eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Niewyrywalna kotwa ziemna.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 31. Data: 2011-10-20 12:04:38
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>

    W dniu 2011-10-19 06:45, Tornad pisze:

    > Sile pozioma, reakcje, rzedu pol tony mozesz latwo uzyskac wiercac wiertlem w
    > gruncie dziure o srednicy okolo 15-20 cm i glebokosci rzedu 1.2 m wstawiajac w
    > nia okraglak, belke drewniana o srednicy okolo 15 cm, ktora po wlozeniu do
    > dziury nalezy obsypac troche zageszczonym piachem.

    W ramach rozrywki obliczyłem nośność poziomą 1 pala stalowego (nie mam
    programu do liczenia pali drewnianych) o średnicy 15cm i głębokości
    1.5m, przy założeniu że w gruncie spodem jest glina piaszczysta lub
    piasek gliniasty (i nie ma gleby na wierzchu). W zależności od sposobu
    osadzenia pala (wbijanie, wiercenie, wpłukiwanie) przy nacisku z góry
    2 kN, nośność na siłę poziomą wynosi ok. 7-8 kN. Biorąc pod uwagę
    szarpnięcia, realna nośność pewnie byłaby ze 2x mniejsza, więc
    oszacowanie zrobione przez Tornada jest dość dokładne.

    Pozdr,
    --
    ŁK


  • 32. Data: 2011-10-20 15:14:30
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: Maseł <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-10-19 11:17, Orzel pisze:
    > W dniu 2011-10-19 09:12, Maseł pisze:
    >> W dniu 2011-10-19 08:29, Albercik pisze:
    >>> W dniu 18.10.2011 19:28, venioo pisze:
    >>>>
    >>>> A nie byloby latwiej postawić flaszke jakiemuś sąsiadowi co ma
    >>>> tylnonapedowego diesla z hakiem?
    >>>
    >>> Wyjaśnij proszę, dlaczego to ma być tylnonapędowy, czemu akurat diesel,
    >>> i na jaką cholerę mu hak?
    >>
    >> od konca:
    >> 1) gdzies ten sznurek musisz przywiazac - zamiast haka mozesz wiazac do
    >> antenki albo do klamki...
    >> 2) cos o momencie obrotowym na niskich i bardzo niskich obrotach
    >> (ruszanie z tym kamyszkiem na haku...)
    >> 3) a teraz przywiaz ten kamyk do haka, i zacznij jechac - przod pojdzie
    >> do gory i w przednionapedowcu stracisz kontak kol ciagnacych z
    >> podlozem... :-)
    >>
    >> Pozdro
    >>
    >> Maseł
    >>
    >
    > A to nie można
    > a) przywiazać do ucha do holowania?
    > b) ruszyć z większymi obrotami na pół-sprzęgle?
    > c) cofać?

    Kiepski jest tylko punkt b), reszta bez zastrzezen...

    Pozdro

    Maseł


  • 33. Data: 2011-10-21 11:15:04
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Oct 20, 1:04 pm, Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
    wrote:
    > W dniu 2011-10-19 06:45, Tornad pisze:
    >
    > >   Sile pozioma, reakcje, rzedu pol tony mozesz latwo uzyskac wiercac wiertlem w
    > > gruncie dziure o srednicy okolo 15-20 cm i glebokosci rzedu 1.2 m wstawiajac w
    > > nia okraglak, belke drewniana o srednicy okolo 15 cm, ktora po wlozeniu do
    > > dziury nalezy obsypac troche zageszczonym piachem.
    >
    > W ramach rozrywki obliczyłem nośność poziomą 1 pala stalowego (nie mam
    > programu do liczenia pali drewnianych) o średnicy 15cm i głębokości
    > 1.5m, przy założeniu że w gruncie spodem jest glina piaszczysta lub
    > piasek gliniasty (i nie ma gleby na wierzchu). W zależności od sposobu
    > osadzenia pala (wbijanie, wiercenie, wpłukiwanie) przy nacisku z góry
    > 2 kN, nośność na siłę poziomą wynosi ok. 7-8 kN. Biorąc pod uwagę
    > szarpnięcia, realna nośność pewnie byłaby ze 2x mniejsza, więc
    > oszacowanie zrobione przez Tornada jest dość dokładne.

    Baloniarze wkręcają w ziemię korkociąg zrobiony ze starej sprężyny
    resorowej. Ale oni mają siłę do góry a nie w bok...

    Konrad


  • 34. Data: 2011-10-21 14:36:48
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: "Tornad" <w...@a...com>

    >
    >> > W ramach rozrywki obliczyłem nośność poziomą 1 pala stalowego (nie mam

    > > programu do liczenia pali drewnianych) o średnicy 15cm i głębokości

    > > 1.5m, przy założeniu że w gruncie spodem jest glina piaszczysta lub

    > > piasek gliniasty (i nie ma gleby na wierzchu). W zależności od sposobu

    > > osadzenia pala (wbijanie, wiercenie, wpłukiwanie) przy nacisku z góry

    > > 2 kN, nośność na siłę poziomą wynosi ok. 7-8 kN. Biorąc pod uwagę

    > > szarpnięcia, realna nośność pewnie byłaby ze 2x mniejsza, więc

    > > oszacowanie zrobione przez Tornada jest dość dokładne.

    >

    > Baloniarze wkręcają w ziemię korkociąg zrobiony ze starej sprężyny

    > resorowej. Ale oni mają siłę do góry a nie w bok...

    > Konrad

    Ten sposob jest bardzo popularny i stosunkowo prosty do obliczen. Wszyskie
    slupy elektryczne niskiego napiecia w Hameryce, tam gdzie trzeba oczywiscie,
    na zalamaniech trasy, maja takie kotwy wkrecane obok slupow na rozne
    glebokosci zalezne od potrzebnego "uciagu". I to pracuje latami bez potrzeby
    korekcji.

    Jesli wkrecisz w grunt jeden zwoj wiertla w postaci przecietego na pol i
    uformowanego pod katem dysku dospawanego na odpowiednio grubym precie z hakiem
    to jego uciag mozna oszacowac na rownowazny ciezarowi odwroconego do gory
    podstawa stozka gruntu, ktorego wierzcholkiem jest ten dysk a podstawa na
    powierzchni gruntu. Kat nachylenia tworzacej tego stozka mozesz przyjac
    bezpiecznie na okolo 30 stopni. Dla gruntow sypkich, piachu, zwiru itp jest on
    nawet znacznie wiekszy i przekracza 45 stopni.
    Podobnie pracuje kolek wbity do gruntu; jego okolo 2/3 dlugosci liczonej od
    gory, tworzy cos w rodzaju lezacego polstozka gruntowego, ktory w stosunku do
    podloza pracuje na scinanie statyczne grunt o grunt a dno kolka jest
    utwierdzone. Tak tez mozna z grubsza policzyc nosnosc na sile pozioma pod
    warumkiem oczywiscie, ze ten kolek sie wczesniej znaczaco nie wygnie a potem
    gdzies w polowie nie zlamie.
    W sumie podales lepsza od mojej metode uzyskania punktu zaczepienia dla
    wciagarki; jak Facet juz wykona wiertlo do gruntu to niech jego gorny koniec
    zerdzi (na goraco) zawinie w petelke i pod jakims malym katem rzedu 30 stopni
    wkreci w grunt. Jesli "nosnosc" tego wiertla bedzie za mala to go wkreci
    troche glebiej i jazda.
    A jeszcze uwaga, ze przy tego typu pracach lepszy od linek czy innych
    sznurkow jest lancuch. Widzialem linke, ktora pekajac o malo operatorowi
    wciagarki nie odciela makowki.
    Pzdr
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 35. Data: 2011-10-21 16:29:56
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 21 Paź, 15:36, "Tornad" <w...@a...com> wrote:
    > Kat nachylenia tworzacej tego stozka mozesz przyjac
    > bezpiecznie na okolo 30 stopni. Dla gruntow sypkich, piachu, zwiru itp jest on
    > nawet znacznie wiekszy i przekracza 45 stopni.

    Co? Łatwiej jest wyrwać z piachu niż z gliny?
    Konrad


  • 36. Data: 2011-10-21 16:32:24
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 21 Paź, 15:36, "Tornad" <w...@a...com> wrote:
    > Kat nachylenia tworzacej tego stozka mozesz przyjac
    > bezpiecznie na okolo 30 stopni. Dla gruntow sypkich, piachu, zwiru itp jest on
    > nawet znacznie wiekszy i przekracza 45 stopni.

    Co? Trudniej jest wyrwać z piachu niż z gliny?
    Konrad


  • 37. Data: 2011-10-21 17:40:17
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    Tornad <w...@a...com> napisał(a):

    > >
    > >> > W ramach rozrywki obliczyłem nośność poziomą 1 pala stalowego (nie mam
    >
    > > > programu do liczenia pali drewnianych) o średnicy 15cm i głębokości
    >
    > > > 1.5m, przy założeniu że w gruncie spodem jest glina piaszczysta lub
    >
    > > > piasek gliniasty (i nie ma gleby na wierzchu). W zależności od sposobu
    >
    > > > osadzenia pala (wbijanie, wiercenie, wpłukiwanie) przy nacisku z góry
    >
    > > > 2 kN, nośność na siłę poziomą wynosi ok. 7-8 kN. Biorąc pod uwagę
    >
    > > > szarpnięcia, realna nośność pewnie byłaby ze 2x mniejsza, więc
    >
    > > > oszacowanie zrobione przez Tornada jest dość dokładne.
    >
    > >
    >
    > > Baloniarze wkręcają w ziemię korkociąg zrobiony ze starej sprężyny
    >
    > > resorowej. Ale oni mają siłę do góry a nie w bok...
    >
    > > Konrad
    >
    > Ten sposob jest bardzo popularny i stosunkowo prosty do obliczen. Wszyskie
    > slupy elektryczne niskiego napiecia w Hameryce, tam gdzie trzeba oczywiscie,
    > na zalamaniech trasy, maja takie kotwy wkrecane obok slupow na rozne
    > glebokosci zalezne od potrzebnego "uciagu". I to pracuje latami bez potrzeby
    > korekcji.
    >
    > Jesli wkrecisz w grunt jeden zwoj wiertla w postaci przecietego na pol i
    > uformowanego pod katem dysku dospawanego na odpowiednio grubym precie z hakiem
    > to jego uciag mozna oszacowac na rownowazny ciezarowi odwroconego do gory
    > podstawa stozka gruntu, ktorego wierzcholkiem jest ten dysk a podstawa na
    > powierzchni gruntu. Kat nachylenia tworzacej tego stozka mozesz przyjac
    > bezpiecznie na okolo 30 stopni. Dla gruntow sypkich, piachu, zwiru itp jest on
    > nawet znacznie wiekszy i przekracza 45 stopni.
    > Podobnie pracuje kolek wbity do gruntu; jego okolo 2/3 dlugosci liczonej od
    > gory, tworzy cos w rodzaju lezacego polstozka gruntowego, ktory w stosunku do
    > podloza pracuje na scinanie statyczne grunt o grunt a dno kolka jest
    > utwierdzone. Tak tez mozna z grubsza policzyc nosnosc na sile pozioma pod
    > warumkiem oczywiscie, ze ten kolek sie wczesniej znaczaco nie wygnie a potem
    > gdzies w polowie nie zlamie.
    > W sumie podales lepsza od mojej metode uzyskania punktu zaczepienia dla
    > wciagarki; jak Facet juz wykona wiertlo do gruntu to niech jego gorny koniec
    > zerdzi (na goraco) zawinie w petelke i pod jakims malym katem rzedu 30 stopni
    > wkreci w grunt. Jesli "nosnosc" tego wiertla bedzie za mala to go wkreci
    > troche glebiej i jazda.
    > A jeszcze uwaga, ze przy tego typu pracach lepszy od linek czy innych
    > sznurkow jest lancuch. Widzialem linke, ktora pekajac o malo operatorowi
    > wciagarki nie odciela makowki.
    > Pzdr
    > Tornad
    >
    Też widziałem linkę. Z Twojej mrożącej krew w żyłach opowieści prawdziwe jest
    to że widziałeś linkę. Obejrzyj program Pogromcy Mitów. Sprawdzali. Mit uznali
    za nieprawdopodobny. Zabić pęknięta lina może zabić jak dobrze trafi. Ale nic
    nie obetnie. Po łuku nie chce lecieć. Największe obrażenia jakie udało im się
    uzyskać to otarcia. Dzisiaj strzelali łańcuchem z osiemnastowiecznej armaty
    ładowanej od przodu. Prawie rozerwał świnię. Wychodzi że łańcuch
    niebezpieczniejszy od liny.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 38. Data: 2011-10-21 20:16:29
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    > W Gdyni przed co drugim blokiem leży stara kotwica, jako pomnik. Taka
    fest, od statku. Też by dała radę :-)


    A ja dam rade przewiezc ja do siebie i targac po dzialce ?

    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 39. Data: 2011-10-21 20:17:49
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    > Ja to myślę że mniej się narobisz jak wywiercisz w kamieniu z 5 dziur
    > powiedzmy fi8 na głębokość wiertła, w jednej linii oczywiście. Potem po
    kolei
    > będziesz w nie wbijał stalowe kliny. Z dwoma kawałkami po 250 kilo łatwiej
    > sobie poradzisz. Przy okazji zobaczysz co siedzi w środku takiego kamora.
    Tam
    > Panie takie cudeńka mogą być że ho ho.


    Tan kamien ma robic jako siedzisko w 'lawce' ogrodowej. Wole zachowac go w
    calosci.

    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



  • 40. Data: 2011-10-21 20:22:56
    Temat: Re: Niewyrywalna kotwa ziemna.
    Od: "pluton" <z...@g...pl>

    > A co tu się smucić? Wszystkie posty plutona wywołują wątek nasycony
    "inżynierią realną", czyli standardowy problem McGyvera "jak ze
    sznurka, wiadra i masła zrobić helikopter".


    A bo ja juz ostatnio jestem zwolennikiem 'nauk stosowanych' . Teorii
    dosc sie juz naprzerabialem.

    > Ciekawe skąd on wie że
    jego kamień ma 500

    oceniam po objetosci i ciezarze wlasciwym.

    > odkrywa egipskie sanie do targania kamienia po glebie?

    No, dobry jestem :)

    > Wszystko kwestia ilu ma
    się niewolników :-)

    Mam zasade, ze wszystko co robie, musze zrobic sam.
    Nawet jak mialem 6 stukilogramowych slupow betonowych wkopac,
    to wolalem to zrobic glowa niz z sasiadem.

    --
    pozdrawiam
    P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
    Nullification



strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: