Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>>> Ale to chyba raczej było...
>>
>> ???
>>
>> Ale dla mnie to było nowe, nieznane.
>> Albo nie zrozumiałem, o co ci chodzi...
>
> Chodzi o to, czy w trójce jeszcze coś puszczają poza nieudolnym
> naśladowaniem eremefów?

Zależy co komu w duszy gra ale zdecydowanie jest co posłuchać.
Niestety nie mam okazji zbyt często ale podczas jazdy, jeśli już, zwykle
kończy sie właśnie na Trójce. Eremefopodobny szajs jest wszechobecny.
Wciąłem się już parę razy w świetne audycje Piotra Stelmacha, który klimatem
prowadzenia i pasją przypomina Beksińskiego, Kaczkę czy nieżyjącego już
niestety Kosę. Kaczkowski ma zdaje sie wrócić czy juz wrócił.
Jest parę ciekawych bloków programowych ale z racji rzadkiego słuchania wiem
tyle, że są ale z imienia nie nazwę.

Trójka jest szalenie urozmaicona, to nie jest coś co dudni w tym samym stylu
24/7.
Jak każde klasyczne radio ma typowy dla siebie mankament - nadaje na żywo
; ) co często kłóci się z ramówką własnego życia ; ))))
W zeszłym roku o tej porze musiałem jechać sam dwa razy po 500 km, okazało
się że słuchałem od czasu do czasu wyłącznie Trójki. Trochę głupio bo w
jedną stronę to był jakiś teatr radiowy, w drugą koncert z balladami
Jacquesa Brella w interpretacjach "po batutą" Młynarskiego, a wolałbym
wybrać coś na własną rękę...
No ale na razie tak się nie da.

adam