eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleNie chce zapalic gsx r 750Re: Nie chce zapalic gsx r 750
  • Data: 2011-03-18 13:21:13
    Temat: Re: Nie chce zapalic gsx r 750
    Od: "James" <n...@d...for.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Tytus" <t...@g...pl> wrote...
    > ***"James"
    > A pojazdy rozne byly, motorynka, MZ150,
    > Jawa 350, LS650, CBR600 i kilka innych. Swiece wymieniam jak przychodzi na
    > to czas z racji przebiegu, nigdy z powodu awarii. Co ja robie zle?
    >
    > Jesli rzeczywiscie nigdy Ci nie padly swiece w dwusuwie to wielki szacun.
    > Ale niestety nie ma takiej opcji - chyba ze moto stalo .
    >
    Moze kiedys jakas tam padla... ale nie bylo to czeste. Raczej byla tak
    zawalona olejem i wypalona, ze wymienialem. Jak sie maksymalnie zawalila
    olejem, co trafialo sie w Jawie to sie je mylo benzyna, suszylo sprezonym
    powiertrzem, ustawialo przerwe i jazda. Takie byly czasy... ale swiece nie
    padaly mimo, ze nie byly najwyzszych standardow.
    NGK mialem ostatnio w CBR i wymienialem TYLKO po odpowiednim przebiegu,
    nigdy wczesniej, nigdy nie zawiodly. Dodam, ze zawsze wyjezdzalem z garazu
    na ssaniu, gasilem silnik, zamykalem garaz, ubieralem sie i zapalala bez
    najmniejszego problemu. Zapalenie - 2 min pracy - 5 do 10 minut przerwy -
    normalne uruchomienie.
    Cos musze robic zle ;)

    > ***A tak na marginesie, co sie w swiecy moze popsuc? Elektroda nasiąka
    > benzyna, izolator mieknie?
    >
    > Przy ekstremalnie bogatej mieszance - w duzych pojemnosciach skokowych,
    > swiece nie osiagajac temperatury pracy pozwalajacej na zmiane stanu
    > cieklego na parowy paliwa, zalewaja sie benzyna tak, ze nie wystepuje na
    > nich iskra - bena sluzy za srodek gasniczy.
    >
    Jasne, tak wlasnie silnik sie "zalewa". Wtedy wystarczy chwile pokrecic bez
    ssania, albo nawet na pelnym otwarciu gazu i swiece wysychaja. Silnik sie
    uruchamia, resztki paliwa sie wypalaja i wszystko jest ok. Zalanie nie
    niszczy swiec trwale.


    > Lekarstwem na takie podlane swiece jest czasami to o czym pisal Kuczu -
    > czyli zwiekszenie energii ladunku elektrycznego podawanego na elektrody
    > poprzez zwiekszenie odstepu miedzy fajka a swieca.
    > Dlaczego tak sie dzieje to mam nadzieje wiesz???
    >
    To daje do myslenia, ze moze powodem jest nie uszkodzenie swiec po zalaniu,
    tylko uklad zaplonowy w zlym stanie, ktory nie jest w stanie dac mocnej
    iskry. Dlatego tez po zalaniu nie mozna uruchomic silnika. Moze zamiast
    wymiany swiec po kazdym zalaniu trzeba zadbac o reszte ukladu? Ja zawsze
    sprawdzam czy polaczenia niskiego napiecia sa czyste i mocne. Nie mozna tez
    zapominac, ze kable wysokiego napiecia czasem trzeba wymienic. Z czasem ich
    opornosc sie zmienia i moze to jest problem.


    > Nic mnie tak nie cieszy jak podanie zyczliwej dloni z rana :)
    >
    Bardzo dziekuje :)

    Pozdrawiam
    --
    James

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: