W dniu 2021-09-14 o 10:43, Cavallino pisze:
> W dniu 14-09-2021 o 09:58, viktorius pisze:
>> W dniu 2021-09-14 o 08:16, Cavallino pisze:
>>
>>
>> Ale tu nie chodzi o przekroczenia prędkości, tylko o ogólną analizę
>> przyczyn śmierci. PORD może i nie działa w OSach w kwestii prędkości,
>
> I w żadnej innej też nie, przynajmniej dopóki wszystko jest na legalu ze
> strony kierowcy, właściciela auta i organizatorów.
>
..."dopóki jest na legalu", no własnie.
Jak dowiodą, że coś było nieregulaminowe, np moja wspomniana symboliczna
żarówka, to auto nie powinno być dopuszczone do odcinka i bedą próbowac
dowieść, że jakby było regulaminowe, to może udałoby się tej tragedii
uniknąć.

>> ale dlaczego człowiek nie żyje, to trzeba wyjaśnić, z urzędu.
>> Jak dla mnie, skończy się zawiasami, bo jakaś kara musi być
>
> Przeczytaj najpierw wyrok który podał Radek - masz tak jak krowie na
> rowie wyjaśnione, że nie ma o tym mowy - ryzyko jest wpisane w sport i
> wypadek podczas niego nie jest karalny.

W tamtym konkretnym przypadku tak bylo, prokurator i pełnomocnik
poszkodowanej apelowali, wnosili kasację do ostatniego możliwego
szczebla, przegrali.
W naszym systemie prawnym i tak będzie sprawa, a sąd może orzec inaczej,
bo nie ma u nas prawa precedensu.

Jak dla mnie, EOT, nie ma co się rozpisywać. Tomek niezależnie od wyroku
sądu, będzie nosić tę ranę w sercu. To była ich wspólna pasja, osiągali
wyniki, byli mistrzami Polski w swej klasie. Pamiętam watek o
wyczynowych klockach, ogniu z nich, że to normalne jak walisz w heble co
chwila, a zwykłe już dawno by poszły z dymem. Nie znam go osobiście, ale
to nasz forumowicz, członek naszej coraz mniejszej społeczności. Może
kiedyś się tu pojawi, opisze jak bylo, jak się skończyło w sądach itp.
Na pewno nie teraz, nie na świeżo. Za rok, dwa, jeśli ta grupa będzie
jeszcze istnieć i nie stanie się do końca poletkiem do wylewania pomyj
przez kilku krzykaczy.



--
viktorius