eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetNforce 4 i dysk 4TB › Re: Nforce 4 i dysk 4TB
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
    blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
    -spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: Przemysław Ryk <p...@g...com>
    Subject: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
    Newsgroups: pl.comp.pecet
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.84 Hamster/2.1.0.11
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Sender: p...@g...com
    References: <mjs5gg$vjo$1@node2.news.atman.pl> <mjv8vi$o1i$1@news.icm.edu.pl>
    <mjvg17$gq5$1@node1.news.atman.pl>
    <150f9c6aegr9e$.yxofi6kaehgj.dlg@40tude.net>
    <mjvu56$rob$1@node2.news.atman.pl> <mk2lv5$6br$1@news.icm.edu.pl>
    <1qcl2htlpspqu$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
    <l1rc0v74elfg$.1fs45q6tby5ro$.dlg@40tude.net>
    <mk4b4l$9io$1@node2.news.atman.pl> <mk4ofd$fm3$1@news.mixmin.net>
    <1wu8jgrrw9as9$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
    <mk7oen$5dq$1@news.mixmin.net>
    <m...@m...przemekryk.no-ip.info>
    <mkd2d7$2a4$1@news.mixmin.net>
    Date: Sun, 31 May 2015 02:37:43 +0200
    Message-ID: <1ntn832i7cg0d$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
    Lines: 193
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 89-73-206-207.dynamic.chello.pl
    X-Trace: 1433032840 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 8388 89.73.206.207:61412
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.pecet:1243960
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sat, 30 May 2015 20:16:56 +0100, Michal Lukasik napisał(a):

    > Na początek, żeby wszystko było jasne, odnoszę się do wszystkiego pod
    > kątem komputera zwykłego użytkownika jak Poldek, a nie kogoś kto używa
    > komputera zarobkowo i cenę SSD wrzuci w koszta (czyt. ma to w D). ;D

    Dude - ja ceny SSD nie mam w sempiternie, wiesz? Ot tak po prostu zwracam
    uwagę na to, co mi da wydatek na dane rozwiązanie, a czego mi nie da. I jak
    patrzę na porady SSD-maniaków pt. ,,kup SSD nawet 32 czy 64GB" to płaczę... ze
    śmiechu.

    >> Ale oczywiście każdy wyskakujący z pomysłami ,,kup SSD nawet jakiegoś
    >> 32/64GB, będzie cudnie" odpyta chociaż, jaka sytuacja ma miejsce? Przy
    >
    > Akurat wymagania Pana P. mniej-więcej kojarzę z innych dyskusji.

    Wymagania jednego usera to jedno, cyrk urządzany przez SSD-maniaków - to
    drugie.

    >> okazji każdy ma NASa, każdy wie, jak na nim proxy postawić (już nie
    >> wspominam o fakcie, że przecież nie każdy NAS takie proxy udostępnia), każdy
    >
    > AFAIK wspomniany Squid jest na wszystkich popularnych, a na pewno na
    > Poldkowym ReadyNASie.

    I każdy user kupujący NASa po to, by mu robił za magazyn plików ogarnia, że
    tam można proxy postawić. Mhm.

    >> ma ochotę na wygibasy pt. instalacja ram dysku po to, by na nim postawić
    >> cache przeglądarki, choć można by było mieć normalnej pojemności dysk i się
    >> z tym nie pierdzielić w ten sposób...
    >
    > Z tego są też inne korzyści, i raz postawiony RamDisk używa się i do
    > innych celów - w zasadzie to zależy tylko od "widzimisię" usera.

    Parsk. Dowal do komnpa większą ilość ramu po to, by część z tego ramu zabrać
    na ram dysk po to, by na ram dysk wpierdaczyć rzeczy, które powinny być na
    szybkim systemowym dysku. A ja mam podejście:
    - szybki systemowy dysk (wcale nie jest to jednoznaczne z SSD, choć ma on
    swoje zalety)
    - duża ilość ram
    - żadne pierdaczenie się z ram-dyskiem

    Tymczasem - artyści spod znaku SSD-mania wyskoczą z tekstem:
    - kup SSD 32 lub 64GB
    - miej ramu sporo - zrobisz sobie tam ram-dysk na cache tego czy owego.
    Porzeźbisz, żeby to działało, część ramu Ci wyparuje na ram dysk, ale będzie
    cacy
    - przenoś wszystko, co się nie mieści, na klasycznego talerzowca. Tak
    generalnie, to ja nie wiem, ile to miejsca zajmie, ale przenieś. No ale masz
    64GB SSD i system wstaje w 20 sekund.

    (ciach...)
    >> O jak miło się dowiedzieć, że jestem lamerem. :) Michał - u mnie 32GB SSD to
    >> by wystarczył na plik hibernacji i niewiele ponad to.
    >
    > Primo to Poldek nie zajmuje się składem zarobkowo i dla Niego dołożyć do
    > 2-razy większego SSD tylko dla kaprysu hibernacji to jest problem i ja
    > go rozumiem. Poza tym ma on "tylko" 2GiB RAM (no chyba, że zostawił ten
    > 3-ci budżetowy moduł 0.5GiB RAMu, o który niedawno pytał to wtedy 2.5GiB).
    > Dla Ciebie hibernacja faktycznie ma sens, ale w domu, do przywrócenia czego?

    Przestań się wić odnośnie zarobkowego korzystania z kompa. Wykorzystuje się
    w dany, a nie inny sposób. I nagle się okazuje, że całą teorię o tym, jak to
    64GB SSD cudofny jest można sobie w rulonik i tam, gdzie pan pana majstra
    może w dupę pocałować.

    Dlaczego choćby w domu hibernacja ma sens? Masz pootwieranych kilka
    dokumentów w edytorze tekstu. Masz parę stron w przeglądarce. Padasz na
    pysk. Hibernujesz, potem odpalasz kompa - i wszystko jest tak, jak przed
    hibernacją. Bez zapamiętywania sesji, bez otwierania po kolei dokumentów.
    SSD-maniacy plują tekstem, że to bez sensu - bo przecież system wstaje w 15
    sekund, soft się uruchamia błyskawicznie. Owszem. Wstaje i uruchamia się. A
    ja odhibernowuję i mam wszystko tak, jak przed odpaleniem hibernacji. I mnie
    to bardziej pasuje.

    >> Korzystam też np. z Thunderbirda jako klienta poczty i RSS. Profil waży
    >> 16GB. Mam wywalać do
    >
    > Nie wiem co w nim trzymasz

    Odpowiem Ci krótko - do pocztę tam trzymamm. I kanały RSS które czytam. I
    tak, też służbowe rzeczy. I tak, zdarzało się wracać do materiałów sprzed
    lat.

    > (do binarek są lepsze newsreadery ;D), ale ja
    > też mam i waży ~250MB, a używam 3 konta IMAP, ~10 RSS i ze 20 grup. No
    > ale ja nie chomikuję tego co zbędne, posty starsze niż 3 dni idą w
    > niebyt, maile trzymam miesiąc choć są foldery co i rok (co ważniejsze są
    > archiwizowane).

    No tak - jak u Ciebie coś starsze niż 3 dni jest zbędne, to u każdego tak
    będzie. A poza tym wszyscy zdrowi?

    >> RAM-dysku, na klasycznego talerzowca, czy raczej zrezygnować z niego, bo
    >> przecież teraz wszyscy z webmaila korzystają, a ci co nie korzystają, to
    >> lamerzy? Dołóż do tego system i soft potrzebny mi do pracy (ot pakiet Adobe
    >> - to już jest kolejne niemal 10GB). Dodaj do tego pliki usera, tworzone
    >> podczas pracy z pakietem - ot biblioteka miniatur w Bridge waży już ponad
    >> 4GB.
    >
    > Ale Ty to inny przypadek jesteś - czyt. komercyjny. ;D

    Bredzisz.

    > SSD dla Ciebie to narzędzie, którego cena tak naprawdę nie ma znaczenia.

    Bredzisz po raz kolejny.

    > Nie jesteś niczym ograniczony - no może poza humorem szefa (pod
    > warunkiem, że masz jakiegoś a nie sam nim sobie jesteś - wtedy to humory
    > żony są istotne). ;D

    Bredzisz po raz trzeci.

    >> Ale tak - skoro Ty się z dwoma OSami mieścisz na 64GB SSD i masz jeszcze
    >> 15GB miejsca na poligon, to ja mając z 220GB na SSD wolnego 51GB z pewnością
    >> jestem lamerem.
    >
    > J.w.
    > Tak szczerze, uważasz, że 64GB to mało na komputer nie służący za
    > narzędzie pracy a domowy desktop?

    Mało. Znajomym pod typowo domowe zastosowania, z rąbanymi kołkami na głowie,
    że będzie ciasno i drugi dysk w lapciu lub drugi dysk w domu ma być -
    wstawiam SSD o pojemności minimum 128GB. Bierz pod uwagę jedno - domowe
    zastosowania, to nie tylko system i poinstalowane programy. Ale troszku
    danych jeszcze trzeba trzymać. I np. laptop wyjazdowo służący do pracy ma na
    swoim dysku rzeczy do pracy plus parę rzeczy rozrywkowych. Ot - troszku
    muzyki, parę filmów. Według Ciebie 64GB SSD wystarczy każdemu. Według mnie
    jest to poroniony pomysł.

    >> Ale wiesz, że różne programy ,,do tego samego" mogą dany kawałek pracy
    >> wykonywać lepiej lub gorzej?
    >
    > Tak, wiem. Ale znowu rozróżnijmy "narzędzie" od "zabawki".

    Ale Ty sam nie wiesz, co jest narzędziem, co jest zabawką.

    >> Ja po ostatnich przebojach z Illustratorem stawiam dzisiaj trial Corela,
    >> żeby sprawdzić czy tych rzutów kondygnacji budynków wyeksportowanych z
    >> AutoCADa tam szybciej nie obrobię. Różne playery? No mógłbym MP3 też
    >> sobie w VLC odtwarzać (a to mój podstawowy player do filmów) - w końcu
    >> obsługuje. Ale jakoś cholera foobar2000 pod tym względem wygodniejszy.
    >
    > Nie o tym pisałem. Rozumiem osobne playery do różnych multimediów. Sam
    > używam Foobara i MPC-HC. Chodziło mi o instalowanie np. kilku video
    > playerów, przeważnie tego co jest razem z kodek-pakami - widuję to na co
    > dzień.

    Ile na dysku zajmuje foobar, ile VLC, ile Media Player Classic - Home
    Cinema? A moment - ja na to specjalnej uwagi nie zwracam, bo dla mnie fakt,
    że na:
    - 10 MB na foobara
    - 100 MB na VLC
    - 40 MB na MPC-HC
    już muszę prawie 200MB przeznaczyć specjalnie mnie nie boli (nie liczę
    danych trzymanych w profilu użytkownika - tylko Program Files). Przy
    partycji systemowej rzędu 100GB jest to śmieszna różnica. Przy dysku na
    partycję systemową mającą 64GB - każdy MB robi się istotną kwestią. Ale tego
    SSD-maniacy jakoś usilnie nie zauważają.

    >> PDFy do druku ogarniam w Adobe Acrobat. Ale do codziennego korzystania z
    >> dokumentacji, to on przyciężkawy deko. Więc mam darmowego PDFX-Change
    >> Viewer. Tylko ten ostatni do pracy z materiałem do
    >
    > BTW. Dlaczego? Sam go używam, ale ja to przeglądam tylko dokumentacje
    > techniczne.

    Dlatego, że w PDFX-Change Viewer nie mam narzędzi pt. podgląd rozbarwień,
    sprawdzanie gdzie jest nadruk włączony, sprawdzanie zgodności z różnymi
    standardami (opcja preflight). PDFX-Change Viewer mi PDFa wyświetli - do
    tego jest świetnym narzędziem. Szybkim i lekkim. Do pracy podczas
    przygotowywania materiałów do druku się nie nadaje. Wobec czego korzystam z
    dwóch. Jestem lamerem - mam dwa programy do wyświetlania PDFów...

    (ciach...)
    >> Okiełznanie to jedno. Rzeźbienie niczym koń pod górę, bo jakiś artysta
    >> koniecznie musiał wpychać SSD o pojemności 32 czy 64GB nie pytając nawet, do
    >> czego komu komputer służy, to inna kwestia.
    >
    > Ale sęk w tym, że ogólne pojęcie o "Poldek-user-profile" jest. Do tego
    > podał ile "waży" jego "gruby" system.

    Nie - ogólne pojęcie jest pt. ,,wstaw 32 lub 64GB SSD na system i będzie
    świetnie". Bez pytania o to chociażby, ile rzeczy dany user trzyma, ile z
    nich warto trzymać na SSD i jak dobrze user ogarnia choćby przenoszenie
    danych i robienie do nich symlinków.

    --
    [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
    [ Sooner or later, everybody gets replaced. ]
    [ (Gil Grissom, "CSI 4x20 Dead Ringer") ]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: