają na co wydawać publicznych pieniędzy
b) ktoś wychodzi z założenia że tylko od kwoty powyżej n może być
dobrze. Reszta nie ma znaczenia. I myślisz że ktoś z ustalających
warunki miał większe pojęcie o www?

> To nie jest blogasek jakiejś gwiazdy pop, tylko witryna prezydenta RP.
A wygląda jak typowy blogasek. Trochę filmików z YT, trochę komentarzy,
jakaś sonda (i co tam u diabła robi dział dla dzieci?).


Przy okazji. Ktoś wie na jakiej to bazie danych chodzi?