-
11. Data: 2011-04-05 13:05:03
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-04-05 11:58, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 05 Apr 2011 11:35:53 +0200, AL napisał(a):
>
>> Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
>> powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
>> jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).
>
> lżejszy tył oznacza niższe siły bezwładności wybijające tylną oś z toru
> jazdy. CBDU.
>
ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
12. Data: 2011-04-05 13:12:45
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):
> ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
> przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
> Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
> podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
> niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).
skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedną oś jest
mniejszy, to w zakręcie będą również mniejsze siły boczne, bo sam
powiedziałeś, że masa się nie przemieszcza.
A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że któraś z osi wpadnie w poślizg,
to ja chyba jednak wolę, żeby to była oś tylna. Tam przynajmniej jest cień
szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
napędzie)
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
13. Data: 2011-04-05 13:48:44
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w
> A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że któraś z osi wpadnie w
> poślizg,
> to ja chyba jednak wolę, żeby to była oś tylna. Tam przynajmniej
> jest cień
> szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód,
> to już za
> dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu
> (przy przednim
> napędzie)
Proponuje - znajdz jakies lotnisko, poczekaj na deszcz/snieg,
pojezdzij, potem wrocimy do rozmowy :-)
Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo
J.
P.S. A to coza rajd
http://www.youtube.com/watch?v=kVw0MUhZuo4&feature=r
elated
-
14. Data: 2011-04-05 13:59:38
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisał(a):
> Proponuje - znajdz jakies lotnisko, poczekaj na deszcz/snieg,
> pojezdzij, potem wrocimy do rozmowy :-)
zrób to sam.
Bo ja właśnie pojeździłem, o czym wielokrotnie pisałem. I dlatego te
bajania nawiedzonych teoretyków budzą we mnie tylko śmiech.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
15. Data: 2011-04-05 14:01:29
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisał(a):
> Dla przypomnienia
> http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo
>
o.. ładny przykład.
A teraz wysil szare komórki co byłoby jakby poleciał w bok przodem a nie
tyłem.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
16. Data: 2011-04-05 14:17:35
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał
> Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisał(a):
>> Dla przypomnienia
>> http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo
>>
> o.. ładny przykład.
> A teraz wysil szare komórki co byłoby jakby poleciał w bok
> przodem a nie
> tyłem.
Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to
ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)
J.
-
17. Data: 2011-04-05 14:47:09
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-04-05 13:12, Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):
>
>
> A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że któraś z osi wpadnie w poślizg,
> to ja chyba jednak wolę, żeby to była oś tylna. Tam przynajmniej jest cień
> szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
> dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
> napędzie)
>
jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;)
odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.
Tylna niestety po wpadnieciu w poslizg jest nieprzewidywalna do samego
konca - a jak zacznie wyprzedzac Cie tyl auta juz raczej nic nie zrobisz
procz baczka ;).
Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to
samodzielnie :)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
18. Data: 2011-04-05 14:49:06
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <t...@s...won>
On 2011-04-05 13:12, Waldek Godel wrote:
> Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisał(a):
>
>> ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
>> przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
>> Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
>> podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
>> niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).
>
> skup się - skoro masa jest tak rozłożona, że nacisk na jedną oś jest
> mniejszy, to w zakręcie będą również mniejsze siły boczne, bo sam
> powiedziałeś, że masa się nie przemieszcza.
>
> A nawet już jak sytuacja jest tak zła, że któraś z osi wpadnie w poślizg,
> to ja chyba jednak wolę, żeby to była oś tylna. Tam przynajmniej jest cień
> szansy (choćby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to już za
> dużo nie zrobisz - ani sterować, ani hamować, ani dodać gazu (przy przednim
> napędzie)
Z tego co piszesz wynika, że jesteś typowym teoretykiem :-)
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
19. Data: 2011-04-05 14:50:52
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: to <t...@a...xyz>
begin AL
> Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
> powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
> jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany). Nie ma
> znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna. Ma to glownie
> znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok). Twoj wybor.
Bzdura z Auto Świata, z gorszymi z przodu wyjedziesz z zakrętu przodem i
gówno zrobisz. A w poślizgu nadsterownym można kontrować, a jak jest ESP
to zwykle nawet nie trzeba, co sobie z tym radzi.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
20. Data: 2011-04-05 14:57:08
Temat: Re: Nowe opony, a oś
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisał(a):
> Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to
> ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)
a ty zademonstrujesz, że potrafisz opanować przód w takiej sytuacji lecący
na wprost na barierę, albo - co gorsza - na przeciwny pas?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.