-
11. Data: 2011-11-08 19:47:40
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl>
W dniu 2011-11-08 14:13, Nikanor pisze:
> Słyszałem niemało ,,mrożących krew w żyłach opowieści motocyklistów" z
> kanionów: (...), że otworzyli
> mu drzwi przed nosem, specjalnie czy niechcący (co najmniej jeden
> przypadek potwierdzony)
Ten ze Żwirek może? ;)
--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black
-
12. Data: 2011-11-08 19:54:05
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-08, Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl> wrote:
>
> Co do samych puszkarzy to ja bardzo rzadko (albo nawet wcale) spotykam
> się z umyślnym blokowaniem. Najczęściej po prostu ktoś nie zauważy i tyle.
>
Zdarzaja mi sie takie buraki pare razy w tygodniu. Patrzy w lusterko z
piana na pysku i skreca zajezdzajac droge. Korzystajac z refleksu
wyprzedzasz druga strona i pozdrawiasz srodkowym palcem.
--
Artur
ZZR 1200
-
13. Data: 2011-11-08 19:59:21
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl>
W dniu 2011-11-08 20:54, AZ pisze:
> On 2011-11-08, Songoku<"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl> wrote:
>>
>> Co do samych puszkarzy to ja bardzo rzadko (albo nawet wcale) spotykam
>> się z umyślnym blokowaniem. Najczęściej po prostu ktoś nie zauważy i tyle.
>>
> Zdarzaja mi sie takie buraki pare razy w tygodniu. Patrzy w lusterko z
> piana na pysku i skreca zajezdzajac droge. Korzystajac z refleksu
> wyprzedzasz druga strona i pozdrawiasz srodkowym palcem.
>
O widzisz a ja albo nie zwracam na takich uwagi, albo ich nie spotykam.
Raczej zapamiętuję pozytywne chyba.
Raz pamiętam jak na skrzyżowaniu al. Krakowskiej i Hynka w korku koleś
lusterka składał bo nie miał gdzie odjechać(znaczy w swoim aucie
elektrycznie). Banan się w takich sytuacjach od razu pojawia :)
--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black
-
14. Data: 2011-11-08 20:04:00
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-08, Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl> wrote:
>
> Raczej zapamiętuję pozytywne chyba.
> Raz pamiętam jak na skrzyżowaniu al. Krakowskiej i Hynka w korku koleś
> lusterka składał bo nie miał gdzie odjechać(znaczy w swoim aucie
> elektrycznie). Banan się w takich sytuacjach od razu pojawia :)
>
A to tez czeste jest. W Wawie to my mamy raj jezeli chodzi o kaniony.
Buraki to juz margines.
--
Artur
ZZR 1200
-
15. Data: 2011-11-08 20:45:40
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: "Andrzej" <s...@w...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:j9bib2$oj2$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-11-08 16:33, Nikanor pisze:
>
>> Dla ciebie to zabawa - oni walczą o życie.
>
> Ale dlaczego o moje?
uważaj, jesteś na celowniku
--
Pozdrv!
Andrzej - Wujek Dobra Rada
http://tnij.org/wpnielubiinteri
http://ump.waw.pl
650 i 125
-
16. Data: 2011-11-08 20:57:32
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl>
> A to tez czeste jest. W Wawie to my mamy raj jezeli chodzi o kaniony.
> Buraki to juz margines.
>
No! I tego się trzymajmy :)
--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black
-
17. Data: 2011-11-08 21:30:07
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
***"Andrzej" "KJ Siła Słów"Nikanor pisze:
Dla ciebie to zabawa - oni walczą o życie.
Ale dlaczego o moje?
uważaj, jesteś na celowniku
Jakas oplasticzona 50 zlamala mu psyche i podeptala dobre imie GSXR-a i to
juz dawno temu. Nie moze sie chlopak podniesc...
Ale tak juz maja te chlopaki co na litrach+ pyca w korkach w wawie
--
Pozdrawiam
Tytus
-
18. Data: 2011-11-08 21:32:08
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-08, Tytus z domQ <t...@g...pl> wrote:
>
> Jakas oplasticzona 50 zlamala mu psyche i podeptala dobre imie GSXR-a i to
> juz dawno temu. Nie moze sie chlopak podniesc...
> Ale tak juz maja te chlopaki co na litrach+ pyca w korkach w wawie
>
Moze by zrobic jakis korkowy wyscig? liter vs skuter?? Proponuje TT w
Wawie, godz 18.
BTW. gixxerom i KHI korki nie straszne, bo one z reguly przejezdzaja
zanim korek sie stworzy.
--
Artur
ZZR 1200
-
19. Data: 2011-11-08 21:52:43
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl>
> BTW. gixxerom i KHI korki nie straszne, bo one z reguly przejezdzaja
> zanim korek sie stworzy.
+17 do respektu :)
--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black
-
20. Data: 2011-11-08 22:04:43
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 08.11.2011 AZ <a...@g...com> napisał/a:
> Moze by zrobic jakis korkowy wyscig? liter vs skuter?? Proponuje TT w
> Wawie, godz 18.
>
Właściwie to chyba pijesz do Tytusa, ale Ty masz liter+.
I TT nie nadaje się jak ktoś ma wpisane pod kopułą kody na GOD mode,
to sam wiesz co może się dziać. Tam jak się dobrze trafi to niby można
polecieć ile się da.
Lepsze coś bardziej technicznego typu Al. JP2.
> BTW. gixxerom i KHI korki nie straszne, bo one z reguly przejezdzaja
> zanim korek sie stworzy.
Na TT, to nie znasz dnia ani godziny, kiedy może być korek.
--
kakmaratgmaildotcom