-
11. Data: 2013-10-11 14:57:27
Temat: Re: Niemanie chlapacza
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 11 Oct 2013 13:52:00 +0200 osobnik zwany Jacot napisał:
> Przepisy dotyczace przednich humerow rejestracyjnych na motorach
> przestaly obowiazywac w 1969 roku i rzeczywiscie nieco dzis moze
> zaskakiwac, jesli ktos o nich wspomina;)
malowane to już była kultura. poprzednio były blachy montowane na sztorc
wzdłuż przedniego błotnika. Taka ryba-piła :)
--
BMW R1100GS '94
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
12. Data: 2013-10-11 15:11:55
Temat: Re: Niemanie chlapacza
Od: Viking <v...@n...pl>
W dniu 2013-10-11 13:52, Jacot pisze:
> N1 <s...@v...pl> wrote:
>
>> Powinieneś mieć jeszcze nr rejestracyjny namalowany farbą olejna na
>> przednim błotniku :-)
>
> "Nie mieszajmy roznych systemow walutowych"
> Przepisy dotyczace dopuszczalnego "kąta chlapania" z niewielkimi
> zmianami obowiazuja od czasow , ktorych nawet ja nie pamietam. Nie
> bylo i nie ma mowy o obowiazkowych "chlapaczach" natomiast kat
> obowiazuje i wydaje sie dziwne, kiedy dziwi to zwlaszcza
> motocyklistow;)
> Przepisy dotyczace przednich humerow rejestracyjnych na motorach
> przestaly obowiazywac w 1969 roku i rzeczywiscie nieco dzis moze
> zaskakiwac, jesli ktos o nich wspomina;)
>
eee Jacot ,a nie później? Pamiętam że jeszcze jakieś 26-27 lat temu na
boksach na Żoliborzu,w widocznym miejscu wisiał "ekspresowy zestaw do
robienia przeglądu"
Składał się z:
Je-butnego chlapacza od WSK z przyczepionym uniwersalnym drutem do
szybkiego mocowania do każdego motocykla. Oraz Markera spirytusowego, do
szybkiego malowania numerów na błotniku,oraz rozpuszczalnika do
szybkiego zmazania ich po przeglądzie.
I pamiętam, ze diagnosta za numery się kiedyś przyczepił .(bo marker
wysechł i słabo było widać)
A Wiesz w 69 to ja jeździłem Junakiem ,a dokładnie w koszu Junaka i
brzuchu mamusi, choć juz byłem na wylocie ;P.
--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula
-
13. Data: 2013-10-12 15:17:18
Temat: Re: Niemanie chlapacza
Od: Jacot <jacot@bez_riders.pl>
Viking <v...@n...pl> wrote:
>eee Jacot ,a nie później? Pamiętam że jeszcze jakieś 26-27 lat temu na
>boksach na Żoliborzu,w widocznym miejscu wisiał "ekspresowy zestaw do
>robienia przeglądu"
Formalnie obowiazek zniosl nowy kodeks w 69, tyle ze te zmiany jakos
tak przeszly bez wiekszego echa a bardziej liczylo sie to, czego
domagal sie inspektor na przegladzie a pozniej nawet diagnosci;)
Zupelnie przecie inaczej niz teraz kiedy przepis jest na pierwszym
miejscu a zarowno "wladza" jak i szary obywatel jednako je szanuja;)
59 z kolei wprowadzono zakaz montowania tych blach na sztorc. W owych
spokojnych czasach nie zmieniano przepisow 60 razy w ciagu roku,
zasadnicze zmiany wprowadzano srednio raz na 10 lat;)
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://stokrotka.grejt.pl/
-
14. Data: 2013-10-12 18:20:01
Temat: Re: Niemanie chlapacza
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2013-10-11 13:52, Jacot pisze:
> N1 <s...@v...pl> wrote:
>
>> Powinieneś mieć jeszcze nr rejestracyjny namalowany farbą olejna na
>> przednim błotniku :-)
>
> "Nie mieszajmy roznych systemow walutowych"
> Przepisy dotyczace dopuszczalnego "kąta chlapania" z niewielkimi
> zmianami obowiazuja od czasow , ktorych nawet ja nie pamietam. Nie
> bylo i nie ma mowy o obowiazkowych "chlapaczach" natomiast kat
> obowiazuje i wydaje sie dziwne, kiedy dziwi to zwlaszcza
> motocyklistow;)
> Przepisy dotyczace przednich humerow rejestracyjnych na motorach
> przestaly obowiazywac w 1969 roku i rzeczywiscie nieco dzis moze
> zaskakiwac, jesli ktos o nich wspomina;)
>
No,a jako młody motocyklista dostałem 10 zł mandatu za niemanie numeru
od wsiowych krawężników:-)
--
Tomek
Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S