-
41. Data: 2013-04-21 23:08:16
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: Jan Rudnicki <j...@a...pl>
W dniu 21.04.2013 03:56, h.w.d.p. pisze:
>> 1) Padła uszczelka pod głowicą.
> > 5) Padła znowu uszczelka pod głowicą.
>
> do niedawna uzytkowalem taka sama siene z przebiegem 400kkm, od nowosci o
> w rodzinie.
Pewnie szwagier... a może jego brat, jesteś pewny tego co napisałeś -
tzn. przebiegu 400tys. km???
Chyba jedno zero za dużo wstukałeś...Klawiaturę masz sprawną?
jak dla mnie jestes zwyklym idiota nie majacym zielonego
> pojecia o eksploatacji samopchodu.
>
Idiotą to jesteś ty (z małej litery, bo bez szacunku).
Sprężyny pod siedzeniem to pewnie wypierdziałem, "sreberka" w halogenach
to pewnie wydrapałem podczas mgły widelcem... itp/itd.
Zauważ, że Fiat robił te auta na rynek polski i tzw. rynek pozostały.
Palio (to samo auto, tylko kombi, to znaczy z budą) miało awaryjność
zupełnie inna niż Siena robiona na rynek polski - są dostępne niezależne
statystyki w sieci.
Dołączam różne wyrazy,
Jan
-
42. Data: 2013-04-21 23:19:44
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: Jan Rudnicki <j...@a...pl>
W dniu 21.04.2013 14:24, h.w.d.p. pisze:
>> to napisz jak trzeba użytkować auto żeby padła uszczelka pod głowicą?
>>
>
> zapytaj tego ktory rozpoczal watek. mi nigdy nie padla od 20 lat w
> zadnym z ~50 aut jakie sie przewinely przez moje rece.
Ziutek, - pozbyłeś się już tego malucha, którego kupiłeś w 85r.?
Jeździsz nim nadal?
Nadal robisz za "umyślnego" na parkingu w hotelu i parkujesz gościom auta?
50 aut / 20 lat - pewnie pozwalają ci tylko na te rocznikiem < 1999
Heheheh....
Dołączam różne wyrazy,
Jan
-
43. Data: 2013-04-22 05:11:30
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
W dniu 2013-04-21 23:08, Jan Rudnicki pisze:
> W dniu 21.04.2013 03:56, h.w.d.p. pisze:
>>> 1) Padła uszczelka pod głowicą.
>> > 5) Padła znowu uszczelka pod głowicą.
>>
>> do niedawna uzytkowalem taka sama siene z przebiegem 400kkm, od nowosci o
>> w rodzinie.
>
> Pewnie szwagier... a może jego brat, jesteś pewny tego co napisałeś -
> tzn. przebiegu 400tys. km???
>
> Chyba jedno zero za dużo wstukałeś...Klawiaturę masz sprawną?
>
> jak dla mnie jestes zwyklym idiota nie majacym zielonego
>> pojecia o eksploatacji samopchodu.
>>
>
> Idiotą to jesteś ty (z małej litery, bo bez szacunku).
>
>
> Sprężyny pod siedzeniem to pewnie wypierdziałem, "sreberka" w halogenach
> to pewnie wydrapałem podczas mgły widelcem... itp/itd.
niech ci bedzie ze jestem idiota. tylko ze to ciebie kroja za naprawy
jak rasowego leszcza, nie mnie.
-
44. Data: 2013-04-22 07:20:27
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: Agent 23908 <k...@t...pl>
> Moje Złomdeo po 230 tys. ma nadal oryginalne wahacze, a w Focusie znajomego
> przy 180 tys. trzeba bylo zmieniac. A z nas dwoch to ja czesciej jezdze po
> dziurach.
>
180, 230, 400 tysi - a jak do sprzedazy to kazdy 10-latek to ma max 120
na szafie :-)
Takie czasy :-)
-
45. Data: 2013-04-22 07:44:09
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Apr 2013 23:05:55 +0200, h.w.d.p. napisał(a):
> dlaczego zakladasz ze ktos ma jedno auto przez 3 miesiace a pozniej
> nastepne?
No coz, taki rynek. Jedni kupuja 10-letnie ... i tym sie nie oplaca
dlugo jezdzic, chyba ze sierra, inni 5-letnie ... i sprzedaja jak ma
10 itp
> niektorzy maja ich kilka, niektore od kilkunastu lat.
Kilka, od kilkunastu lat ? A coz to za kolekcjonerzy ?
> i uwazam ze ich bezawaryjnosc jest wynikiem rozsadnego uzytkowania.
Tylko napisz jak eksploatowac, aby jezdzily bezawaryjnie ?
Wiem - postawic na kolkach w garazu i co tygodzien doladowywac aku.
Ale tak aby uszczelka nie padla, tlumik nie przerdzewial, wycieraczki
sie nie zatarly itp.
Kapelusz na oczy i jedziemy 70 w trasie ?
J.
-
46. Data: 2013-04-22 10:06:00
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Jan Rudnicki <j...@a...pl> wrote:
> Podzielę się wrażeniami z użytkowania czegoś takiego jak Fiat Siena HL
> 1.2, rok prod. 1999 - kupiony w 2000r. w tzw. promocji z upustem 3tys.
Ja mam 1.6, 1998, jeżdżę nim od 4 lat, zrobione 40 tys. km. Wcześniej przez
ok. 6-7 lat był w rodzinie i znam historię napraw.
Z tego co opisujesz:
> 2) Padły spręży z tyłu - po prostu popękały.
U mnie też - jedna z tyłu.
> 4) Padło sprzęgło - zaczęło piszczeć i wydawać dźwięki.
U mnie po prostu się skończyło, wymienione i jest OK.
> 6) Dosyć szybko, po krótkim okresie użytkowania - tłumik do wymiany.
Tłumik przerdzewiał, naprawiony.
> 8) Autko zaczęło żreć paliwo jak smok.
No niestety... szczególnie jak padł termostat. Ale Siena w mieście lubi
wypić, dlatego niektórzy mówią na nią Hiena.
> 10) Popękały sprężyny w przednich siedzeniach.
U mnie siedzenie się odspawało - naprawione.
> 12) Zaczęły "strzelać' przednie drzwi - padły tulejki w zawiasach.
To już wiem, czemu mi drzwi kierowcy strzelają.
> 13) Zaczęły rdzewieć przednie błotniki - oba w tym samym czasie - w
> postępie galopującym - jak suchoty.
Rdza to największa bolączka tego samochodu, progów już prawie nie ma :(
Błotniki to najmniejszy problem, dużo większy to podłoga.
> 15) Padła rurka od przewodu hamulcowego - zaczął wyciekać płyn
> hamulcowy, mogło skończyć się nieszczęściem, jechałem akurat autostradą.
U mnie też - przewody zaczęły przeciekać, na szczęście nie w trasie, były
wymienione.
> A rozwiązanie jest tam jednoobwodowe - tzn. padnięcie rurki powoduje
> brak hamulców we wszystkich kołach - nie ma tam tzw. dzielonego
> zbiorniczka na płyn hamulcowy.
Jest jeden zbiorniczek, ale czytałem że są dwa układy (krzyżowo), jak to
w praktyce wygląda - nie rozbierałem. Wiem tylko że mi pedał hamulca
wpadał coraz głębiej, więc oddałem do mechanika - nie robiłem tego sam.
Oprócz tego zatarł mi się tłoczek w zacisku z przodu... i nic poza tym,
pękniętej chłodnicy nie liczę, bo to przez własną głupotę.
> Podsumowując - wyjątkowe badziewie, dlatego taki temat.
Nie przesadzaj, mówisz o 14-letnim samochodzie, do którego części są
wyjątkowo tanie. Zresztą pisałem o tym ostatnio:
http://motogof.tumblr.com/post/48213394186/
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
47. Data: 2013-04-22 10:06:59
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
h.w.d.p. <h...@i...yfd> wrote:
> do niedawna uzytkowalem taka sama siene z przebiegem 400kkm,
Taki przebieg w Sienie jest możliwy? Pocieszasz mnie, ja mam teraz ok.
125kkm i zastanawiam się, ile jeszcze pociągnie...
Który rocznik? 99?
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
48. Data: 2013-04-22 10:08:23
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> A jaka jest "zbyt duza", jesli zielone pole na wskazniku szerokie jest
> ?
Wskazówka ma być na środku, a jak podejdzie za wysoko, to ma się włączyć
wentylator chłodnicy i wskazówka ma wrócić na środek, i tyle. Każdy kto
jeździ tym samochodem zna prawidłowe zachowanie układu chłodzenia i na
pewno zauważy, jak coś będzie nie tak - jak mi padł termostat (cały czas
otwarty), to nie dało się nie zauważyć, że temperatura spadała za bardzo.
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
49. Data: 2013-04-22 10:13:53
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
cef <c...@i...pl> wrote:
> i w ostatnim roku padł sterownik ECU,
Właśnie, zapomniałem o tym, w Sienolocie też raz padł mi ECU.
Naprawiony i jeździ dalej.
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
50. Data: 2013-04-22 10:31:53
Temat: Re: Nie kupię więcej FIATA !!!
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 22 Apr 2013 07:20:27 +0200, Agent 23908 napisał(a):
> 180, 230, 400 tysi - a jak do sprzedazy to kazdy 10-latek to ma max 120
> na szafie :-)
>
> Takie czasy :-)
Ja oszustem nie jestem i JESLI kiedykolwiek sprzedam obecny samochod, to
licznika cofal nie bede. Pisze "jesli", bo prawdopodobnie bede nim jezdzil
do smierci technicznej.
Natomiast gdybym mial go od nowosci, to przebieg wynosilby zaledwie 160-170
tys., a nie 230 tys.
Co wiecej, przeanalizowalem ostatnio przebiegi trojga znajomych, brata,
ojca i tescia. Nikt z nich nie jezdzi wiecej niz 10-15 tys. rocznie.
Popytalem wsrod dalszych znajomych - srednia wyszla mi podobna.
Jak wiec widzisz, 10-latek z przebiegiem 120 tys. to nie takie niezwykle...
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio