W dniu 2019-01-04 o 15:17, Andrzej P. Wozniak pisze:

> dostało nazwę ,,telefon komórkowy". Teraz ludzie mówią ,,komórka"
>

Jakiś czas temu Bralczyk, w swoim programie telewizyjnym na żywo, szukał
źródła takiej nietypowej nazwy dla telefonu przenośnego. Kombinował coś
z wielkością w porównaniu do domu. ;)

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c2f6f15$0$476$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-01-04 o 14:19, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Gdy pojawił się nowy powóz, który potrafił jechać bez koni,
>> otrzymał nazwę
>> "automobil". Potem to słowo zanikło, ustępując miejsca nazwie
>> "auto".

>Tak jest!
>I nikt nie wpadł na pomysł, żeby teraz nazywać go np. szafa. Prawda?
>Jakoś ludzie nie czują potrzeby zmiany jakiejś nazwy na inną,
>określającą inny przedmiot.

no jak nie, wóz, fura, bryczka, bryka, gablota ... tak czuja, gdy
pierwsza nazwa jest niewygodna.
Albo jak widac - aby sie wyroznic.

Ale jakos nigdy nie slyszalem, aby samochod nazywal ktos powozem.

Ba, samochod - to przeciez nowe slowo, automobil sie nie spodobal.

Ale niech bedzie - nowa rzecz, nowe slowo.

>To jest możliwe tylko w przypadku kompletnego nieuctwa. Tylko w
>przypadku całkowitej nieznajomości języka. I do tego połączonej z
>odmóżdżeniem i lenistwem. Albowiem człowiek z

Juz ty nie narzekaj. Anglicy np nie lubia dlugich slow i skracaja.
Limo, trafo, opamp.

I to sie nie nazywa lenistwo i nieuctwo, tylko bogactwo jezyka :-P

>odrobiną oleju w głowie, kiedy usłyszy nieznane dotąd słowo, sięga do
>słownika, encyklopedii, jakiegokolwiek źródła wiedzy encyklopedycznej
>i już nie ma problemu. Już wie, jakie znaczenie ma ten nowy wyraz.

A potem inni i mowia po swojemu i przyjdzie zapomniec co sie
wyczytalo.

Tak np znaczek "@" - jak to wymawiamy ?

J.

do góry

Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c2f75d5$0$475$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2019-01-04 o 15:17, Andrzej P. Wozniak pisze:
>> dostało nazwę ,,telefon komórkowy". Teraz ludzie mówią ,,komórka"

>Jakiś czas temu Bralczyk, w swoim programie telewizyjnym na żywo,
>szukał źródła takiej nietypowej nazwy dla telefonu przenośnego.
>Kombinował coś z wielkością w porównaniu do domu. ;)

Nieuk i len.
Przeciez to sie fachowo nazywa cell phone, czyli telefon komórkowy.

A moze nazywalo, bo Amerykanie mowia "mobile", a szkopy "Handy"


J.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Akarm pisze:
>> Poległem: 9/11 - nigdy w życiu nie przypuszczałem, że poprawnie
>> będzie
>> również bohaterzy i cesarzowie. :D

>Nie tyle "będzie", co "było". Kiedyś "cesarzowie" było jedyną używaną
>formą, potem się to zmieniło i nie ma co rozdzierać szat.

A mowi sie królowie, czy króle ? :-)

P.S. Cesarzowie ... to ilu ich naraz bylo ?

Francuski i austryjacki, austryjacki i niemiecki ? No, mogli cos tam
razem zrobic :-)

J.

do góry

W dniu 2019-01-04 o 16:37, J.F. pisze:

>
> Nieuk i len.

Mnie tego nie musisz mówić. ;)
Nie mam najlepszej opinii o tym fachowcu od języka.

> Przeciez to sie fachowo nazywa cell phone, czyli telefon komórkowy.
>

Ja o tym wiedziałem ze 40 lat temu. Taka ciekawostka była o próbach
łączności bezprzewodowej na zasadzie plastra miodu.
Bralczyka nie podejrzewam o zainteresowania techniczne. Ale w czasie,
kiedy prowadził program Mówi się już powinien słyszeć o telefonii
komórkowej.

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Pan J.F. napisał:

>>> Poległem: 9/11 - nigdy w życiu nie przypuszczałem, że poprawnie
>>> będzie również bohaterzy i cesarzowie. :D
>> Nie tyle "będzie", co "było". Kiedyś "cesarzowie" było jedyną
>> używaną formą, potem się to zmieniło i nie ma co rozdzierać szat.
>
> A mowi sie królowie, czy króle ? :-)

Dzwonkowy z żołędnym i krajcowym -- to są króle. Karol, Harald
i Gustaw -- królowie. Podobie Kacper Melchior i Baltazar. Tyle że
w przypadku tych ostatnich mamy Trzech Króli, a w każdym innym
-- trzech królów. Chociaż może być też inaczej, a tylko nieuczonym
wydaje się to proste.

Jarek

--
O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi

do góry

W dniu 2019-01-04 o 11:55, J.F. pisze:

>
> Wiecej czytania Miodka, niz czepiania sie pytajnikow na newsach :-P
>

Nigdy nie czepiam się. Zawsze wychodzę z założenia, że nie mam do
czynienia z nieukiem. Zawsze wierzę, że rozmówca wie o czym mówi i że
zna znaczenie słów, których używa.
Stąd czasem wynikają problemy.
Ale to się okazuje dopiero wtedy, kiedy przeczytam coś zaskakującego i
proszę o wyjaśnienie. Dopiero wtedy wychodzi, że rozmawiam z tępakiem.
A często z tępym chamem!


>
> Mnie razi dżojstik, softłer i hardłer :-)

Mnie nie razi dżojstik.
Pozostałych nie spotykam.

>
> A ciebie powinna razic myszka :-P
>

Nie razi mnie ani myszka komputerowa, ani telefon komórkowy.
Nie widzę żadnego powodu, dla którego miałaby mnie razić nazwa jakiejś
nowej rzeczy.

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c2f8f0b$0$490$6...@n...neostrada.
pl...



> Ale to się okazuje dopiero wtedy, kiedy przeczytam coś zaskakującego i
> proszę o wyjaśnienie. Dopiero wtedy wychodzi, że rozmawiam z tępakiem.
> A często z tępym chamem!

Sam siebie przekonać usiłujesz (a innych niejako przy okazji, jako
besserwisser), więc i efekt taki...

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5c2f866e$0$496$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
> Akarm pisze:
>>> Poległem: 9/11 - nigdy w życiu nie przypuszczałem, że poprawnie będzie
>>> również bohaterzy i cesarzowie. :D
>
>>Nie tyle "będzie", co "było". Kiedyś "cesarzowie" było jedyną używaną
>>formą, potem się to zmieniło i nie ma co rozdzierać szat.
>
> A mowi sie królowie, czy króle ? :-)

Królowie w kartach, Króle na bibie w knajpie, albo króle w klatce :)
(taka nieco przewrotna, gramatyczna gra słów)
Tak mi się nieco obok skojarzyło, z książki profesora Witolda Gawdzika,
alias Profesora Przecinka, "Gramatyka na wesoło", z lat głębokiej komuny...
pytanie "czy >>nieboszczyk<< jest rzeczownikiem nieżywotnym?".

> P.S. Cesarzowie ... to ilu ich naraz bylo ?
>
> Francuski i austryjacki, austryjacki i niemiecki ? No, mogli cos tam razem
> zrobic :-)

A to nie oni nam porozbierali tu i ówdzie?

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

do góry

HF5BS pisze:

>> P.S. Cesarzowie ... to ilu ich naraz bylo ?
>>
>> Francuski i austryjacki, austryjacki i niemiecki ?
>> No, mogli cos tam razem zrobic :-)
>
> A to nie oni nam porozbierali tu i ówdzie?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tr%C3%B3jk%C4%85t_Trze
ch_Cesarzy

Jarek

--
Nie angielskie, nie kreolskie,
Ale nasze, nasze polskie,
Nie austriackie, nie jakieś inne,
Ale rodzinne! Ale rodzinne!

do góry