eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Do Pszemola kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 41. Data: 2014-08-09 14:09:09
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-08 17:00, Pszemol pisze:
    >
    >>> Nie, niezażenowania - raczej ciekawości: dlaczego "wjechał w słup"
    >>> jest niepoprawne, Twoim zdaniem?
    >> Chyba jednak przestanę Cię traktować poważnie.
    > Akurat całkiem poważnie pytam.

    Dla normalnego człowieka (Polaka) zdanie musi być logiczne. Wjechanie w
    słup jest niemożliwe do przeprowadzenia, a więc jest idiotyczne. Tak
    samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach, "grilowanych mięsach",
    "niosących się kurach" itd. W tym swoim pędzie powtarzania jak papuga za
    mediami, których zamiarem jest okradanie Polaków z ich języka, warto
    przed zacytowaniem zastanowić sie nad ich sensem.


  • 42. Data: 2014-08-09 14:20:43
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Trybun" <I...@j...com> wrote in message
    news:53e60f58$0$2362$65785112@news.neostrada.pl...
    > W dniu 2014-08-08 17:00, Pszemol pisze:
    >>
    >>>> Nie, niezażenowania - raczej ciekawości: dlaczego "wjechał w słup"
    >>>> jest niepoprawne, Twoim zdaniem?
    >>> Chyba jednak przestanę Cię traktować poważnie.
    >> Akurat całkiem poważnie pytam.
    >
    > Dla normalnego człowieka (Polaka) zdanie musi być logiczne. Wjechanie
    > w słup jest niemożliwe do przeprowadzenia, a więc jest idiotyczne.

    No ale ja właśnie pytam dlaczego tak uważasz.
    Czym się znaczeniowo dla Ciebie różni niedopuszczalne
    "wjechał w słup" od dopuszczalnego "najechał na słup"?

    > Tak samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach,

    Nowomowa? Ja "długi weekend" pamiętam praktycznie od dzieciństwa.
    A młodzikiem już od dawna nie jestem :-)

    Konstruktywnie - co proponujesz w zamian?

    > "grilowanych mięsach",

    Co Ci tu przeszkadza?

    > "niosących się kurach" itd.

    Ojezu... co znowu w tym złego? Nie słyszałeś terminu "kura nioska"?

    > W tym swoim pędzie powtarzania jak papuga za mediami,
    > których zamiarem jest okradanie Polaków z ich języka, warto przed
    > zacytowaniem zastanowić sie nad ich sensem.

    No to zastanówmy się! Odpowiedz na moje pytania postawione wyżej.


  • 43. Data: 2014-08-09 15:16:43
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-09 14:20, Pszemol pisze:
    >
    >> Dla normalnego człowieka (Polaka) zdanie musi być logiczne. Wjechanie
    >> w słup jest niemożliwe do przeprowadzenia, a więc jest idiotyczne.
    >
    > No ale ja właśnie pytam dlaczego tak uważasz.
    > Czym się znaczeniowo dla Ciebie różni niedopuszczalne
    > "wjechał w słup" od dopuszczalnego "najechał na słup"?

    Ojejku, "najechanie na słup" jest możliwe, "uderzenie w słup" także,
    natomiast nie da się "wjechać w słup".

    >
    >> Tak samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach,
    >
    > Nowomowa? Ja "długi weekend" pamiętam praktycznie od dzieciństwa.
    > A młodzikiem już od dawna nie jestem :-)
    >
    > Konstruktywnie - co proponujesz w zamian?

    Nic, po prostu wrócić do stosunkowo niedawnego nazewnictwa
    sobotnio-niedzielne wyjazdy. Nie będzie chociaż brzmiało idiotycznie i
    bezsensownie.

    >
    >> "grilowanych mięsach",
    >
    > Co Ci tu przeszkadza?

    Mamy własne Polskie określenie na taką czynność - mięso z rusztu.

    >
    >> "niosących się kurach" itd.
    >
    > Ojezu... co znowu w tym złego? Nie słyszałeś terminu "kura nioska"?

    Zasadniczo kura znosi jajo, określenie - "niesie się" jest bzdurne, i
    pozbawione sensu.

    >
    >> W tym swoim pędzie powtarzania jak papuga za mediami,
    >> których zamiarem jest okradanie Polaków z ich języka, warto przed
    >> zacytowaniem zastanowić sie nad ich sensem.
    >
    > No to zastanówmy się! Odpowiedz na moje pytania postawione wyżej.

    Nad czym tu sie zastanawiać. Dawniej zaborcy siłą usiłowali pozbawić
    Polaków Mowy Ojczystej, dzisiaj ktoś usiłuje nam Polakom go zohydzić,
    ośmieszyć,sprowadzić do kompletnie niezrozumiałego bełkotu,..


  • 44. Data: 2014-08-09 15:52:59
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Trybun" <I...@j...com> wrote in message
    news:53e61f30$0$2152$65785112@news.neostrada.pl...
    > W dniu 2014-08-09 14:20, Pszemol pisze:
    >>
    >>> Dla normalnego człowieka (Polaka) zdanie musi być logiczne. Wjechanie
    >>> w słup jest niemożliwe do przeprowadzenia, a więc jest idiotyczne.
    >>
    >> No ale ja właśnie pytam dlaczego tak uważasz.
    >> Czym się znaczeniowo dla Ciebie różni niedopuszczalne
    >> "wjechał w słup" od dopuszczalnego "najechał na słup"?
    >
    > Ojejku, "najechanie na słup" jest możliwe, "uderzenie w słup" także,
    > natomiast nie da się "wjechać w słup".

    Ile razy mam pytać o to samo???
    Już napisałeś sto razy że TY UWAŻASZ ŻE NIEMOŻLIWE.
    Ja pytam ciągle DLACZEGO TAK UWAŻASZ!!!!
    Dlaczego nie da się wjechać w słup?
    Czym różni się znaczeniowo "wjechać" od "najechać"?

    >>> Tak samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach,
    >>
    >> Nowomowa? Ja "długi weekend" pamiętam praktycznie od dzieciństwa.
    >> A młodzikiem już od dawna nie jestem :-)
    >>
    >> Konstruktywnie - co proponujesz w zamian?
    >
    > Nic, po prostu wrócić do stosunkowo niedawnego nazewnictwa
    > sobotnio-niedzielne wyjazdy. Nie będzie chociaż brzmiało idiotycznie
    > i bezsensownie.

    Pyrtuś, ale właśnie mowa o DŁUGIM weekendzie, czyli zwykle
    o przerwie w pracy trwającej DŁUŻEJ niż sobota i niedziela.

    Dla mnie idiotycznie brzmi słowo zagraniczne gdy jest używane
    wtedy gdy jest ładny, zgrabny polski odpowiednik...
    Nie jestem zwolennikiem zwoływania mitingów czy takich tam, ale
    weekend? to brzmi dużo sprawniej i logiczniej niż "sobotnio-niedzielny".
    Język można sobie połamać!

    >>> "grilowanych mięsach",
    >>
    >> Co Ci tu przeszkadza?
    >
    > Mamy własne Polskie określenie na taką czynność - mięso z rusztu.

    :-)) Zabawny jesteś...
    Zdajesz sobie sprawę, że ruszt to część grilla?
    To ta kratka w grillu na której kładziesz mięso lub ryby...
    Nie wiem więc dlaczego razi Cię "z grila" a nie razi "z rusztu".
    Obie nazwy są tak samo "polskie". Gorzej z "barbecue" (BBQ).

    >>> "niosących się kurach" itd.
    >>
    >> Ojezu... co znowu w tym złego? Nie słyszałeś terminu "kura nioska"?
    >
    > Zasadniczo kura znosi jajo, określenie - "niesie się" jest bzdurne, i
    > pozbawione sensu.

    :-))) widzę, że jesteś dosyć specyficznym gatunkiem frustrata...
    Nioska to samica kury domowej - legalna, fachowa, polska nazwa.
    Czyżbyś postulował nazwę "kura znioska"? :-)))))

    >>> W tym swoim pędzie powtarzania jak papuga za mediami,
    >>> których zamiarem jest okradanie Polaków z ich języka, warto przed
    >>> zacytowaniem zastanowić sie nad ich sensem.
    >>
    >> No to zastanówmy się! Odpowiedz na moje pytania postawione wyżej.
    >
    > Nad czym tu sie zastanawiać. Dawniej zaborcy siłą usiłowali pozbawić
    > Polaków Mowy Ojczystej, dzisiaj ktoś usiłuje nam Polakom go zohydzić,
    > ośmieszyć,sprowadzić do kompletnie niezrozumiałego bełkotu,..

    Czego nie rozumiesz w słowie grill?
    Czemu mi nie potrafisz wyjaśnić dlaczego nie można wjechać w słup?


  • 45. Data: 2014-08-09 15:59:36
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Trybun I...@j...com ...

    >>> Tak samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach,
    >>
    >> Nowomowa? Ja "długi weekend" pamiętam praktycznie od dzieciństwa.
    >> A młodzikiem już od dawna nie jestem :-)
    >>
    >> Konstruktywnie - co proponujesz w zamian?
    >
    > Nic, po prostu wrócić do stosunkowo niedawnego nazewnictwa
    > sobotnio-niedzielne wyjazdy. Nie będzie chociaż brzmiało idiotycznie i
    > bezsensownie.

    Ale długi weekend to nie sobota-niedziela tylko sobota niedziela +
    dodatkowy wolny dzien w czwartek, piątek czy w poniedziałek.
    Okreslenie sobotnio-niedzielne wyjazdy nie pasuje...


  • 46. Data: 2014-08-10 00:35:20
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Trybun" 53e61f30$0$2152$6...@n...neostrada.pl

    > Ojejku, "najechanie na słup" jest możliwe, "uderzenie w słup" także, natomiast nie
    da się "wjechać w słup".

    On jeździ rowerem, nie samochodem -- rowerem można wjechać
    do wnętrza dużego słupa. ;) Byt określa świadomość. ;)

    Ma iPhona, nie Androidowe urządzenie -- zatem zachwala aplikację
    łaskawie dającą za darmo przez jeden dzień to, co jest oczywiste
    i bezpłatne w Androidzie. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 47. Data: 2014-08-10 00:40:25
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Budzik" X...@1...0.0.1

    > Ale długi weekend to nie sobota-niedziela tylko sobota niedziela +
    > dodatkowy wolny dzien w czwartek, piątek czy w poniedziałek.
    > Okreslenie sobotnio-niedzielne wyjazdy nie pasuje...

    Dla wielu tydzień zaczyna się w niedzielę, ale dla
    niewielu poniedziałek należy do końca tygodnia. ;)
    Zwłaszcza w chrześcijaństwie poniedziałek nie jest
    dniem kończącym tydzień, ale i czwartek raczej nie
    kończy tygodnia

    Sobota może kończyć tydzień a piątek może kończyć
    ,,tydzień pracy''.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 48. Data: 2014-08-10 09:59:31
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski p...@c...fontem.lucida.console ...

    >> Ale długi weekend to nie sobota-niedziela tylko sobota niedziela +
    >> dodatkowy wolny dzien w czwartek, piątek czy w poniedziałek.
    >> Okreslenie sobotnio-niedzielne wyjazdy nie pasuje...
    >
    > Dla wielu tydzień zaczyna się w niedzielę, ale dla
    > niewielu poniedziałek należy do końca tygodnia. ;)
    > Zwłaszcza w chrześcijaństwie poniedziałek nie jest
    > dniem kończącym tydzień, ale i czwartek raczej nie
    > kończy tygodnia
    >
    > Sobota może kończyć tydzień a piątek może kończyć
    > ,,tydzień pracy''.
    >
    I to wszystko sprawia, ze określenie "długi weekend" Twoim zdaniem jest
    nieadekwatne? Cóż, dla mnie jest celne i nie widze przeciwskazań w jego
    stosowaniu.

    P.S. Cos pomieszałes? Bo zdaje sie usyłszałem od Ciebie PLONK dwa czy trzy
    dni temu...?


  • 49. Data: 2014-08-11 14:12:14
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-09 15:52, Pszemol pisze:
    > "Trybun" <I...@j...com> wrote in message
    > news:53e61f30$0$2152$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2014-08-09 14:20, Pszemol pisze:
    >>>
    >>>> Dla normalnego człowieka (Polaka) zdanie musi być logiczne. Wjechanie
    >>>> w słup jest niemożliwe do przeprowadzenia, a więc jest idiotyczne.
    >>>
    >>> No ale ja właśnie pytam dlaczego tak uważasz.
    >>> Czym się znaczeniowo dla Ciebie różni niedopuszczalne
    >>> "wjechał w słup" od dopuszczalnego "najechał na słup"?
    >>
    >> Ojejku, "najechanie na słup" jest możliwe, "uderzenie w słup" także,
    >> natomiast nie da się "wjechać w słup".
    >
    > Ile razy mam pytać o to samo???
    > Już napisałeś sto razy że TY UWAŻASZ ŻE NIEMOŻLIWE.
    > Ja pytam ciągle DLACZEGO TAK UWAŻASZ!!!!
    > Dlaczego nie da się wjechać w słup?
    > Czym różni się znaczeniowo "wjechać" od "najechać"?

    Zakładam że jesteś w pełni sprawnym umysłowo człowiekiem, i znasz
    znaczenia oparte na języku polskim. Mimo wszystko na zakończenie tej
    idiotycznej przekomarzanki najprościej jak tylko można - nie da się
    wjechać w garaż bez otwartych drzwi. Tak samo w słup, dom itd. nowomowa
    prawiąca o wjeżdzaniu w owe garaże, domy czy słupy jest idiotyczna i
    pozbawiona sensu.

    >
    >>>> Tak samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach,
    >>>
    >>> Nowomowa? Ja "długi weekend" pamiętam praktycznie od dzieciństwa.
    >>> A młodzikiem już od dawna nie jestem :-)
    >>>
    >>> Konstruktywnie - co proponujesz w zamian?
    >>
    >> Nic, po prostu wrócić do stosunkowo niedawnego nazewnictwa
    >> sobotnio-niedzielne wyjazdy. Nie będzie chociaż brzmiało idiotycznie
    >> i bezsensownie.
    >
    > Pyrtuś, ale właśnie mowa o DŁUGIM weekendzie, czyli zwykle
    > o przerwie w pracy trwającej DŁUŻEJ niż sobota i niedziela.
    >
    > Dla mnie idiotycznie brzmi słowo zagraniczne gdy jest używane
    > wtedy gdy jest ładny, zgrabny polski odpowiednik...
    > Nie jestem zwolennikiem zwoływania mitingów czy takich tam, ale
    > weekend? to brzmi dużo sprawniej i logiczniej niż "sobotnio-niedzielny".
    > Język można sobie połamać!

    Czego właściwie dotyczy to określenie "długi łikend", z czym ono się
    wiąże, z czasem wolnym od pracy, czy z angielska z końcem tygodnia?
    Odpowiesz logicznie i zgodnie z prawdziwym znaczeniem wtedy spróbuję
    poszukać odpowiedniego zamiennika, dla tego, idiotycznego określenia,
    choć być może okaże się że ono jest tylko pozornie idiotyczne. A więc
    wyjaśnij co to znaczy po polsku.?

    >
    >>>> "grilowanych mięsach",
    >>>
    >>> Co Ci tu przeszkadza?
    >>
    >> Mamy własne Polskie określenie na taką czynność - mięso z rusztu.
    >
    > :-)) Zabawny jesteś...
    > Zdajesz sobie sprawę, że ruszt to część grilla?
    > To ta kratka w grillu na której kładziesz mięso lub ryby...
    > Nie wiem więc dlaczego razi Cię "z grila" a nie razi "z rusztu".
    > Obie nazwy są tak samo "polskie". Gorzej z "barbecue" (BBQ).

    Bo jest idiotyczne. Grila czy tam srila mają jankesi czy angole, a my
    Polacy mamy, o pardon - mieliśmy dopóki nam go nie ukradziono swój ruszt.

    >
    >>>> "niosących się kurach" itd.
    >>>
    >>> Ojezu... co znowu w tym złego? Nie słyszałeś terminu "kura nioska"?
    >>
    >> Zasadniczo kura znosi jajo, określenie - "niesie się" jest bzdurne, i
    >> pozbawione sensu.
    >
    > :-))) widzę, że jesteś dosyć specyficznym gatunkiem frustrata...
    > Nioska to samica kury domowej - legalna, fachowa, polska nazwa.
    > Czyżbyś postulował nazwę "kura znioska"? :-)))))

    Kup sobie okulary, bo źle widzisz. Natomiast w stosunku do Ciebie to
    nawet ślepy widzi rodzaj desperata, który nie tylko gotowy jest
    zaakceptować każde idiotyczne, nazwy, zdanie czy znaczenie, a nawet je
    poprze, warunek jeden - idiotyzm musi brzmieć z amerykańska.

    >
    >>>> W tym swoim pędzie powtarzania jak papuga za mediami,
    >>>> których zamiarem jest okradanie Polaków z ich języka, warto przed
    >>>> zacytowaniem zastanowić sie nad ich sensem.
    >>>
    >>> No to zastanówmy się! Odpowiedz na moje pytania postawione wyżej.
    >>
    >> Nad czym tu sie zastanawiać. Dawniej zaborcy siłą usiłowali pozbawić
    >> Polaków Mowy Ojczystej, dzisiaj ktoś usiłuje nam Polakom go zohydzić,
    >> ośmieszyć,sprowadzić do kompletnie niezrozumiałego bełkotu,..
    >
    > Czego nie rozumiesz w słowie grill?
    > Czemu mi nie potrafisz wyjaśnić dlaczego nie można wjechać w słup?

    No nie ma już argumentów, tak tak Przemol - to czarne naprawdę jest
    białe...


  • 50. Data: 2014-08-11 14:12:56
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-09 15:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Trybun I...@j...com ...
    >
    >>>> Tak samo jak nowomowa prawiąca o 'długich łikendach,
    >>> Nowomowa? Ja "długi weekend" pamiętam praktycznie od dzieciństwa.
    >>> A młodzikiem już od dawna nie jestem :-)
    >>>
    >>> Konstruktywnie - co proponujesz w zamian?
    >> Nic, po prostu wrócić do stosunkowo niedawnego nazewnictwa
    >> sobotnio-niedzielne wyjazdy. Nie będzie chociaż brzmiało idiotycznie i
    >> bezsensownie.
    > Ale długi weekend to nie sobota-niedziela tylko sobota niedziela +
    > dodatkowy wolny dzien w czwartek, piątek czy w poniedziałek.
    > Okreslenie sobotnio-niedzielne wyjazdy nie pasuje...

    W polskim słowniku "W" czyta się jako "W", być może i te wyjazdy nie
    bardzo pasują, to wróćmy do dni wolnych od pracy?

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: