-
11. Data: 2010-07-28 08:45:06
Temat: Re: Nordkapp...
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
szauek pisze:
> Ja odradzam, lepiej polecieć do Portugalii na Przylądek zachodni czyli cabo
> da roca. Widoki nieziemskie.
Widoki tak.. ale dojechac do Cabo to jest mega nudna Hiszpania chyba ze
na okolo przy wybrzezu. Nie mowiac o tym, ze Niemcy, Francja bez sprzetu
pozwalajacego przefrunac autobahny +200 to katorga.
Sama Portugalia.. wolalbym zjechac srodkowa i poludniowa Norwegie niz
jechac do Portugalii.
--
pozdr
Rogal
Tiger1050
KQ750Axi
http://www.rogal.riders.pl
-
12. Data: 2010-07-28 08:46:13
Temat: Re: Nordkapp...
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
scibor1 pisze:
> tak, ale mnie marzy sie pojechac tam motocyklem w lutym, wiec to
> raczej nie bedzie tydzien...
Powodzenia, tam sie nie odsnieza drog do czarnego tylko jezdzi na
kolcach :D Ale rusem z koszem - czemu nie :)
--
pozdr
Rogal
Tiger1050
KQ750Axi
http://www.rogal.riders.pl
-
13. Data: 2010-07-28 08:54:37
Temat: Re: Nordkapp...
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
revell pisze:
> jak mocno to plucze konto? ile trzeba sobie przygotowac tak orientacyjnie
> (powiedzmy +/- 0,5tys.zl)
zalezy od wariantu noclegowo-zywieniowego ;)
jak po taniosci to spac mozna wszedzie byle nie przeszkadzac i nie
smiecic a zarcie kupowac w najtanszych supermarketach - powinno
wystarczyc jakies 150-250NOK ale to naprawde mega minimum na jedna osobe
Jezeli kampingi to ceny sa malo zachecajace od 100NOK a czasem i wiecej
za osobe. Hotele? hm. nie moja polka ale drooogie.
Paliwo dzisiaj okolo 13NOK, im dalej na polnoc tym drozej, a i w
poniedzialki (chyba) tanieje ;)
Platne dla motocykli sa promy, wiekszosc drog nie. Tunel na nordkapp
jest platny.
Asfalt zzera opony w oczach, wiec do kosztow wyjazdu trzeba dodac nowe
laczki przed wyjazdem. Tam zakup opon _zabije cena_ na pewno.
Mysle, ze na 14 dni potrzeba jakies 2-3tys zl + paliwo + oplaty drogowe.
--
pozdr
Rogal
Tiger1050
KQ750Axi
http://www.rogal.riders.pl
-
14. Data: 2010-07-28 12:13:23
Temat: Re: Nordkapp...
Od: "Hinek" <h...@t...pl>
Użytkownik "Michal Demczuk" <m...@i...pl> napisał
>
> W tydzien, to ja tam bylem ETZka, no dobra w 10 dni tam i z powrotem :)
>
>
A jakie znaczenie ma czym? Biorac pod uwage ograniczenia predkosci w
Norwegii rownie szybko zrobisz te trase skuterkiem made in Czajna :]
Pozdr
--
Hinek
-
15. Data: 2010-07-28 17:59:30
Temat: Re: Nordkapp...
Od: scibor1 <s...@e...pl>
On 28 Lip, 10:46, Grzegorz Rogala <a...@v...pl> wrote:
> scibor1 pisze:
>
> > tak, ale mnie marzy sie pojechac tam motocyklem w lutym, wiec to
> > raczej nie bedzie tydzien...
>
> Powodzenia, tam sie nie odsnieza drog do czarnego tylko jezdzi na
> kolcach :D Ale rusem z koszem - czemu nie :)
no wlasnie nie - "normalnym" jednosladowym motocyklem, jak np moja
VFR, a nie trojkolowym zaprzegiem (kiedys czytalem bodajze o wyprawie
na biegun motocyklami z koszem, utkwilo mi w pamieci jak jeden rider
wpadl na pomysl zeby zlac olej z silnika po jezdzie i rano podgrzac go
i zalac z powrotem, zeby miec latwiejszy rozruch, no i blok mu
pekl...:/)
co do zawartosci drog polnocnych w zimie to nie nowina dla mnie,
bardziej dumam nad tym ile km dziennie zrobilbym na moto przy
-35*C...:D
scibor
Helga - VFR800
-
16. Data: 2010-07-28 20:41:13
Temat: Re: Nordkapp...
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2010-07-28 19:59, scibor1 pisze:
> no wlasnie nie - "normalnym" jednosladowym motocyklem, jak np moja
> VFR, a nie trojkolowym zaprzegiem (kiedys czytalem bodajze o wyprawie
> na biegun motocyklami z koszem, utkwilo mi w pamieci jak jeden rider
> wpadl na pomysl zeby zlac olej z silnika po jezdzie i rano podgrzac go
> i zalac z powrotem, zeby miec latwiejszy rozruch, no i blok mu
> pekl...:/)
> co do zawartosci drog polnocnych w zimie to nie nowina dla mnie,
> bardziej dumam nad tym ile km dziennie zrobilbym na moto przy
> -35*C...:D
Normalnym,ło matko,na zaprzęgu to chociaż można się rozgrzać
podskakując,nogi za garami,łatwiej w walonkach i rękawicach baaardzo
grubych jechać.Jeździłem maksymalnie przy -12,w terenie jeszcze
ciepło,ale trasa to już gorzej,przystanki co kilkadziesiąt km.
W niższych temp dzieją się cuda,zamarzają zawieszenia,linki,rano odpalić
sprzęta to już loteria:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
17. Data: 2010-07-29 05:44:17
Temat: Re: Nordkapp...
Od: zbigi <z...@w...pl>
scibor1 napisał(a):
> On 28 Lip, 10:46, Grzegorz Rogala <a...@v...pl> wrote:
>>scibor1 pisze:
>>
>>>tak, ale mnie marzy sie pojechac tam motocyklem w lutym, wiec to
>>>raczej nie bedzie tydzien...
>>
>>Powodzenia, tam sie nie odsnieza drog do czarnego tylko jezdzi na
>>kolcach :D Ale rusem z koszem - czemu nie :)
>
> no wlasnie nie - "normalnym" jednosladowym motocyklem, jak np moja
> VFR, a nie trojkolowym zaprzegiem (kiedys czytalem bodajze o wyprawie
> na biegun motocyklami z koszem, utkwilo mi w pamieci jak jeden rider
> wpadl na pomysl zeby zlac olej z silnika po jezdzie i rano podgrzac go
> i zalac z powrotem, zeby miec latwiejszy rozruch, no i blok mu
> pekl...:/)
Wew Swiecie Motocykieli byl ten opis - chlopy pojechali kilkoma
Cymbalami po prostu polatac se po Skandynawi zima (tej polnocnej
Skandynawi) ;)
> co do zawartosci drog polnocnych w zimie to nie nowina dla mnie,
> bardziej dumam nad tym ile km dziennie zrobilbym na moto przy
> -35*C...:D
A cholera wie - duzo zalezy od ubrania/ogrzewania ciuchow. No i warunkow
jazdy - w sensie, czy bedzie mozliwosc spocenia sie. Generalnie chyba
nie wiecej jak 50km jednym ciegiem - potem godzinna przerwa na
rozruszanie kosci i od nowa 50km. Daje to srednia 25km/h. Dziesiec
godzin dziennie daje nam jakies 250km.
Ale to tylko mocno teoretyczne rozwazania :)
--
zbigi i stopka zastepcza
-
18. Data: 2010-07-29 13:40:33
Temat: Re: Nordkapp...
Od: Gawron <m...@g...com>
On 28 Lip, 19:59, scibor1 <s...@e...pl> wrote:
> On 28 Lip, 10:46, Grzegorz Rogala <a...@v...pl> wrote:
>
> > scibor1 pisze:
>
> > > tak, ale mnie marzy sie pojechac tam motocyklem w lutym, wiec to
> > > raczej nie bedzie tydzien...
>
> > Powodzenia, tam sie nie odsnieza drog do czarnego tylko jezdzi na
> > kolcach :D Ale rusem z koszem - czemu nie :)
>
> no wlasnie nie - "normalnym" jednosladowym motocyklem, jak np moja
> VFR, a nie trojkolowym zaprzegiem (kiedys czytalem bodajze o wyprawie
> na biegun motocyklami z koszem, utkwilo mi w pamieci jak jeden rider
> wpadl na pomysl zeby zlac olej z silnika po jezdzie i rano podgrzac go
> i zalac z powrotem, zeby miec latwiejszy rozruch, no i blok mu
> pekl...:/)
> co do zawartosci drog polnocnych w zimie to nie nowina dla mnie,
> bardziej dumam nad tym ile km dziennie zrobilbym na moto przy
> -35*C...:D
Hmmm, tylko po co?
Gawron
AT
-
19. Data: 2010-07-29 19:25:15
Temat: Re: Nordkapp...
Od: "Hinek" <h...@t...pl>
Uzytkownik "scibor1" <s...@e...pl> napisal
>
> co do zawartosci drog polnocnych w zimie to nie nowina dla mnie,
> bardziej dumam nad tym ile km dziennie zrobilbym na moto przy
> -35*C...:D
>
>
Zainteresuj sie w takim razie Elefantentreffen, albo na poczatek
wybierz sie zima do Gizycka na Zlot Sloni. W okresie zimowym na
Nordkapp nie dojedziesz.
Tu poczytaj zreszta: http://www.nordkapp.no/winter.57979.en.html
Pozdr
--
Hinek