Rzecze Mateusz Ludwin:

> Wydaje mi się że być może przy nagłej zmianie parametrów ekspozycji aparat
> zaczyna naświetlać zanim klatka zostanie w całości wczytana w pierwszym
> przebiegu. Jeśli wszystko odbywa się w ciągu 1/50s to efektem może być takie
> szarpnięcie. Oczywiście bardzo możliwe że miałem po prostu zwidy, obciążony
> komputer, albo to wina kodeka wideo.

Dobra, już chyba znalazłem winowajcę. Mam jeden filmik z pokazów gdzie obraz
wydaje się szarpać, ale przy analizie klatek niczego tam nie widzę. Wydaje
mi się że za ten efekt odpowiada połączenie rolling shutter i stabilizacji
optycznej. Stabilizacja zamienia szerokie pływanie kadru w drgania, a
rolling shutter silnie deformuje wtedy obraz. Do tego nie występuje tu w
ogóle motion blur i każdy obraz jest całkowicie ostry. W efekcie kolejne
klatki całkowicie się od siebie różnią i pojawia się szarpanie.

Wgrałem to na vimeo, film pojawi się za pół godziny, ale nie wiem czy ten
efekt będzie widoczny po kompresji. Jakby coś to można tam ściągnąć źródłowy
plik.

http://vimeo.com/12933197

----

A teraz otworzyłem jeszcze jeden film gdzie ani stabilizacja ani RS nie
grają żadnej roli, a szarpanie i tak występuje. Czyli powodem jest wyłącznie
fakt nie występowania rozmycia przy szybkim ruchu (aparat naświetla np.
1/300 s, a kamera filmowa dużo dłużej). Samolot jest filmowany na pełnym
zoomie podczas przelotu na tle nieba i każda klatka z osobna jest poprawna,
ale złożenie ich w film powoduje szarpanie.

http://vimeo.com/12933539

Tak więc czym jaśniej, tym gorzej wyglądające nagrania na pełnym zoomie bez
statywu.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com