W dniu 2012-11-17 10:27, Karol Piotrowski pisze:
> On 17 Lis, 05:12, astro <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>
> wrote:
>> Najtanszym rozwiazaniem jest Sony NEX 3 (za ok 500-600zl).
>> Niestety nie spelnia kryterium wizjera i pokretel (ustawianie trybow pracy
>> i parametrow ekspozycji z poziomu menu aparatu, stanowczo zbyt mala ilosc
>> przyciskow).
> A nie zlamie mi sie to malenstwo, jak podlacze do niego jakies 135/2 i
> przykrece do statywu?
> Tak serio to musialbym przejsc sie chyba do sklepu i zobaczyc 'jak to
> dziala', bo to jednak dla mnie zdecydowana zmiana sposobu pracy -
> pstrykam z wizjerem dluzej, niz pstrykam w ogole, a jak mam czyjas
> "malpka" zrobic zdjecie, to nigdy nie wiem, za co zlapac;)

A ja bym polecił któregoś z SLT. Ma wszystkie zalety Nexa do pracy z M42
plus wizjer (elektroniczny), gabaryty i guzikologię lustrzanki. W
porównaniu do proponowanych też Pentaxów nie ma kombinowania z pomiarem
światła no i nie trzeba kombinować z matówką. Sony ma dwa wspomagacze
manualnego ostrzenia, po pierwsze powiększenie fragmentu kadru a po
drugie rewelacyjny peaking mode, czyli podświetlanie w wizjerze bądź na
wyświetlaczu fragmentów kadru, które są ostre. Żadne lustro nie da Ci
takiego komfortu manualnego ostrzenia.

--
marcin