eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 21. Data: 2013-09-25 09:46:54
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 24 Sep 2013 23:50:03 +0200 osobnik zwany Andrzej
    Zbierzchowski napisał:

    > W dniu 2013-09-24 23:13, Artur Maśląg pisze:
    >> Art. 96 § 3 KW
    >> Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na
    >> żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania
    lub
    >> uĹźywania w oznaczonym czasie.
    >
    > I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
    > Proste jak konstrukcja cepa.


    nie mam obowiązku prowadzenia takiej listy


    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 22. Data: 2013-09-25 10:12:47
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-09-25 09:23, Axel pisze:
    > "Artur Maśląg" wrote in message news:l1tuhb$qdu$2@node1.news.atman.pl...
    >
    >>> I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
    >>> Proste jak konstrukcja cepa.
    >
    >> Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego
    >> problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po
    >> pół roku.
    >
    > To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
    > mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
    > samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą
    > pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.

    Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
    temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
    konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
    o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
    przysyłanie mandatów po pół roku w pewnych sytuacjach jest
    zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy, ale nie odwrotnie,
    czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
    sprawa do kosza z założenia :>



  • 23. Data: 2013-09-25 10:37:58
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    >> To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też
    >> nie
    >> mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym
    >> samym
    >> samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku
    >> będą
    >> pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.

    >Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
    >temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
    >konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
    >o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
    >przysyłanie mandatów po pół roku w pewnych sytuacjach jest
    >zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy,

    Dlaczego mialby umorzyc, skoro karalnosc wykroczenia ustaje po roku,
    zreszta niewskazanie jest swieze, a w ustawie nic nie pisze jakoby
    mial prawo po pol roku zapomniec :-)

    Zreszta nie martw sie, nie umorzy, tylko skaze. W trybie nakazowym :-)

    >ale nie odwrotnie,
    >czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
    >sprawa do kosza z założenia :>

    A czemu nie ? obowiazku prowadzenia rejestru nie ma, podejrzany ma
    wskazac, ale nie pamieta kto prowadzil i chcesz go skazac za kiepska
    pamiec ?
    Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje
    ktora je wybrala :-)

    J.


  • 24. Data: 2013-09-25 11:51:17
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: Miroo <m...@R...o2.pl>

    W dniu 2013-09-24 20:58, Tomasz Pyra pisze:
    > Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
    > żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.
    >
    > I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
    > własna rodzina.
    >
    > http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno
    -zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodz
    ine,wid,16015924,wiadomosc.html

    Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku
    osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej
    ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

    Toż to bzdura prowadząca do anarchii. Wszyscy zasłaniają się niepamięcią
    i ogromną liczbą osób w rodzinie korzystających z pojazdu, a tak
    naprawdę to wątpliwych przypadków jest znikomo mało.

    Pozdrawiam


  • 25. Data: 2013-09-25 12:26:28
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 25 września 2013 09:23:50 UTC+2 użytkownik Axel napisał:
    > "Artur Maśląg" wrote in message news:l1tuhb$qdu$2@node1.news.atman.pl...
    >
    >
    >
    > >> I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
    >
    > >> Proste jak konstrukcja cepa.
    >
    >
    >
    > > Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego
    >
    > > problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po
    >
    > > pół roku.
    >
    >
    >
    > To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie mają.
    >
    > Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym samochodem, a
    >
    > mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą pamiętać, kto
    >
    > akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Axel

    Właścicielowi samochodu łatwiej odróżnić na mało wyraźnym zdjęciu syna od żony.


  • 26. Data: 2013-09-25 12:27:02
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>


    Powitanko,

    > Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

    Do anarchii z pewnoscia nie doprowadzi, natomiast zawsze jest tak, ze
    ludzie (wiem trudno uwierzyc, ale Policja i SM to tez ludzie) ida po
    najmniejszej linii oporu, zreszta w fizyce jest podobnie.
    Obecnie najlatwiej jest karac za predkosc i za zle parkowanie, wiec to
    robia ochoczo zaniedbujac inne sprawy. To, ze ktos pojedzie szybciej niz
    dozwolone 50 na 3 pasmowce, albo zaparkuje i nie zaplaci, ma dla mnie
    znikoma szkodliwosc. Natomiast uporczywa jazda lewym pasem, wymuszanie
    pierwszenstwa, wjazd na skrzyzowanie bez mozliwosci zjechania, piesi,
    ktorzy nie dosc, ze przelaza przez jezdnie gdzie chca i nie rozgladajac
    sie, nieoswietleni rowerzysci, to wszystko sa rzeczy daleko bardziej
    uciazliwe na codzien i bardzo niebezpieczne. Ich sciganie wymaga jednak
    ruszenia dupy. Jesli prosta (=automatyczna) maszynka do zarabiania kasy
    jaka jest FR/suszarka stanie sie upierdliwa procedura wymagajaca wiecej
    pracy, niz sciganie wspomnianych wyzej wykroczen, to z czystej fizyki i
    socjologii wynika, ze zajma sie tym, co mimo wszystko latwiejsze. A to
    nie tylko nie prowadzi do anarchii, ale wrecz do rozkwitu praworzadnosci.


    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 27. Data: 2013-09-25 12:29:55
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 25 Sep 2013 03:26:28 -0700 osobnik zwany kogutek444
    napisał:

    > W dniu środa, 25 września 2013 09:23:50 UTC+2 użytkownik Axel napisał:
    >> "Artur Maśląg" wrote in message
    >> news:l1tuhb$qdu$2@node1.news.atman.pl...
    >>
    >>
    >>
    >> >> I wtedy dajesz listę osób którym powierzyłeś pojazd w danym czasie.
    >>
    >> >> Proste jak konstrukcja cepa.
    >>
    >>
    >>
    >> > Komu to tłumaczysz? Ja już dawno pisałem, że nie ma z tym żadnego
    >>
    >> > problemu - nawet na własnym przykładzie, jak wezwanie przyjdzie po
    >>
    >> > pół roku.
    >>
    >>
    >>
    >> To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
    >> mają.
    >>
    >> Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
    >> samochodem, a
    >>
    >> mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą pamiętać, kto
    >>
    >> akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.
    >>
    >>
    >>
    >> --
    >>
    >> Axel
    >
    > Właścicielowi samochodu łatwiej odróżnić na mało wyraźnym zdjęciu syna
    > od żony.

    zwłaszcza jak na miejscu kierowcy jest czarna plama.
    Albo na zdjęciu, którego nie przysłano.



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 28. Data: 2013-09-25 12:32:25
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2013-09-25 07:58, Artur Maśląg pisze:
    >
    >> A to jest oczywista bzdura.
    >> Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę
    >> wykroczenia
    >> drogowego.
    >
    > Niekoniecznie - skoro właściciel komuś powierzył pojazd nie chce
    > podać komu (tak, oczywiście, powierzenie to jeszcze nie dowód że
    > to sprawca) to niech ponosi tego konsekwencje.
    >

    Najlepiej to wszystkich tak karać - jak w twoim domu/lokalu popełniono
    przestępstwo to winny właściciel - chyba że wskaże sprawcę. Będzie
    szybciej i taniej.

    p.s. mandaty dostałem tylko jak mi się CB-radio zepsuło i jak na razie
    dostaję je tylko wtedy gdy mi się nie śpieszy (70/50 w terenie
    zabudowanym żytem, 110/70 na czteropasmówce) - chyba jak jadę szybciej
    to nie mogą mnie dogonić :P


    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 29. Data: 2013-09-25 12:35:45
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-09-25 10:37, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    >>> To, że Ty nie masz z tym problemu, to nie znaczy, że wszyscy też nie
    >>> mają. Wystarczy, że kilka osób (mąż, żona, dziecko) jeździ tym samym
    >>> samochodem, a mieszkają blisko fotoradaru. Myślisz, że po pół roku będą
    >>> pamiętać, kto akurat o 17:30 jechał do sklepu? Wolne żarty.
    >
    >> Źle mnie zrozumiałeś i najwyraźniej nie pamiętasz co pisałem na ten
    >> temat - nie mam problemu, ponieważ jak się nie uda ustalić kto
    >> konkretnie to się poda kilka osób i koniec, bez pierniczenia
    >> o denuncjacjach itd. Stąd tez wtedy pisałem, że w mojej opinii
    >> przysyłanie mandatów po pół roku w pewnych sytuacjach jest
    >> zwykłym nieporozumieniem i sąd sprawę umorzy,
    >
    > Dlaczego mialby umorzyc, skoro karalnosc wykroczenia ustaje po roku,
    > zreszta niewskazanie jest swieze, a w ustawie nic nie pisze jakoby mial
    > prawo po pol roku zapomniec :-)

    Sąd w przeciwieństwie do wielu tu obecnych ma dużo większą możliwość
    oceny sytuacji i orzec adekwatnie do sytuacji. Oczywiście zawsze może
    się pomylić, ale to jakby rzadko się trafia - rzekłbym, że zdecydowanie
    rzadziej niż naprawdę wątpliwe przypadki.

    > Zreszta nie martw sie, nie umorzy, tylko skaze. W trybie nakazowym :-)

    Pozwolę sobie być odmiennego zdania, jeżeli chodzi o przypadki
    o których pisałem.

    >> ale nie odwrotnie,
    >> czyli jak zdjęcie jest niewyraźnie czy nie jest to właściciel to
    >> sprawa do kosza z założenia :>
    >
    > A czemu nie ? obowiazku prowadzenia rejestru nie ma, podejrzany ma
    > wskazac, ale nie pamieta kto prowadzil i chcesz go skazac za kiepska
    > pamiec ?

    Taaaa, chodzące amnezja, bujanie ślepego. Tak samo nikt nie pamięta
    gdzie i kiedy parkował, samochód to sam tam pojechał, a mandat/wezwanie
    samo się wywiało.

    > Policja sobie kupi dobre FR, a za te co ma to niech skaze komisje ktora
    > je wybrala :-)

    Ma dobre.




  • 30. Data: 2013-09-25 12:40:26
    Temat: Re: Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-09-25 12:32, dddddddd pisze:
    > W dniu 2013-09-25 07:58, Artur Maśląg pisze:
    >>
    >>> A to jest oczywista bzdura.
    >>> Karać za wykroczenie drogowe, należy tylko i wyłącznie sprawcę
    >>> wykroczenia
    >>> drogowego.
    >>
    >> Niekoniecznie - skoro właściciel komuś powierzył pojazd nie chce
    >> podać komu (tak, oczywiście, powierzenie to jeszcze nie dowód że
    >> to sprawca) to niech ponosi tego konsekwencje.
    >>
    >
    > Najlepiej to wszystkich tak karać - jak w twoim domu/lokalu popełniono
    > przestępstwo to winny właściciel - chyba że wskaże sprawcę. Będzie
    > szybciej i taniej.

    Wymyśl może coś mniej idiotycznego, bo z tym to nawet dyskutować
    nie warto.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: