eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmFani Apple zachwycaja sie Androidem:)Re: [OT] Fani Apple zachwycaja sie Androidem:)
  • Data: 2015-08-15 10:33:35
    Temat: Re: [OT] Fani Apple zachwycaja sie Androidem:)
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2015-08-15 10:05, Marek wrote:
    > Nie zawsze jest tak, że można rysować partiami, nikt nie chce oglądać
    > efektów komputerowych z filmów z lat 80 u.w.

    W interfejscie uzytkownika to czy lista pojawi się od razu czy po 5ms
    nie ma żadnego znaczenia. Dla responsywności i płynności przewijania
    scrollbara - ma znaczenie *zasadnicze*.

    > Przwciesz windows przyzwyczaiło wszystkich do takiego modelu

    Microsoft nigdy nie był i już nie będzie wzorcem dla gui. To oni
    przyzwyczaili ludzi do dziadostwa, głwnie dlatego że ich API pochodzi z
    Win3.x a tam nie bylo wątkow tylko cooperative multitasking. Efektem
    czego współczesne bibloioteki, nawet te nowoczesniejsze jak Qt wymagają
    paintowania z wątku GUI a nie z innych. I nikt tak naprawdę nie wie
    dlaczego, bo dla karty graficznej nie ma znaczenia jaki wątek ją o coś
    prosi, a synchronizacja i tak jest bo kazdy proces ma po jednym watku
    głownym. Unix to samo, X-y wymagają paintowania z jednego wątku. Diabli
    wiedzą dlaczego.

    , albo co
    > chwila okno modalne albo inna blokada gui, nie można sobie np. otworzyć
    > w aplikacji okna ustawień i mieć je otwarte nie blokując reszty.

    Modalność nie ma nic wspolnego z responsywnością. Responsywność - z
    grubsza - polega na tym że jak masz załadować milion elementów do
    drzewa, to tępak załaduje je od razu blokując GUI a mądrzejszy załaduje
    je w 2 sekundy ale pozwoli na działanie gui w międzyczasie dając
    *złudzenie* responsywności. Jego ładowanie potrwa dłużej, ale będzie
    nieblokujące dla gui. Inna sprawa że tępaki zazwyczaj testują apliakcje
    na kilku elementach, nie zastanawiają się nad O(N^2).

    > Aaa Ty do przeglądarki pijesz.

    Nie. Przeglądarki to typowy przykład że masz 20 zespołów programistow i
    *WSZYSCY* popelniają te same błedy robiąc logikę w onklikach. Bo tak
    jest taniej. Myślałem że może Edge coś zmieni, ale wygląda na to że
    podstawą zmianą w Edge jest branch repozytorium IE.

    > Trzabyło tak od razu. Tylko myślę, że
    > argument o deklaracji rozmiaru obrazka w html pasuje do lat 90

    Dalej działa i roku na rok jest coraz rzadziej stosowany. Głównie
    dlatego że proces layoutu strony przerzuca się na gówno wydziargane w
    javascript. Nie zmienia to jednak faktu że np. głowne logo allegro po
    załadowaniu powoduje przesuniecie strony za co student dostał by czapę
    na zaliczenie.

    > i mosaica
    > (nie wiem czy się orientujesz co to było)

    Używałem.

    > a nie do współczesnego html,
    > w którym jest coraz mniej html.

    Zgoda. To powoduje że mimo to że strony migają, zmieniają layout w
    trakcie ładowania, zmieniają style itd dalej sa używalne. Bo nie jest
    istotne żeby strone załadować *szybko* i od razu gotową. Istotne jest
    aby w trakcie procesu ładowania pozwolić na interakcję. A to wymaga
    zmiany myslenia i czasem zakopania kilku liderow zespołu programistów.
    Obecnie to działa bardzo przeciętnie, ładowanie w tle to tylko jakaś
    cześć procesu, dalej przetwarzamy dane w onklikach.

    > W kwesti przeglądarek to raczej rzucasz
    > się z motyką na Słońce.. Nawet najlepszą przeglądarkę "ubije"
    > webdeveloper, a najoptymalniejszą stronę www ubije kiepska przeglądarką.

    Nie. To wina przeglądarki, że gui staje się nieresponsywne. Nawet jeśli
    trafie na debila z portalu robiącego O(N^3) to dalej - gui przeglądarki
    nie ma prawa zatrzymać sie na dłużej niż 50ms a i tak to jest grube
    przegięcie. Scrollbary mają działać, linki mają się klikać. To jest
    wyłacznie wina przeglądarek że tak nie jest.

    > To czego oczekujesz wymaga kooperacji obu stron (obu progamistów) co w
    > praktyce jest niemożliwe.

    Nie wymaga. Wymaga zakopania liderów zespołów programistów przeglądarek,
    spalenia kilkudziesięciu durnych książek (głównie o delphi, przepraszam
    za złośliwość) i zmiany kilu OSów. Czyli pikuś.

    > Dlatego powstaje coś takiego jak aplikacje mobilne do serwisów www,
    > jakiś absurd.

    Powstawały zawsze ponieważ głos decydujący o kierunku tego rynku nie
    należy do ludzi inteligentnych z wizją tylko do prawników, ekonomistów,
    cieciów i innej swołoczy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: