Artur Maśląg w <news:j8us66$nfn$1@mx1.internetia.pl>:

> W dniu 2011-11-02 20:34, 'Tom N' pisze:
>> Artur Maśląg w<news:j8ruba$bu5$1@mx1.internetia.pl>:
>>> Swoją ścieżką - ostatnio to podobno kulturka. Znaki o kontroli
>>> odsłaniają na czas, FR już nie są siatką zamaskowane :)
>> Eeetam zamaskowane, dzisiaj w Krakowie: skrzyżowanie, światła. Tuż za
>> skrzyżowaniem w zatoczce stał oznakowany pojazd ITD, a wzdłuż przechadzał
>> się, wyglądający na mocno znudzonego, inspektor.
>> Zaświeciło się czerwone, zatrzymałem się, zaświeciło sie żółte, to ruszyłem,
>> dwa błyski z lampy na wysięgniku schowanej za samochodem ITD i żółta
>> skrzynka... Czekam na zdjęcie za 40/50 lub za przejechanie na czerwonym --
>> inspektor wyraźnie sie uaktywnił :D

> Poważnie? Strzeliło jak ruszyłeś na zółtym?

Ruszyłem na żółtym, na zielonym minąłem sygnalizator, 10 metrów dalej dwa
błyski (jedne krótki, drugi dłuższy). Na liczniku miałem 35-40 km/h, pasy
zapięte, kierownicę trzymałem lewą ręką, a prawa była na gałce od biegów (na
dwójkę akurat wrzucałem).

Oj, może to tylko akcja pasy była ;-)

--
Tomasz Nycz