"W dniu wczorajszym w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie zapadł niebezpieczny
wręcz wyrok. Sąd pomimo,że ,,co do zasady podzielił ... stanowisko"
oskarżonego - przypomnijmy podnoszony był zarzut poświadczenia nieprawdy
w dokumencie nadania Zatwierdzenie Typu nr. 150/2006, a tym samym braku
prawnie ważnej legalizacji miernika Iskra-1 - jednocześnie uznając, że
fakt nie spełniania wymogów prawa przez te urządzenia, nie
dyskwalifikuje dokonanych nimi pomiarami. Czyli Ty masz przestrzegać
prawa, a Państwo względem Ciebie już nie musi. Kuriozalnym jest także
to, że Sąd uznał za niemożliwe, wykonanie tego, co na co dzień robi
każdy kierowca i przez to nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego.
Niemożliwym ponoć - według sądu - jest dokładne śledzenie prędkości na
prędkościomierzu przy jednoczesnym śledzeniu aktualnej sytuacji na
drodze w pobliżu pojazdu."

Właściwie te słowa jednego z moich kolegów z
https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza najdosłowniej opisują
sytuację. Z mojej strony dodam tylko, że do tej pory jestem w szoku.
Wydawało mi się, że żyję w Państwie prawa. Jednakże jak się okazuje
prawo w Polsce można w sądzie naginać jak się chce, a przepisy są tylko
po to, aby przestrzegał je statystyczny kowalski, a nie jakiś sędzia,
policjant etc. Okazuje się, że chęć karania za wykroczenia uzasadnia i
sankcjonuje poważne przestępstwo jakim niewątpliwie jest poświadczenie
nieprawdy przez urzędnika państwowego.

Zajrzyj również na:

http://www.damskomesko.pl/2013/04/nielegalne-suszark
i-wzor-pisma-procesowego/

https://www.youtube.com/watch?v=N_Ye_fRgBqc

Pozdrawiam

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu środa, 29 maja 2013 00:46:46 UTC+2 użytkownik anacron napisał:
> "W dniu wczorajszym w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie zapadł niebezpieczny
>
> wręcz wyrok. Sąd pomimo,że "co do zasady podzielił ... stanowisko"
>
> oskarżonego - przypomnijmy podnoszony był zarzut poświadczenia nieprawdy
>
> w dokumencie nadania Zatwierdzenie Typu nr. 150/2006, a tym samym braku
>
> prawnie ważnej legalizacji miernika Iskra-1 - jednocześnie uznając, że
>
> fakt nie spełniania wymogów prawa przez te urządzenia, nie
>
> dyskwalifikuje dokonanych nimi pomiarami. Czyli Ty masz przestrzegać
>
> prawa, a Państwo względem Ciebie już nie musi. Kuriozalnym jest także
>
> to, że Sąd uznał za niemożliwe, wykonanie tego, co na co dzień robi
>
> każdy kierowca i przez to nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego.
>
> Niemożliwym ponoć - według sądu - jest dokładne śledzenie prędkości na
>
> prędkościomierzu przy jednoczesnym śledzeniu aktualnej sytuacji na
>
> drodze w pobliżu pojazdu."
>
>
>
> Właściwie te słowa jednego z moich kolegów z
>
> https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza najdosłowniej opisują
>
> sytuację. Z mojej strony dodam tylko, że do tej pory jestem w szoku.
>
> Wydawało mi się, że żyję w Państwie prawa. Jednakże jak się okazuje
>
> prawo w Polsce można w sądzie naginać jak się chce, a przepisy są tylko
>
> po to, aby przestrzegał je statystyczny kowalski, a nie jakiś sędzia,
>
> policjant etc. Okazuje się, że chęć karania za wykroczenia uzasadnia i
>
> sankcjonuje poważne przestępstwo jakim niewątpliwie jest poświadczenie
>
> nieprawdy przez urzędnika państwowego.
>
>
>
> Zajrzyj również na:
>
>
>
> http://www.damskomesko.pl/2013/04/nielegalne-suszark
i-wzor-pisma-procesowego/
>
>
>
> https://www.youtube.com/watch?v=N_Ye_fRgBqc
>
>
>
> Pozdrawiam
>
>
>
> --
>
> Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza
Wydawało Ci się że żyjesz w państwie prawa. Teraz już wiesz że nie żyjesz w takim
państwie. Może w takich wyrokach chodzi o to żeby pokazać kto tutaj rządzi i co wolno
szaremu ludkowi.

do góry

W dniu 29.05.2013 09:19, k...@g...com pisze:
> Wydawało Ci się że żyjesz w państwie prawa. Teraz już wiesz
> że nie żyjesz w takim państwie. Może w takich wyrokach chodzi
> o to żeby pokazać kto tutaj rządzi i co wolno szaremu ludkowi.

A o co innego może chodzić? Kiedy policjanci w sądzie potwierdzili, że
urządzenie nie umożliwia jednoznacznej identyfikacji, kiedy jeden z
nich, właściwie jedna zeznała, że nie widziała sytuacji na drodze w
czasie pomiaru i mierniczy jak się okazało ma wadę wzroku (nie żartuję),
myślałem, że to już tylko formalność.

Tym czasem usłyszałem, że są w pełni podziela moje zdanie (przypomnijmy
moje zdanie to radary są stosowane nielegalnie) ale ma to w dupie, bo
to, że nie spełniają wymogów formalnych nie znaczy, że ich pomiarów nie
można brać pod uwagę i policjant widział...

Rozbawiło mnie to, naprawdę rozbawiło i podczas, gdy sędzia uzasadniała
(jakoś nie potrafią spojrzeć mi w oczy, bo ciągle oczami po suficie
uciekała) zacząłem się śmiać. W sumie nie chodzi o kasę, 300 + 100 po
niespełna dwóch latach rozpraw to coś co mnie pozytywnie zaskoczyło, ale
zapewne chodzi o to, aby mi się już nie chciało odwoływać...

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 2013-05-29 00:46, anacron pisze:
> "W dniu wczorajszym w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie zapadł niebezpieczny
> wręcz wyrok. Sąd pomimo,że ,,co do zasady podzielił ... stanowisko"

Jaki planujesz dalszy krok? odwołanie? ciekawi mnie jak to się skończy.

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 29.05.2013 10:42, ddddddd pisze:
> W dniu 2013-05-29 00:46, anacron pisze:
>> "W dniu wczorajszym w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie zapadł niebezpieczny
>> wręcz wyrok. Sąd pomimo,że ,,co do zasady podzielił ... stanowisko"
>
> Jaki planujesz dalszy krok? odwołanie? ciekawi mnie jak to się skończy.
>

Apelacja jak najbardziej, ale terminy biegną nieubłaganie i za chwilę
wszystko się przedawni :(

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

http://www.wykop.pl/link/1536037/bardzo-niebezpieczn
y-wyrok/

Tu jest nagranie uzasadnienia wyroku.

--
Popieram https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

Dnia pięknego Wed, 29 May 2013 00:46:46 +0200 osobnik zwany anacron
napisał:

> "W dniu wczorajszym w Sądzie Rejonowym

a bo to pierwszy debilny wyrok sądzie I instancji?


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry