-
11. Data: 2010-12-01 09:27:19
Temat: Re: Nieudane flashowanie BIOS-u
Od: Marrcino <n...@n...pl>
W dniu 2010-12-01 10:22, Marrcino pisze:
> W dniu 2010-11-28 02:38, Remek pisze:
>> Użytkownik "Marrcino" napisał:
>>
>>> Rozumiem, że jak wykonujesz z dyskietki to nie uznajesz DOSa za OS?
>>
>> W bezczelny sposób próbujesz mnie przypisać swoje ograniczenie. Jedynym
>> bezpiecznym i prawidłowym sposobem jest użycie zewnętrznego programatora.
>> Producenci płyt głównych stosują różne kości. Część z nich może
>> wymagać do
>> programowania podwyższonego napięcia na któryms pinie, czy inntch
>> zabiegów
>> opisanych w specyfikacji kości i instrukcji obsługi programatora. Tego
>> nie
>> biorą pod uwagę autorzy radosnej twórczości różnego autoramentu
>> flasherów i
>> innego badziewia.
>>
>> Remek
>>
>>
>
> No to wyciągnij kość BIOSu z della
mini ocywiscie
-
12. Data: 2010-12-01 17:36:15
Temat: Re: Nieudane flashowanie BIOS-u
Od: "Remek" <d...@g...com>
Użytkownik "Marrcino" napisał:
> No to wyciągnij kość BIOSu z della
> mini ocywiscie
Szkopda mi czasu na dyskusje z Tobą. Za mało wiesz. Wpisz w Googla hasło
Wiilem i poczytaj o jego możliwościach.
Dla mnie EOT. Kto chce niech korzysta, a kto nie niech płacze na grupach bo
mu komputer nie wstaje.
Remek
-
13. Data: 2010-12-02 13:53:02
Temat: Re: Nieudane flashowanie BIOS-u
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Remek" <d...@g...com> wrote in message
news:id3qf8$ohr$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "kamil" napisał:
>
>> Sciagasz bios ze strony producenta plyty. Z tej samej strony tego samego
>> producenta plyty sciagasz program do flashowania pod windows.
>
>> Co tu maja podwyzszone napiecia na czternastym pinie do rzeczy?
>
> A no mają. Jeśli konkretny egzemplarz (typ) kości wymaga do programowania
> np. podwyższonego napięcia na którymś z pinów (a są takie) to w komputerze
> go nie zaprogramujesz. Są przypadki, że tylko część obszaru pamięci
> scalaka
> jest zabezpieczona przed zapisem. Wtedy przy flashowaniu część pliku się
> "wgra", a część nie. I użytkownik dziwi się, że komputer nie wstaje. A
Mysle, ze producenci plyt glownych wiedza, jak programowac na nich BIOSy i
udostepniaja narzedzia pelniace swoja funkcje. Masz oczywiscie pelne prawo
wierzyc, ze zapomnieli o "wgraniu czesci pliku".
To, ze jeden bios na pierdylion posypie sie przy wgrywaniu ma tutaj
znaczenie rownie duze jak fakt, ze czasem karta graficzna w komputerze
padnie. Sama z siebie. Bedziesz teraz naklanial do rezygnacji z kart
graficznych?
Pozdrawiam
Kamil
-
14. Data: 2010-12-02 22:24:35
Temat: Re: Nieudane flashowanie BIOS-u
Od: "Remek" <d...@g...com>
Użytkownik "kamil" napisał:
> Mysle, ze producenci plyt glownych wiedza, jak programowac na nich BIOSy
i
> udostepniaja narzedzia pelniace swoja funkcje. Masz oczywiscie pelne prawo
> wierzyc, ze zapomnieli o "wgraniu czesci pliku".
Piszesz nie na temat, albo nie potrafisz zrozumieć tego co czytasz.
> To, ze jeden bios na pierdylion posypie sie przy wgrywaniu ma tutaj
> znaczenie rownie duze jak fakt, ze czasem karta graficzna w komputerze
> padnie. Sama z siebie. Bedziesz teraz naklanial do rezygnacji z kart
> graficznych?
Ja do niczego nie namawiam. Piszę jedynie o wadach i zaletach różnych metod.
Wybór nalezy do użytkownika. Nieudane flashowanie to często poważny kłopot.
Warto przedtem się zastanowić czy nie skorzystać z serwisu.
Remek