-
21. Data: 2007-07-09 08:54:29
Temat: Re: Netia i SLA
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
Użyszkodnik icek napisał:
> mamy polpaki, polpak-t, FRy a za chwilę ATMa od ~6 lat w sumie jedziemy z
> TP... ilość awarii? policzalna na palcach obu rąk
Etam. Mamy od ~7 lat łącze do Pozmana i ilość przerw w transmisji przez ten
czas można policzyć na palcach jednej nogi.
--
TOM TS635-RIPE
Załoga górki rozrządowej szerokie ma perspektywy,
bez nich nie działa żadna kolej, bezsilne są lokomotywy.
-
22. Data: 2007-07-09 08:56:47
Temat: Re: Netia i SLA
Od: Fantus <l...@b...pl>
icek napisał(a):
> hmm
>
> tak sobie czytam o netii (u mnie ich nie ma)
> o GTSie, Dialogu (nie o Exatelu)
> i to jest jakaś porażka..
A widziałeś kiedyś, żeby ktoś wchodził na grupę dyskusyjną żeby
powiedzieć, że wszystko mu działa? Zawsze będziesz czytał posty tych,
którzy akurat mają awarię. Pytanie - ile procentowo jest takich
przypadków w stosunku do liczby klientów? Bo KAŻDEMU operatorowi będzie
się to zdarzało (usterki oraz w niektórych przypadkach problemy z ich
usunięciem, mniejsza o to jakie). Nie ma bezawaryjnych łącz niestety.
Zawsze w takich sytuacjach przypominają mi się słowa kumpla, który
handlował sprzętem na katowickiej giełdzie komputerowej i opowiadał jak
to na zakupy często przychodzili laicy z kolegą-"ekspertem" w roli
doradcy. Laik pytał o np. dysk twardy i gdy słyszał, że w ofercie są
dajmy na to samsungi "ekspert" odzywał się skrzywiony z miną znawcy:
"Nieeeee... tylko nie samsungi. 100% samsungów jakie miałem padło
wcześniej czy później". A ile miał pan tych dysków - pyta sprzedawca? No
jeden! :)
Cały wic w tym aby się przed padami łącz ustrzec (backupy itp.), a poza
tym zawsze i tak można się wyżalić na usenecie - po to jest ;)
-
23. Data: 2007-07-09 09:28:25
Temat: Re: Netia i SLA
Od: <a...@g...pl>
Bo KAŻDEMU operatorowi będzie
> się to zdarzało (usterki oraz w niektórych przypadkach problemy z ich
> usunięciem, mniejsza o to jakie). Nie ma bezawaryjnych łącz niestety.
wiesz - dzis jestem bogatszy o jedno doswiadczenie
netia dzis dopiero przystapila do usuwania uszkodzenia
a dla mnie to duza roznica czy ktos naprawia i mu sprzet sie krzaczy
i troche to trwa czy przystapi do naprawy po 30 godzinach gdy
masz sla z czasem naprawy 4
> Cały wic w tym aby się przed padami łącz ustrzec (backupy itp.), a poza
> tym zawsze i tak można się wyżalić na usenecie - po to jest ;)
mhm ;) i potwiedzic, ze jezeli u kogos tez "netia" tak usterke
usuwala to by znaczylo o niepowaznym podejsciu operatora do klienta
-
24. Data: 2007-07-09 10:29:37
Temat: Re: Netia i SLA
Od: icek <i...@p...onet.pl>
Tomasz Śląski napisał(a):
> Użyszkodnik icek napisał:
>
>
>> mamy polpaki, polpak-t, FRy a za chwilę ATMa od ~6 lat w sumie
>> jedziemy z TP... ilość awarii? policzalna na palcach obu rąk
>
> Etam. Mamy od ~7 lat łącze do Pozmana i ilość przerw w transmisji przez
> ten czas można policzyć na palcach jednej nogi.
>
ale polpaki mam na miedzi...
wiesz, raz linia "Zamokła"
a konkretnie mysle ze było 5-8 awari od ~6 lat
--
pozdros
icek
-
25. Data: 2007-07-09 11:00:19
Temat: Re: Netia i SLA
Od: Bartosz 'xbart' Nowakowski <b...@h...net>
Dnia Sun, 08 Jul 2007 22:26:39 +0200, Radoslaw HORODNICZY napisał(a):
> No nie przesadzaj IMHO obsluga "polpakow" w tepsie jest na dobrym poziomie,
> a do tego ja nie doswiadczylem awaryjnosci ATMow (co najwyzej pare minut przerwy
> w skali roku)
Ale czasami zdażają im się większe wpadki choć fakt, że jest to
sporadycznie przynajmniej u mnie.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide
-
26. Data: 2007-07-09 12:38:42
Temat: Re: Netia i SLA
Od: mlopaci <m...@g...pl>
Podpisanie SLA jest tylko i wyłącznie na korzyść operatora. Pozwala
operatorowi ograniczyć wielkość i ryzyko roszczeń odszkodowawczych.
Niestety klienci są omamieni marketingiem i wierzą, że SLA jest
korzystne dla nich.
Jeśli byś nie podpisał umowy SLA, to mógłbyś dochodzić swoich roszczeń
do wysokości poniesionych strat na podstawie zapisów w kodeksie
cywilnym. Popisanie SLA w którym godzisz się na odszkodwanie za awarię,
powoduje że nie masz możliwośći dochodzenia dodatkowych roszczeń.
Podsumowując - widziały gały co brały.
a...@g...pl napisał(a):
> Czy ktos ma lacze z Netii i uzywa ich sla?
> Wyglada na to ze umowy sobie a netia sobie.
> Mamy w umowie SLA z czasem naprawy 4 godziny
> i jak narazie stwierdzono ze cos z radiolinia sie dzieje
> i....od 18 godzin nic nie robia, a radio klasy E3 /34mb/.
> Potwierdzili mi ze w systemie jest sla 4h i doskonale zdaja
> sobie sprawe ze w umowie sa wyzsze niz standard kary
> ale wyglada na to ze nie ma kto lub czym naprawic.
> Jezeli ma/mial ktos podobnie to niech tu napisze.
> A i ruch zagraniczny szwankuje i od 2 tygodni czekam na
> odpowiedz dlaczego...
> W kazdym razie mieli podlaczyc u nas 155mb ale
> raczej po czyms takim zarzad wezmie lacze konkurencji...
>
>
-
27. Data: 2007-07-09 14:37:42
Temat: Re: Netia i SLA
Od: dzimi <k...@d...com.pl>
>
> >crowley
>
> mam, maja czasem jazdy ale jedno im trzeba przyznac
> naprawa radiolinii max jaki pamietam to 4h
> ale to pewnie zaleta obslugi radia przez wireless
> mieli problem u siebie w ca z portami i tu sie troche
> polozyli, ale teraz dziala wiec moze sie z nimi czesciowo
> przeprosze
>
my mamy CDP od 4 lat - w zasadzie to dwa razy przytrafi si problem -
zawsze rozwi zany do 3h - 4h. Jeden by ca kiem niedawno o czym
pisa em na polipie (w zasadzie pytaj c tylko czy to tylko u mnie, czy
mo e gdzie jeszcze na l sku) - po odpowiedziach wywnioskowa em (w
czym pó niej utwierdzi mnie handlowiec), e to by a wina po ich
stronie za co serdecznie przeprosi .
Nie mamy z nimi wi kszych problemów - jak ju napisali cie - to s
tylko urz dzenia - nie ma 100% pewno ci e b dzie dzia a wiecznie.
--
dzimi
-
28. Data: 2007-07-09 14:43:13
Temat: Re: Netia i SLA
Od: dzimi <k...@d...com.pl>
On 9 Lip, 16:37, dzimi <k...@d...com.pl> wrote:
> > >crowley
>
> > mam, maja czasem jazdy ale jedno im trzeba przyznac
> > naprawa radiolinii max jaki pamietam to 4h
> > ale to pewnie zaleta obslugi radia przez wireless
> > mieli problem u siebie w ca z portami i tu sie troche
> > polozyli, ale teraz dziala wiec moze sie z nimi czesciowo
> > przeprosze
>
> my mamy CDP od 4 lat - w zasadzie to dwa razy przytrafi si problem -
> zawsze rozwi zany do 3h - 4h. Jeden by ca kiem niedawno o czym
> pisa em na polipie (w zasadzie pytaj c tylko czy to tylko u mnie, czy
> mo e gdzie jeszcze na l sku) - po odpowiedziach wywnioskowa em (w
> czym pó niej utwierdzi mnie handlowiec), e to by a wina po ich
> stronie za co serdecznie przeprosi .
> Nie mamy z nimi wi kszych problemów - jak ju napisali cie - to s
> tylko urz dzenia - nie ma 100% pewno ci e b dzie dzia a wiecznie.
>
o matko - przepraszam za brak PLiterek. To wina błędnie
skonfigurowanego safari (i/lub os x'a) :)
--
dzimi
-
29. Data: 2007-07-09 14:50:33
Temat: Re: Netia i SLA
Od: futszaK <f...@g...com>
On Mon, 09 Jul 2007 14:38:42 +0200, mlopaci wrote:
> Podpisanie SLA jest tylko i wyłącznie na korzyść operatora. Pozwala
> operatorowi ograniczyć wielkość i ryzyko roszczeń odszkodowawczych.
> Niestety klienci są omamieni marketingiem i wierzą, że SLA jest
> korzystne dla nich.
> Jeśli byś nie podpisał umowy SLA, to mógłbyś dochodzić swoich roszczeń
> do wysokości poniesionych strat na podstawie zapisów w kodeksie
> cywilnym. Popisanie SLA w którym godzisz się na odszkodwanie za awarię,
> powoduje że nie masz możliwośći dochodzenia dodatkowych roszczeń.
> Podsumowując - widziały gały co brały.
przechodził już ktoś procedure mówiąc: "nie chce Waszego darmowego SLA,
zapłace tyle co za łącze z SLA ale go nie chce" ?
--
futszaK
0601061867
Odkad Fenicjanie wymyslili pieniadze,okazywanie
wdziecznosci stalo sie stosunkowo proste
-
30. Data: 2007-07-09 17:52:11
Temat: Re: Netia i SLA
Od: "Radoslaw HORODNICZY" <r...@g...com>
Użytkownik "futszaK" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:f6thvp$9dl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> On Mon, 09 Jul 2007 14:38:42 +0200, mlopaci wrote:
>
>> Podpisanie SLA jest tylko i wyłącznie na korzyść operatora. Pozwala
>> operatorowi ograniczyć wielkość i ryzyko roszczeń odszkodowawczych.
>> Niestety klienci są omamieni marketingiem i wierzą, że SLA jest
>> korzystne dla nich.
>> Jeśli byś nie podpisał umowy SLA, to mógłbyś dochodzić swoich roszczeń
>> do wysokości poniesionych strat na podstawie zapisów w kodeksie
>> cywilnym. Popisanie SLA w którym godzisz się na odszkodwanie za awarię,
>> powoduje że nie masz możliwośći dochodzenia dodatkowych roszczeń.
>> Podsumowując - widziały gały co brały.
>
> przechodził już ktoś procedure mówiąc: "nie chce Waszego darmowego SLA,
> zapłace tyle co za łącze z SLA ale go nie chce" ?
>
Ja przechodzilem w tpsa, z tym ze tpsa sama mi napisala ze nie zagwarantuje
mi zadnego SLA na laczu i czy dalej chce od nich to lacze :)
Generalnie nie mialem wyjsca w tej lokalizacji, ale cena niestety byla ta sama