eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNerwowe tematy o elektrykach ;)Re: Nerwowe tematy o elektrykach ;)
  • Data: 2021-01-12 22:30:01
    Temat: Re: Nerwowe tematy o elektrykach ;)
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12-01-2021 o 20:05, T. pisze:
    > W dniu 2021-01-12 o 18:31, Cavallino pisze:
    >
    >>
    >>> rocznie, koszt samochodu - niech Ci będzie - jest mniejszy o 20 tys.
    >>> zł. Skąd te 40 tys. drożej?
    >>
    >> Przecież liczyłem.
    >> 1. Różnica kupno-sprzedaż (po 3 latach) = 0
    >> (a nie 20, 20 to tylko to co musisz na dzień dobry więcej wyłożyć, ale
    >> dostaniesz to z powrotem przy sprzedaży, wtedy też Zoe będzie więcej
    >> warte o podobną kwotę).
    >>
    >> 2. Na elektryka zwrot 17 tys dotacji
    >>
    >> 3. wydasz 30 tys mniej na paliwo przez 3 lata.
    >>
    >> 4. wydasz 2 tys mniej na przeglądy przez 3 lata.
    >>
    >> Wychodzi: -20+20+17+30+2=49 tys różnicy na korzyść Zoe.
    >>
    >>> Bo nie bardzo rozumiem... W mojej wersji po 3 latach będę jeszcze o 5
    >>> tys. do przodu.
    >>
    >> Nie będziesz, początkowy wydatek to NIE JEST koszt.
    >> Koszt = suma wydatków - suma przychodów
    >
    > Masz rację, ale ja nie zakładam, że sprzedam po 3 latach.

    Im dłużej będziesz trzymał, tym różnica będzie się powiększać.
    Bo różnica na kosztach eksploatacji będzie nadal po 10 tys rocznie, a
    różnica w cenie odsprzedaży będzie malała, ale o wiele mniej niż 10 tys
    rocznie.

    > Więc liczę jeszcze raz - nowe Zoe - 137 - 17 dotacji = 120.

    Nie.
    120 (cena u dealera) -17 dotacji = 103.


    Na prąd
    > wyjdzie może z 1 tys. zł - sprawa pomijalna.
    > Moje auto - 92 tys. zł. Pali 7,5 w mieście *4,5 = 4000 rocznie za paliwo.

    Wybacz, ale jeździłem Capturem 1.2 i automatem i 7,5 to on palił z górki
    przy dobrym wietrze.
    Moje zużycie to dobre 8,5 l, w mieście więcej.
    W 1.0 podobnie.

    Przyjmijmy średnio 9.
    9*5=45 zł*25000 km rocznie = 11,5 tys zł


    > Rzeczywiście w tym czasie będą mnie
    > kosztowały przeglądy, ale chyba w elektryku też są.

    Ale za 200 zł, a nie za 1000 i to w przypadku gdy nic nie trzeba
    zmieniać poza olejem.
    >
    Według mnie dla mnie najlepsza opcja to hybryda - na trasy w mieście i
    > tak bym jeździł na akumulatorze, a w trasę nie strach wyjechać.

    Tyle że hybryda plug-in kosztuje tyle co elektryk, jest mniej
    praktyczna, bo na prądzie zasięg ma żaden, więc smrodzi i psuje się tak
    jak każdy inny smrodowóz, albo bardziej.

    A w trasę za 0 zł nią nie pojedziesz - a ja elektrykiem tak.

    > Ps. Wspomniałeś coś o ogrzewaniu postojowym - o co chodzi?

    Ustawiasz ile stopni ma być w aucie na określoną godzinę, albo
    uruchamiasz je z komórki przed wyjściem.
    Oprócz grzania oczywiście też chłodzi latem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: