W dniu 2011-04-19 20:31, Marek Wyszomirski pisze:
> W dniu 2011-04-19 20:20, rAzor pisze:
>> Darz bór! Użytkownik... he he - Zygmunt Dariusz raczył napisać:
>> ...........................
>>
>> Zasrywasz grupę. Co ci jest? Leczysz kompleksy wobec WASPów, polaczku?
>
> I po co się z nim wdajesz w dyskusję? Jego trzeba ignorować na zasadzie
> 'Zygmuś Daruś szczeka - karawana idzie dalej'. W oryginalnym powiedzeniu
> było 'pies szczeka', ale nie chciałem obrażać bardzo sympatycznych
> piesków przez przyrównywanie ich do takiego zera.
> Szkoda czasu na prostowanie jego wypocin - przecież każdy przeciętnie
> inteligentny czytelnik listy po przeczytaniu kilku wypowiedzi zdążył już
> sobie o nim wyrobić zdanie.
>
Troszeczkę się z Markiem nie zgodzę. Śmieci powinno się wyrzucać, a nie
udawać, że ich nie ma. W normalnych nacjach jak ktoś idiota, to nie
obwieszcza tego całemu światu, bo ma resztki świadomości i wstydu. U nas
im większy debil, tym ma wiecej do powiedzenia i bardziej bryluje
(przynajmniej tak pojmuje to jego mały móżdżek). Widać to w telewizji,
parlamencie. Utwierdza to takiego osobnika w przekonaniu, że on jest
mądry, a cała reszta wręcz przeciwnie. Przeważnie idiota nie ma
świadomości swojej ułomności, dla niego cała reszta jest nienormalna. DZ
jest tego szkolnym przykładem. Oczekuje podziwu dla żenującego
pstrykactwa, uważa, ze osiągnął sukces, bo ktoś to gówno z polonii
kupuje, on nie ma świadomości żenady, chamstwa i prostactwa. Dlatego
uważam, że trzeba to takim ludziom uświadamiać, nie polemizować i kłócić
się, tylko nazywać rzeczy po imieniu. Generalnie sprzątać. :)
Pozdr. J.