eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNiewinnaRe: Niewinna
  • Data: 2010-05-12 22:50:28
    Temat: Re: Niewinna
    Od: PaPi <r...@d...trzy> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >>>> Zarzadca drogi na utrzymanie dostaje X-pieniedzy. Potrzebuje 10xX - i
    >>>> o tyle zwraca sie do dyponenta srodkow.
    >>>
    >>> I całość idzie na drogi, reszta na pensję.
    >>
    >> Co to znaczy calosc idzie na drogi a reszta na pensje ?
    >> Skad ma byc reszta skoro calosc poszla na jakis cel ?
    >
    > A czy to mój problem skąd?

    Nie dostrzegasz braku logiki w tym co napisales.
    Skoro CALOSC ma isc na drogi to o jakiej RESZCIE na pensje piszesz ?

    >>> Znaczy się dostaje pensję, jak już naprawi wszystko co powinien.
    >>
    >> Ale nie moze naprawic wszystkiego co powinien bo na naprawy potrzebuje
    >> 10 mld zl dostaje 1 mld. Za co ma naprawic reszte ?
    >
    > Jak nie dostaną pensji/diet to zawsze na drogi więcej zostanie.

    To kto wtedy bedzie zajmowal sie wydawaniem tych pieniedzy ? Czyn
    spoleczny ?

    >>> U dysponenta to samo.
    >>> Skutek - pierwsza dieta poselska i pensja w rządzie jest wypłacona od
    >>> razu po naprawieniu ostatniego uszkodzonego km dróg.
    >>
    >> W panstwie drogi nie sa jedynym wydatkiem
    >
    > Ale ja nie ograniczam obowiązków państwa (które samo na siebie wzięło)
    > tylko do dróg.
    > Ja tylko protestuję przed utrzymywaniem fikcji.

    Cytat - "pierwsza dieta i pensja wyplacona od razu po naprawieniu
    ostatniego uszkodzonego km drog". To Twoje slowa.
    Na naprawe i doprowadzenie do zalozonych prawem standardow drog (czyli
    np. na likwidacje zbyt czesto wystepujacych skrzyzowan na drogach
    krajowych czy zjazdow do posesji jakich tam byc nie powinno) trzeba
    byloby wydac GIGANTYCZNE srodki.
    Na pewno wieksze niz caly budzet Polski.

    Teraz sprobuj to co zacytowalem przelozyc na rzeczywistosc.

    >> Ale dysponent nie moze przeznaczyc tyle srodkow ile trzeba. Np. na
    >> sama sluzbe zdrowia mozna wydawac i 200 mld zlotych rocznie. Na drogi
    >> 100.
    >
    > Z tego darmozjady zeżrą 90%.

    Jak to policzyles ?

    >> Budzet Polski to okolo 500 mld. Skad brac na to pieniadze ?
    >
    > Ciekawe że na pensyjki i dietki zawsze starcza.
    > Więc może stąd.

    To sa smieszne pieniadze. Zalozmy ze utrzymanie posla kosztuje
    miesiecznie 20 kzl (a kosztuje blizej 15 kzl ale niech bedzie 20 dla
    rownego rachunku).
    20 kzl razy 460 razy 12 daje 110 400 000. Czyli okolo 110 milionow zlotych.
    Wystarczy to na gruntowny remont okolo 20 km drogi krajowej...
    Jak juz zaoszczedzisz na te 20km to skad wezmiesz ludzi by
    rozdysponowali pieniadze ?

    >> Jak w takiej sytuacji (braku srodkow) moze odpowiadac za to dysponent
    >> ? Ma wydrukowac sobie te pieniadze ?
    >
    > Może się nie brać za rzeczy które przekraczają jego możliwości, nikt go
    > do tego nie zmusza.
    > Rządzenie krajem to nie tylko frukta.

    Ale to nie kwestia rzadzacych ile zamoznosci naszego kraju.
    Polski po prostu nie stac na doprowadzenie w krotkim czasie wszystkich
    drog do stanu o jakim piszesz.
    Co wiecej, na to nie stac zadnego kraju na swiecie.
    BTW, w USA stan infrastruktury komunikacyjnej jest tak fatalny, ze
    doszlo do zagrozenia jej stanu. Tj. jesli w ciagu najblizszych 5 lat
    drastycznie nie wzrosna naklady na utrzymanie drog to ze wzgledow
    bezpieczenstwa trzeba bedzie wiecej odcinkow zamknac niz oddaje sie
    nowych do uzytku.
    PKB Polski / glowe jest okolo 3 krotnie mniejsze niz USA.

    >>> Czyli - jeśli mam skierowanie na konsultację, to dopóki jej nie otrzymam
    >>> żaden poseł czy minister nie powinien dostać nawet 1 zł.
    >>
    >> Przeciez to zupelna bzdura.
    >
    > Zwłaszcza jeśli ktoś żyje z tych ukradzionych z podatków pieniędzy,
    > które trafiają do kieszeni darmozjazdów, zamiast tam gdzie powinny.

    Przeczytaj jeszcze raz co napisales.
    Jak masz skierowanie na konsultacje, a pieniadze NFZtu pozwalaja na to
    zeby odbyla sie ona za rok to przez ten rok zaden posel czy minister nie
    maja dostac pieniedzy.
    Tak ?

    >> Moze nie za bardzo rozumiesz przyklad z panstwem
    >
    > Nie, to Ty nie rozumiesz co się do Ciebie piszę.
    > Niech mi ten rząd odda składkę zdrowotną, z której i tak g... mam to
    > sobie sam kupię ubezpieczenie zdrowotne.
    > To samo dotyczy społecznego, w dużej części również dróg (kupię
    > winietkę) itd

    Co do sluzby zdrowia to zgoda. Tylko co z tego ze zgoda, skoro nikt nie
    wprowadzi takiego systemu. Nawet w USA wprowadzono obowiazkowe
    ubezpieczenia zdrowotne.
    Co do drog to brak zgody. Z uwagi na to, ze firmy prywatne ktore
    budowalyby drogi robilyby to w miejscach gdzie naklad na nie poniesiony
    zwroci sie. Dlatego nie byloby dojazdu do wiekszosci wsi w Polsce.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: