-
21. Data: 2011-11-08 22:53:47
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Nikanor <n...@g...pl>
Dnia 08-11-2011 o 22:32:08 AZ <a...@g...com> napisał(a):
> Moze by zrobic jakis korkowy wyscig? liter vs skuter?? Proponuje TT w
> Wawie, godz 18.
Ja wchodzę! Ze skuterem, naturalmą. Tylko na Toruńskiej to nie jest żaden
korek, jak masz półtora metra miejsca od jazdy. Może np. Metro Marymont -
Słowackiego - Stołeczna - Rondo Babka - Okopowa - Towarowa - Jerozolimskie
i do Ronda DeGaulle'a. Godzina 08:30? Nawet bym na ciebie poczekał za
Klifem, żeby zobaczyć jak będziesz dawał na sporcie po Okopowej przed
skrzyżowaniem z Lesznem :))
--
Nikanor [TE630, SH300, DR350 - for sale]
-
22. Data: 2011-11-08 23:38:11
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-08, Nikanor <n...@g...pl> wrote:
> Dnia 08-11-2011 o 22:32:08 AZ <a...@g...com> napisał(a):
>
>> Moze by zrobic jakis korkowy wyscig? liter vs skuter?? Proponuje TT w
>> Wawie, godz 18.
>
> Ja wchodzę! Ze skuterem, naturalmą. Tylko na Toruńskiej to nie jest żaden
> korek, jak masz półtora metra miejsca od jazdy. Może np. Metro Marymont -
> Słowackiego - Stołeczna - Rondo Babka - Okopowa - Towarowa - Jerozolimskie
> i do Ronda DeGaulle'a. Godzina 08:30? Nawet bym na ciebie poczekał za
> Klifem, żeby zobaczyć jak będziesz dawał na sporcie po Okopowej przed
> skrzyżowaniem z Lesznem :))
>
Jak juz Kakmar napisal, korek na TT jest malo techniczny ale cwiczy
awaryjne sytuacje - "ooooo kurwa! gdzie by tu spierdolic???
uff wydalo". Ale spoko moge wejsc w taka traske, ino gdzies we czwartek
;-)
--
Artur
ZZR 1200
-
23. Data: 2011-11-09 04:43:58
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
*** "Nikanor"
Ja wchodzę! Ze skuterem, naturalmą. Tylko na Toruńskiej to nie jest żaden
korek, jak masz półtora metra miejsca od jazdy.
Chlopie AZ nie wejdzie w wyscigi po tak kretej trasie jak proponujesz ...
KHI nawet bez korka po takich zakretach nie bardzo...
On na TT czuje sie dobrze - jest prosto 1,5m kanion a jak ciasniej to
wyszpachlowanymi owiewkami zrywa lusterka, rysuje auta o czy przekonalem sie
i ja i wlasciciel jednej Sieny...
--
Pozdrawiam
Tytus
-
24. Data: 2011-11-09 09:13:51
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Monster <m...@o...pl>
On 8 Lis, 22:30, "Tytus z domQ" <t...@g...pl> wrote:
> Jakas oplasticzona 50 zlamala mu psyche i podeptala dobre imie GSXR-a i to
> juz dawno temu. Nie moze sie chlopak podniesc...
> Ale tak juz maja te chlopaki co na litrach+ pyca w korkach w wawie
Hmm,to może ja KJ-ta widziałem jak stał grzecznie w długaśnym korku z
pięknym kanionem?Ale chyba nie,tamten miał czyściutkie kombi..
Tomek
-
25. Data: 2011-11-09 10:38:24
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-11-08 20:47, Songoku pisze:
> W dniu 2011-11-08 14:13, Nikanor pisze:
>> Słyszałem niemało ,,mrożących krew w żyłach opowieści motocyklistów" z
>> kanionów: (...), że otworzyli
>> mu drzwi przed nosem, specjalnie czy niechcący (co najmniej jeden
>> przypadek potwierdzony)
>
> Ten ze Żwirek może? ;)
To są dwa i mój przypadek :)
Pozdrawiam
Rafał
-
26. Data: 2011-11-09 10:39:34
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-11-08 14:13, Nikanor pisze:
> a nawet wymiotowaniu przez okno,
Normalnie nie wiem jak bym zareagował jak by mnie ktoś obrzygał ... ;)
Pozdrawiam
Rafał
-
27. Data: 2011-11-09 12:46:49
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Nikanor <n...@g...pl>
Dnia 09-11-2011 o 11:39:34 The_EaGle <e...@j...com> napisał(a):
> Normalnie nie wiem jak bym zareagował jak by mnie ktoś obrzygał ... ;)
A nigdy cię nie opluli? Uważaj na różne kamazy z piachem. Ci chłopcy
potrafią mieć niezwykłe pomysły, jak się im nudzi.
--
Nikanor
-
28. Data: 2011-11-10 07:31:08
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: robertbig <r...@w...pl>
Jesli chodzi o samochody to i owszem. Kultura "wzrasta " ale tez i strach i obawa
wzrasta ,bo coraz wiecej nowek na ulicach.
Natomiast korzystanie "z tego trendu" przez motocyklistów i wpadnie z dużą prędkościa
miedzy samochody . Trudno nazwac klturalnym. A w Warszawie to niemal norma.
Tak więc samochodziarzom rosnie a motocyklistom opada niestety.
-
29. Data: 2011-11-10 08:07:06
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: Ekim <e...@g...com>
On 8 Lis, 23:53, Nikanor <n...@g...pl> wrote:
> Tylko na Toruńskiej to nie jest żaden
> korek, jak masz półtora metra miejsca od jazdy. Może np. Metro Marymont -
> Słowackiego - Stołeczna - Rondo Babka - Okopowa - Towarowa - Jerozolimskie
> i do Ronda DeGaulle'a. Godzina 08:30?
Człowiek myśli, że po kilku latach jazdy TT to już sie zrobił miszcz
kanionu ... a tu proszę jestem popierducha :(
Ale jakoś wolę jednak TT niż Jana Pawła.
Co do prędkości to może nie było o tym nic w tekście, ale ja staram
się między puszkami utrzymać taką prędkość aby wyhamować na długości
jednego mijanego pojazdu. Jak do tej pory mnie nie zawiodło. No i
kultura ... uważam że miły gest pomimo agresji ze strony puszki
zdziała więcej niż środkowy palec. Burunowi zrobi się głupio, ludzie
dookoła pomyślą o nim to co trzeba i na następny raz może inaczej się
zachowa ... a może nie. Ale środkowy palec to raczej zaproszenie do
takiego mało przyjemnego zachowania. A tak na marginesie ... nie
pamiętam kiedy ostatnio spotkałem na mieście buruna zajeżdżającego
drogę.
Pozdrówka,
Ekim na SV (ten z Miśkiem za pasażera - to taki Protector od córki)
Wawa
-
30. Data: 2011-11-10 12:48:41
Temat: Re: O jeździe w kanionie - z Kalifornii DŁUGIE
Od: PawelK vel Pablo <e...@...stopce>
Dnia 312 roku bieżącego, Songoku zeznał(a) jak następuje:
> Raczej zapamiętuję pozytywne chyba.
> Raz pamiętam jak na skrzyżowaniu al. Krakowskiej i Hynka w korku
> koleś lusterka składał bo nie miał gdzie odjechać(znaczy w swoim
> aucie elektrycznie). Banan się w takich sytuacjach od razu pojawia :)
>
Mnie się zdarzyło, że facet w dostawczaku wystawił łapę i złożył
lusterko :-) Jakoś ostatnio więc nie jechał z otwartym oknem, musial
pokorbić najpierw.
--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
Honda CBR600F F4i '02 33kkm "Laleczka"
Yamaha YP 250 Majesty '97 50kkm "Parch"
Warszawa Gocław