Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnac8jg.e2v.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> a nic nie jestem zaskoczony, że coś takiego jest wrażliwe na światło.

Tylko jakie jest konkretne uszkodzenie tego czegoś, że tak się zachowuje?
Zresztą, już sobie wyobrażam naprawiaczy monitorów, którzy w pobliżu
elementu będą umieszczać jakieś miniaturowe źrodło światła i kasując grubszą
kasę, oddawać, jako naprawiony... za naprawę 300, w tym za to, że naprawiłem
3 złote, za to, że wiedziałem jak 297 złotych. :P

--
JdR

do góry

ACMM-033 napisało:

>> a nic nie jestem zaskoczony, że coś takiego jest wrażliwe na światło.
>
> Tylko jakie jest konkretne uszkodzenie tego czegoś, że tak się zachowuje?

Rzekłby, że pokazane na filmie uszkodzenie jest bardzo niekonkretne.

> Zresztą, już sobie wyobrażam naprawiaczy monitorów, którzy w pobliżu
> elementu będą umieszczać jakieś miniaturowe źrodło światła i kasując
> grubszą kasę, oddawać, jako naprawiony... za naprawę 300, w tym za
> to, że naprawiłem 3 złote, za to, że wiedziałem jak 297 złotych. :P

Ja sobie nie wyobrażam. Autoryzowany serwis będzie chciał wymienić całą
matrycę i weźmie za to tyle kasy, co za nowy sprzęt. Ale gdzyby mnie
się takie coś przytrafiło, i gdybym mógł wykorzenić zepsucie przez
przyklejenie gdzieś LEDa srebrną taśmą -- to bym tak zrobił.

Im bardziej rozwinięta technologia, tym łatwiej o takie niekonkretne
uszkodzenia. Ale już wcześniej podobne rzeczy się zdarzały. Coś działa
tylko wtedy, gdy się toto trzyma w ręce. Pomóc mogło np. owinięcie
folią aluminiową czy cóś.

Jarek

--
Trzeba sobie jakoś radzić, powiedział baca zawiązując but dżdżownicą.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnacd5t.f5u.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> ACMM-033 napisało:
>
>>> a nic nie jestem zaskoczony, że coś takiego jest wrażliwe na światło.
>>
>> Tylko jakie jest konkretne uszkodzenie tego czegoś, że tak się zachowuje?
>
> Rzekłby, że pokazane na filmie uszkodzenie jest bardzo niekonkretne.

Ale konkretny jest efekt. Teraz, choćby teoretycznie, idźmy do tyłu i
znajdźmy, gdzie się ujarało.

...
>> to, że naprawiłem 3 złote, za to, że wiedziałem jak 297 złotych. :P
>
> Ja sobie nie wyobrażam. Autoryzowany serwis będzie chciał wymienić całą
>...
> przyklejenie gdzieś LEDa srebrną taśmą -- to bym tak zrobił.

No widzisz - i zarobiłbyś 300 zotych :)

> tylko wtedy, gdy się toto trzyma w ręce. Pomóc mogło np. owinięcie
> folią aluminiową czy cóś.

Warto spróbować, tylko, żeby się coś jeszcze śmieszniejszego dziać nie
zaczęło.

>
> Jarek
>
> --
> Trzeba sobie jakoś radzić, powiedział baca zawiązując but dżdżownicą.

A zaszywałeś sobie kiedyś rozdarte na biwaku spodnie, krosówką? :))
Tylko wiązać po zewnętrznej trzeba, bo inaczej kłuje, w... wiadomo...

--
B

do góry

> A zaszywałeś sobie kiedyś rozdarte na biwaku spodnie, krosówką? :))
> Tylko wiązać po zewnętrznej trzeba, bo inaczej kłuje, w... wiadomo...

Ha, bo to raz... to jest bardzo uniwersalna rzecz, taki drucik :)

do góry

ACMM-033 napisało:

>> Trzeba sobie jakoś radzić, powiedział baca zawiązując but dżdżownicą.
>
> A zaszywałeś sobie kiedyś rozdarte na biwaku spodnie, krosówką? :))
> Tylko wiązać po zewnętrznej trzeba, bo inaczej kłuje, w... wiadomo...

(K)rosówka też może być.

Jarek

--
hej złapałem jeża
i w kieszeń gom schował
com się później kolców
z dupy nawyjmował

do góry