eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochodyRe: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
  • Data: 2012-06-28 19:54:40
    Temat: Re: [OT] Ken Rockwell i SUV-y FUT: pl.misc.samochody
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 27 Jun 2012, quent wrote:

    > W dniu 2012-06-27 14:52, masti pisze:
    >> a jak się zabije przy okazji to co?
    >
    > A dziś jak zabije to co? Nie rozumiem...

    Poszkodowani mogą uzyskać odszkodowanie od ubezpieczyciela,
    który nadal "żyje" (jako osoba prawna).
    W Twojej wersji, o ile sprawca nie był przynajmniej "wyższą klasą
    średnią" z majątkiem w postaci domu lub mieszkania (nie obciążonego
    długami!) rodzina odrzuca spadek i poszkodowani mogą iść
    z roszczeniami na drzewo.

    >> moze doucz się jak obecnie działają ubezpieczenia
    >
    > To NIE jest kwestia tego jak działają!

    Akurat tu można się nie zgodzić.
    Jak najbardziej jest, co spróbuję wykazać.

    > Chodzi o to, że człowiek mniej się przejmuje gdy prowadzi widząc, że jest
    > za(u)bezpieczony po zęby.

    Owszem, nie sposób zaprzeczyć.
    To jest argument za wprowadzeniem obowiązkowego regresu z tytułu
    *częściowego* ubezpieczenia, a nie zniesienia obowiązkowego OC.
    To drugie (jednak) bardziej uderzałoby w ofiary niż w sprawcę.

    Co ciekawsze, na .samochody już były posty chętnych np. na AC
    ze znacznie wyższym "udziałem własnym", czyli wskazujące na
    podobnie działający mechanizm (a skoro od czasu do czasu
    jakieś dane statystyczne się pojawiają i wynika z nich, że
    łącznie właśnie "stłuczki parkingowe" stanowią gro AC,
    dawałoby to znaczne obniżenie składek).

    I tak BTW, owe posty dobitnie wskazują gdzie można sobie
    wsadzić "rynek" - ubezpieczyciele, skupiając się na skubaniu
    "masowego klienta", mają w czterech literach interes
    tych zainteresowanych, przekonanych o własnej małej
    szkodowości i zainteresowanych wersją z odpowiedzialnością
    bezpośrednią dla relatywnie wysokich szkód.
    Całkiem tak, jak przy ubezpieczeniu OC roweru - co z tego,
    że chciałbym, nie ma (potencjalnym krytykantom przypominam:
    nie ma "tak jak dla samochodu", a nie w ogóle!)


    Podsumowując, z tez które wysuwasz, wprost wynika, że dla OC
    komunikacyjnego powinien wręcz istnieć zakaz 100% ubezpieczenia,
    raczej w strukturze "5000 z własnej kieszeni, 30% dla kwoty
    szkody ponad 5000 zł i później degresywnie coraz mniej",
    ale działający przez regres.
    Oczywiście, w efekcie nie mogący się wykazać majątkiem
    wystarczającym do łatwej egzekucji tych przykładowych
    "realnych 20 000" maksymalnego regresu płaciliby więcej,
    co też trzeba mieć na uwadze.

    Ale zaprzecza to tezie, jakoby to jak działają ubezpieczenia
    nie miało nic do tego, jakie powodują skutki :)
    DZISIEJSZE rzeczywiście, skutkują tak jak piszesz
    (między innymi, bo dla odmiany pomijasz interes poszkodowanych)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: