eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNauka programowania od czego zacząć?Re: Nauka programowania od czego zacząć?
  • Data: 2011-09-16 19:41:31
    Temat: Re: Nauka programowania od czego zacząć?
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Popieram... asembler zostawmy inżynierom,

    własnie o to chodzi, że inzynierowie dbając o własny czas
    w większości przypadków wybierają język wyższego poziomu.
    Oczywiście zależy jeszcze to od przeznaczenia projektu.
    jeżeli coś ma być masowo produkowane setki tysięcy, miliony
    sztuk wtedy się optymalizuje koszt, produkcje pod kątem ceny
    i każda pierdoła ma znaczenie. jeżeli wykonujesz projekt np.
    miernika, który wyprodukujesz w liczbie 10-40-100 sztuk, to
    koszt procesora ma znacznie mniejsze znaczenie i ważniejszy jest
    czas wykonania projektu a co za tym idzie jego koszt.

    Oczywiście nie mówię o specyficznych procedurach wyciskających
    nawet z ARMów ostatnie poty, wtedy i tak się rozbijesz o asemblera,
    ale w ilu zastosowaniach jest to potrzebne?

    >bo jego podstawy (co najmniej!) powinien znać każdy inżynier programujący
    >blisko sprzętu (a nie Ci, co piszą w .net ;)).

    no powinien a przynajmniej wskazane.

    >Na pewno zaczynanie od asemblera nie jest dobrą drogą, do zarażania dziecka
    >"bakcylem"...

    IMHO jest to jedna z najgorszych możliwych dróg.
    Uważam, że jest do droga do zniechęcenia...

    Jak dziecko ma zrozumieć architekture procesora, nie mówię o ogólnej
    ideii, filozofii, ale właśnie o "flakach"? Inaczej asembler będzie
    czarną magią nawet jeżeli ktoś się nauczy stosować pewne instrukcje.

    Żeby posługiwać się asemblerem trzeba wiedzieć co się robi
    oczywiście w językach wyższego poziomu, również trzeba wiedzieć co się
    robi, ale to jest na innych poziomach abstrakcji, strawniejsze,
    naturalniejsze
    dla człowieka więc i tym bardziej dla dziecka.

    Można pojsc krok dalej i probować nauki języka maszynowego, to już zbliża
    nas
    zupełnie do samej maszyny i do bitów, tylko po cholere, komu to potrzebne?

    Ja miałem jednego idotę na studiach, który wymusił na nas zaprogramowanie
    urządzenia w języku maszynowy i to było stosunkowo niedawno. Tylko po co?
    Marnowanie ludzkiego czasu i zasobów ludzkich na takie kretyńskie
    zabawy. Marnowanie pieniędzy publicznych z których uczelnia się utrzymuje...

    Pzdr
    D.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: