eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetOCZ zbankrutowałRe: OCZ zbankrutował
  • Data: 2014-02-15 02:51:19
    Temat: Re: OCZ zbankrutował
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "rs" <n...@n...spam.info> wrote in message
    news:52fdad21$0$10333$c3e8da3$9b4ff22a@news.astraweb
    .com...
    >>>>>> To są mity z kółka gospodyń wiejskich...
    >>>>>
    >>>>> oczywiscie masz jakies wsparcie?
    >>>>
    >>>> Tak, jestem konstruktorem sprzętu elektronicznego.
    >>>
    >>> może nie jesteś taki dobry jako kolesie, którzy pracowali w Sony czy
    >>> Pioneer, które to firmy były pierwsze stosujące te myki w swoich
    >>> sprzętach konsumerskich.
    >>
    >> "Te myki"?
    >> To znaczy jakie konkretnie myki stosowało Sony czy Pioneer?
    >
    > sony starzal elektrolity i czesci mechaniczne.

    Aby się zepsuły po gwarancji czy aby miały ustabilizowane parametry?
    Podasz mi źródła tych rewelacji jakie tu podajesz?

    > u pioneer rozwarstwialo sie zamocowanie rezystorow.

    Pioneer produkował rezystory albo ich mocowanie?
    I wciąż: w celu popsucia sprzętu zaraz po gwarancji?
    Czy po prostu zastosowana metoda miała normalną wadę...

    >> I skoro projektowali sprzęt który się psuje zaraz po gwarancji
    >> to czemu u mnie w starym domu w Krakowie mam stary trynitron
    >> 20-calowy Sony który działa bez błędnie tyle już lat?
    >
    > wlasnie dlatego, ze sony wpadlo na ten patent dopiero w latach 90tych.

    I materiały na ten temat są dostępne tylko w archiwach X, do których
    Ty miałeś na szczęście dostęp i dzięki temu możesz nam o tym opowiedzieć :-)
    Ten telewizor który kupiłem w Krakowie właśnie był z połowy lat 90tych.

    >> Ten sprzęt miał dobrą renomę właśnie między innymi z powodu
    >> swojej legendarnej wręcz niezawodności w stosunku do innych firm.
    >
    > ich moinotry mialy taka renome jeszcze przez wiele lat.

    Bo nie postarzali w nich elektrolitów... jakie to oczywiste.
    Weź się nie wygłupiaj bo bajki opowiadasz.

    >>>>> bo ja na przyklad wiem jak wyglada obecnie trwalosc sprzetu agd ze
    >>>>> sredniej
    >>>>> polki - mozna by sie spodziewac ze przez ostatnie 30 lat technika
    >>>>> posunela sie
    >>>>> nieco do przodu i sprzet tak banalny jak lodowka bedzie dzialal
    >>>>> dekadami
    >>>> Złe założenia no to do błędnych wniosków dochodzisz.
    >>>
    >>> to akurat jest dobre zalozenie. dlatego tez np. wlasciciele budynkow,
    >>> czesto staraja sie montowac w mieszkaniach do wynajmu, sprzet z lat
    >>> nawet osiemdziesiatych, bo wiedza, ze bedzie chodzil, jeszcze przez
    >>> kilka lat. malo tego do tego sprzetu nadal sa produkowane czesci
    >>> zamienne, czego bardzo czesto nie mozna powiedziec o sprzecie
    >>> najnowszej generacji.
    >>
    >> Założenie o tym, że skoro technika się posunęła do przodu to sprzęt
    >> produkowany dzisiaj będzie bardziej trwały niż ten produkowany 20
    >> lat temu jest błędne z tego prostego powodu że trwałość sprzetu
    >> nie zależy wprost od stanu obecnej techniki, która nawet jeśli jest
    >> lepsza niż 20 lat temu to w gruncie rzeczy pozwala raczej na zrobienie
    >> tego samego TANIEJ i SZYBCIEJ bo trwałość nie jest priorytetem.
    >
    > o tym wlasnie jest mowa. jesli nie widzisz w tym problemu, to masz
    > problem.

    Różnica jest zasadnicza. Celem nie jest obniżenie niezawodności aby
    sprzedać więcej towaru klientom którym się popsuła poprzednia wersja.
    Celem jest obniżenie ceny aby klient, w oparciu również o dobrą renomę
    sprzętu, kupił tańszy produkt niż produkt konkurencji.

    >> Klient dzisiaj kupujący technologię nie jest zainteresowany trwałością
    >> jako pierwszym kryterium.
    >
    > zaleazy jakiego klienta masz na mysli. tego ktory podaza za nowinkami
    > technicznymi zapewne trwalosc nie bedzie interesowac, bo za dwa lata
    > zmieni sie technologia i bedzie musial wymienic klocki. jest masa innych
    > klientow, ktorzy chca miec pralke, ktora bedzie dobrze prala.

    Dobrze czy długo?

    Myślę, że klient nie widzi przełożenia typu: cena wyższa o 100zł => pralka
    będzie pracować 2 lata dłużej. Nie widzi, bo nie ma takiej relacji...
    Widzi natomiast relację: pralka renomowanego producenta => będzie
    trwalsza i lepsza niż pralka jakiegoś noname chinczyka co powstał w tym
    roku i robi produkt końcowy ze zbieraniny przypadkowych podzespołów.
    Dlatego reputacja i marka jest ważna i nie psuje się jej sztucznym
    postarzaniem czy psuciem na rządanie.

    >> Sprzęt się dosyć szybko wymienia i nie ma
    >> bólu takiego jak 20 lat temu bo dziś TV czy komórka jest kilkakrotnie
    >> tańsza niż te 20-30 lat temu.
    >
    > nieprawda. urzadzenie do grania jak kiedys walkman, kosztuje teraz mniej
    > wiecej tyle samo.

    Ja pisałem o TV i komórkach.

    Co do odtwarzaczy CD renomowanych firm to był koszt rzędu $100-$150.
    Dziś porządna mp3 firmy Sony czy Panasonic to koszt około $40.

    >>>>> tymczasem na zupelnie niereprezentacyjnej probce kilku sztuk widze ze
    >>>>> dzisiejsze lodowki padaja jak muchy a 30 letni polar dalej dziala u
    >>>>> ludzi ktorym przekazalismy go po powodzi
    >>>>>
    >>>>> podobnie z pralkami - silnik pompy wody przestal dzialac po dwoch
    >>>>> latach,
    >>>>> kolnierz pekl w innej po miesiacu, w jeszcze innej podczas pierwszego
    >>>>> gotowania rozpadlo sie szklo z drzwiczek
    >>>>
    >>>> To co opisujesz to nie są efekty projektowania sprzętu "aby się szybko
    >>>> psuł" tylko efekty projektowania sprzętu "aby był tańszy od sprzętu
    >>>> konkurencji".
    >>>
    >>> nie wiem jak w przypadku pralek, ale akurat jestem tego pewien w
    >>> przypadku elektronicznego sprzętu domowego firm Sony i Pioneer.
    >> To znaczy czego jesteś pewien? Czy możesz tak, wiesz, całymi zdaniami?
    >
    > calymi zdaniami miales opisane wyzej. nie chce mi sie powtarzac.

    Miałem plotki i pomówienia. Bez poparcia w wiarygodnych źródłach.

    >>>>> owszem, jakies miele za 5-6 minimalnych wyplat pewnie podziala z 15
    >>>>> lat,
    >>>> O widzisz.
    >>> na szczęście są firmy, które nadal trzymają klasę, ale jednak weź
    >>> model odkurzacza miele o tej samej mocy z początku lat 2000 i tego
    >>> obecnego i porównaj ich prace na głębokim dywanie.
    >> Nie wezmę i nie porównam... sorry, nie mam dostępu do tego sprzętu.
    >> Co sugerujesz? Że pracuje silnik ciszej i na wyższych obrotach co
    >> sprawia wrażenie że ssie słabiej? :-)
    >
    > co tu takie smieszne? nie ssie slabiej, ale np. szczotki pracuja slabiej,
    > bo zrezygnowano z silnika a wal szczotki jest napedzany, tyrbina i
    > zasysanym powietrzem.

    Potrafisz udowodnić że pracują słabiej czy tylko tak Ci się wydaje?

    >>>>> ale wydaje mi sie ze nawet o ile nie ma sie zepsuc zaraz po gwarancji
    >>>>> to producenci maja dokladnie w dupie to co dzieje sie po tych 24-36
    >>>>> miesiacach bo wola sprzedac nastepna sztuke
    >>>> Fakt, mają w dupie, bo akcjonariusze ścigają ich za to, aby przynosili
    >>>> im jak największe profity.
    >>> no wiec przeciwko czemu tu postulujesz? to o czym mówimy, to jedna z
    >>> rzeczy która właśnie to zapewnia. <rs>
    >>
    >> Bzdura.
    >> Sztuczne zwiększenie awaryjności sprzętu popsułoby renomę marki.
    >
    > i ty nadal wierzysz w renome marki. o obecnych czasach wszechobecnej
    > reklamy i taniej produkcji chinskiej. to urocze.

    Wciąż się liczy w produktach które się kupuje na dłużej i za cenę "istotną".
    Nie liczy się bardzo w kwestii sprzętu drobnego kupowanego za grosze <100zł.

    >> Reputacja jest OSTATNIA rzecz jaką chciałaby stracić firma która
    >> chce być na rynku długoterminowo.
    >
    > w historii bylo wiele rzeczy o ktorych decydowali ksiegowi. np. systemy
    > koloru w telewizji, systemy zapisu magnetycznego. nie zawsze najlepsze
    > wygrywaly.

    Decyzja o obniżeniu ceny może prowadzić pośrednio do obniżenia
    jakości i skrócenia czasu życia produktu... Ale żadna firma nie zaczyna
    od decyzji "skróćmy czas życia produktu to kupią naszych pralek więcej"
    bo to jest głupota. Klient któremu się zepsuje pralka firmy X miesiąc
    po gwarancji będzie bardzo zawiedziony i będzie stronił od firmy X.

    >> Nie dbają o reputację firmy,
    >> które powstały teraz, chcą szybko się nachapać i za rok zniknąć...
    >
    > firmy takie jak sony, pioneer, panasonic itp. nie zgina tak latwo, bo jest
    > masa ludzi, ktorzy podobnie jak ty, slepo wierza w te marki.
    > skoro sa znane, to sa dobre. to juz nie te czasy.

    Nie wierzę "ślepo" tylko polegam na reputacji którą sobie firma
    Sony wypracowała sprzedając mi produkty dobrej jakości i trwałe.
    Miałem ich sprzęt hi-fi, TV, monitor komputerowy i jestem bardzo
    z ich produktów zadowolony - nigdy nie miałem z tym sprzętem
    żadnych problemów: ani w czasie gwarancji ani po. Tak jak pisałem
    wyżej, sprzęt działa w niektórych przypadkach ponad 20 lat bez
    awarii. Trudno moją "wiarę w markę" nazwać ślepą - naciągasz.

    >> Powstawały takie firmy jak Panascanic, Sonix i podobne i wtedy
    >> można mówić o tym, aby sprzęt się psuł to więcej kupią... Ale nie Sony.
    >
    > a masz takie COBY, ktore jest na rynku od ladnych paru dekad i kopiuje
    > design innych firm, na poczatku sony, nawet uzylli w logi tej samej
    > czcionki i maja sie wysmienicie mimo, ze to produkty z najnizszej polki.
    > wazne ze dobrze wygladaja na pierwszy rzut oka. na to jest
    > zapotrzebowanie. <rs>

    Nie znam takiej firmy i nie mam o nich zdania.
    Ale Ty napewno pokazesz dowód na to, że psują produkty po gwarancji :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: