eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNapięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 11. Data: 2024-09-04 14:10:30
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Krystek <s...@k...art.pl>

    On 2024-09-03 22:08, Pixel(R)?? wrote:
    > W dniu 03.09.2024 o 19:50, Krystek pisze:
    >>  Nie wiem, czy jest tam zerowanie, czy faktycznie biegnie linia
    >> przewodu uziemiającego. To stary blok, ale zakładam, że uziom w tym
    >> gniazdku jest.
    >
    > Nie, nie ma. Skoro w głównym podłączeniu są 2 kable a nie 3 to PE jest
    > nieobecne. W przypadku uziemienia powinieneś mieć:
    > L1/faza
    > N/zero
    > PE/uziemienie
    > Czyli 3 przewody.

    Teorię to ja znam. Dla uziemienia powinien iść osobny przewód, najlepiej
    żółto-zielony.

    >> Światło przestało się włączać, zasilanie w innych gniazdkach w
    >> mieszkaniu zniknęło to jeszcze sprawdziłem w tym gnieździe w kuchni.
    >> Korzystam z takiego próbnika -
    >> <https://www.narzedziak.pl/yato-probnik-
    >> napiecia-12-250-v-z-dioda-yt-2862.html> - by określić, czy i w którym
    >> otworze w gniazdku jest faza oraz czy przypadkiem (i jakiej wielkości
    >> 12, 50, 110, czy 240) jest napięcie na bolcu i w otworze neutralnego.
    >
    > Zrób sobie tester w oparciu o żarówkę, najlepiej włóknową/normalną ok 40W.
    >>
    >> Okazało się, że w każdej dziurze tego gniazdka w kuchni oraz na
    >> bolcach mam 230V. Myślałem, że to może dlatego, że jest jeszcze
    >> bezpiecznik na klatce (zabezpieczenie bezpiecznikowe dla mieszkań na
    >> klatce wygląda tak - <https://i.imgur.com/GUWIawm.jpeg>), więc
    >> poszedłem wykręcić korek na klatce. Niestety, w gniazdku w kuchni
    >> nadal było napięcie. Szczerze, to bałem się nawet użyć multimetru,
    >> żeby przypadkiem nie spowodować jakiegoś zwarcia i wywalenia
    >> bezpieczników nie wiadomo gdzie.
    >
    > Tam widać 3 bezpieczniki...sądzę że co najmniej 2 są do Ciebie, więc
    > należy ustalić które i do czego :)

    Źle typujesz. 3 mieszkania na piętrze i do każdego jeden bezpiecznik na
    klatce jako zabezpieczenie przedlicznikowe.

    >> Martwi mnie, że wyłączając bezpieczniki w mieszkaniu, mógłbym
    >> uszkodzić lodówkę podłączoną do gniazdka w kuchni. Co z tym robić?
    >> Czego to może być objawem i przyczyną? Zgłaszać to do pogotowia
    >> energetycznego, żeby przyjechali i dokonali inspekcji?
    >
    > Jak wspomniałem, olej te "przyrządy" i zrób sobie tester z żarówką.
    > Wtedy będziesz wiedział, czy rzeczywiście masz fazę/zero czy to tylko
    > przekłamania :)

    K.

    --
    Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne


  • 12. Data: 2024-09-04 14:15:00
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Krystek <s...@k...art.pl>

    On 2024-09-03 23:13, PiteR wrote:
    > in <news:vb7i88$dcb$1@news.chmurka.net>
    > user Krystek pisze tak:
    >
    >> Okazało się, że w każdej dziurze tego gniazdka w kuchni oraz na
    >> bolcach mam 230V. Myślałem, że to może dlatego, że jest jeszcze
    >> bezpiecznik na klatce (zabezpieczenie bezpiecznikowe dla mieszkań
    >> na klatce wygląda tak - <https://i.imgur.com/GUWIawm.jpeg>), więc
    >> poszedłem wykręcić korek na klatce. Niestety, w gniazdku w kuchni
    >> nadal było napięcie. Szczerze, to bałem się nawet użyć multimetru,
    >> żeby przypadkiem nie spowodować jakiegoś zwarcia i wywalenia
    >> bezpieczników nie wiadomo gdzie.
    >
    > na zakresie woltomierz 750v AC nic nie spowodujesz.

    Oby.

    >> Martwi mnie, że wyłączając bezpieczniki w mieszkaniu, mógłbym
    >> uszkodzić lodówkę podłączoną do gniazdka w kuchni.
    >
    > no co ty uszkodzića niby dlaczego?
    > lodówka to proste urządzenie.

    Z tego tytułu, że napięcie pojawi się na wszystkich liniach w gniazdku
    (faza, neutral, zero - bolec)? Nie wiem. Dlatego pytam mądrzejszych od
    siebie :)

    >> Co z tym robić?
    >> Czego to może być objawem i przyczyną? Zgłaszać to do pogotowia
    >> energetycznego, żeby przyjechali i dokonali inspekcji?
    >
    > nie
    >
    > Masz po prostu przeciek potencjału i ten czuły wskaźnik pokazuje
    > obecność niby fazy, która przenosi się przez pojemność kabla.

    To dlaczego w innych gniazdkach w mieszkaniu (najbliżej tablicy
    licznikowej jest to w korytarzu, to w kuchni będzie chyba w drugiej
    kolejności - potem są w pokojach, sporo oddalone od korytarza) po
    wyłączeniu bezpieczników nie ma napięcia, a w tylko w tym kuchennym jest?

    > włącz do gniazdka najbliżej klatki jakieś obciążenie
    > np czajnik i wtedy sprawdzaj.
    >
    > Jeśli dalej będzie nie tak trzeba sprawdzić ciągłość przewodu "zera".
    > Ale elektryk był. Pewnie zmierzył pętlę zwarcia w stronę klatki
    > schodowej.

    Elektryk mierzył, gdy były włączone bezpieczniki w obwodzie i płynął
    przez nie prąd. Wtedy też to gniazdko w kuchni zachowywało się
    normalnie, tj. w otworze z fazą było napięcie 230V, w neutralnym nic i
    na bolcu też nic (bądź napięcie szczątkowe - do 12V na mierniku;
    przeważnie tak mam w gniazdkach - w neutralnych z zerowaniem mam
    szczątkowe napięcie).

    > Raczej masz wszystko ok z kablem w świat. Pytanie jakie są połączenia
    > pomiędzy gniazdkowe bo tam powstają przerwy. Luźne śrubki. Kabel
    > ameliniowy odwiedzał kolejne gniazdka w łańcuch a nie ma przewodu
    > zielonego ochronnego.

    K.

    --
    Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne


  • 13. Data: 2024-09-04 14:41:52
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 04.09.2024 13:40, Krystek wrote:
    [...]
    > Przeniosę, czyli zrobię tak, jak to zrobiłem w innym gniazdku w
    > mieszkaniu. W podwójnym - ale akurat bez bolca - mam fazę po lewej
    > stronie (tak, wiem, że nie ma na to żadnej normy w PL i jest to umowne)
    > oraz neutralny po prawej w otworze gniazdek - zarówno w górnym gniazdku,
    > jak i dolnym.
    >
    > Tego gniazdka w kuchni nigdy nie rozkręcałem, ani nie dotykałem. Nie
    > wiem jakie przewody są tam podłączone.
    Nie rozumiem. Tzn. zrozumiałem, że rozkręciłeś to gniazdo ze zdjęcia i
    zrobiłeś ,,przenosiny", po czym elektryka w chałupie przestała działać.
    Może, tak z ciekawości, wrócić do stanu pierwotnego?


  • 14. Data: 2024-09-04 18:00:10
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Krystek <s...@k...art.pl>

    On 2024-09-04 14:41, JDX wrote:
    > On 04.09.2024 13:40, Krystek wrote:
    >
    > [...]
    >
    >> Przeniosę, czyli zrobię tak, jak to zrobiłem w innym gniazdku w
    >> mieszkaniu. W podwójnym - ale akurat bez bolca - mam fazę po lewej
    >> stronie (tak, wiem, że nie ma na to żadnej normy w PL i jest to
    >> umowne) oraz neutralny po prawej w otworze gniazdek - zarówno w górnym
    >> gniazdku, jak i dolnym.
    >>
    >> Tego gniazdka w kuchni nigdy nie rozkręcałem, ani nie dotykałem. Nie
    >> wiem jakie przewody są tam podłączone.
    >>
    > Nie rozumiem. Tzn. zrozumiałem, że rozkręciłeś to gniazdo ze zdjęcia i
    > zrobiłeś ,,przenosiny", po czym elektryka w chałupie przestała działać.
    > Może, tak z ciekawości, wrócić do stanu pierwotnego?

    Niczego nie przenosiłem. Chodziło tylko o przeniesienie przewodu
    fazowego na lewą stronę w jednym gniazdku - podwójnym, by w obu
    gniazdach w tym gniazdku faza była po lewej. I tak zrobiłem. I to jest
    gniazdko na korytarzu - działa poprawnie, zerowanie również i po
    wyłączeniu / wykręceniu bezpieczników napięcia w nim nie ma.

    Problem jest z gniazdkiem w kuchni, którego nie instalowałem, nigdy nie
    rozkręcałem i nie wiem co tam jest w środku (a pod napięciem rozkręcać
    go nie miałem zamiaru).

    Zapytałem o ten problem, bo m.in. boję się o sprzęt podłączony pod nie -
    pod te w kuchni, gdyby były wykręcone bezpieczniki. Czy się nie uszkodzi
    i w ogóle co to za cuda się dzieją.

    K.

    --
    Adresy e-mail w domenie krystek.art.pl oraz sama domena nie są już aktywne


  • 15. Data: 2024-09-04 18:14:53
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>

    W dniu 04.09.2024 o 14:15, Krystek pisze:
    [...]
    > To dlaczego w innych gniazdkach w mieszkaniu (najbliżej tablicy
    > licznikowej jest to w korytarzu, to w kuchni będzie chyba w drugiej
    > kolejności - potem są w pokojach, sporo oddalone od korytarza) po
    > wyłączeniu bezpieczników nie ma napięcia, a w tylko w tym kuchennym jest?

    Nie wiesz, czy jest. Wiesz, że wskaźnik pokazał. To nie to samo.
    Wskaźniki tego typu są mało wiarogodne.
    Zrób wskaźnik z małej żarówki, jak Ci to napisano. Może być żarówka 15W.

    P.P.


  • 16. Data: 2024-09-04 20:08:40
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>

    On 2024-09-04 18:00, Krystek wrote:
    (ciap)
    > Niczego nie przenosiłem. Chodziło tylko o przeniesienie przewodu
    > fazowego na lewą stronę w jednym gniazdku - podwójnym, by w obu
    > gniazdach w tym gniazdku faza była po lewej. I tak zrobiłem. I to jest
    > gniazdko na korytarzu - działa poprawnie, zerowanie również i po
    > wyłączeniu / wykręceniu bezpieczników napięcia w nim nie ma.
    >
    > Problem jest z gniazdkiem w kuchni, którego nie instalowałem, nigdy nie
    > rozkręcałem i nie wiem co tam jest w środku (a pod napięciem rozkręcać
    > go nie miałem zamiaru).
    >
    Mi to wygląda tak, że "przenosząc" te przewody zrobiłeś sobie zamiast
    zerowania
    FAZOWANIE
    Zalecam wrócić do starego układu, i nie pchać łap!


  • 17. Data: 2024-09-04 21:09:34
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:vb9j04$252$3@news.chmurka.net>
    user Krystek pisze tak:

    >> na zakresie woltomierz 750v AC nic nie spowodujesz.
    >
    > Oby.

    nóż leżący na stole nie rzuci się na ciebie
    nie poważaj naszych kamieni elektroniki :)

    >>> Martwi mnie, że wyłączając bezpieczniki w mieszkaniu, mógłbym
    >>> uszkodzić lodówkę podłączoną do gniazdka w kuchni.
    >>
    >> no co ty uszkodzića niby dlaczego?
    >> lodówka to proste urządzenie.
    >
    > Z tego tytułu, że napięcie pojawi się na wszystkich liniach w
    > gniazdku (faza, neutral, zero - bolec)? Nie wiem. Dlatego pytam
    > mądrzejszych od siebie :)

    lodówka przeżyje, operatora lodówki najwyżej zabije.



    > To dlaczego w innych gniazdkach w mieszkaniu (najbliżej tablicy
    > licznikowej jest to w korytarzu, to w kuchni będzie chyba w
    > drugiej kolejności - potem są w pokojach, sporo oddalone od
    > korytarza) po wyłączeniu bezpieczników nie ma napięcia, a w tylko
    > w tym kuchennym jest?

    użyj w tym gniazdku czajnika Luke

    mierz wtedy


    >> włącz do gniazdka najbliżej klatki jakieś obciążenie
    >> np czajnik i wtedy sprawdzaj.

    nabierz troche wody

    --
    Piter

    # kradno ale sie dzielo


  • 18. Data: 2024-09-04 21:25:41
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 04.09.2024 o 18:00, Krystek pisze:
    [...]
    > Problem jest z gniazdkiem w kuchni, którego nie instalowałem, nigdy nie
    > rozkręcałem i nie wiem co tam jest w środku (a pod napięciem rozkręcać
    > go nie miałem zamiaru).
    >

    A próbowałeś w ogóle włączyć jakąś "lampkę nocną" czy cokolwiek do tego
    gniazdka, żeby się przekonać czy po wyłączeniu bezpieczników nadal jest
    tam napięcie? Bo jak Ci pisano, Twój przyrząd może mieć przekłamania.


    --
    Pixel(R)??


  • 19. Data: 2024-09-04 21:49:30
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:b7069f43-81be-4e0e-9c0f-8693dd8d3077@hootervil
    le.invalid>
    user Arnold Ziffel pisze tak:

    > Uwaga, prywatna opinia, do tego pewnie niepopularna. Ja się boję
    > zerowania. Stary blok, to i przewody stare. Niech się PEN gdzieś
    > po drodze upali albo ma niepewny styk, wystarczy że aluminium
    > zacznie płynąć. Jak masz zerowanie, to masz automatycznie fazę na
    > lodówce.

    Też się boję i dlatego 10 lat temu przestałem łazić po blokach i
    naprawiać.


    > U kogoś bym się nie dotykał w ogóle, ale u siebie, dopóki nie
    > zmienią instalacji na trójprzewodową (jest planowany remont WLZ,
    > ale nie wiadomo kiedy) używam gniazdek bez bolca, nie uziemiam
    > nic. Stwierdziłem że jest większa szansa, że się zero upali w
    > starej, sparszywiałej instalacji, niż że mi np. zasilacz laptopa
    > nagle przebicia dostanie.

    Tak samo. Jeśli pan chce nowe gniazdko to tylko bez belca panu założę


    > Nie wiem czy pogotowie cokolwiek zrobi. Pogotowie energetyczne
    > raczej nie jest od instalacji w domu.

    Oczywiście. To nie są żadni bogowie prądu. Oni nie są od tego i tego
    nie lubią. Mówią weź sobie pan zadzwoń umów się z elektrykiem.

    --
    Piter

    # kradno ale sie dzielo


  • 20. Data: 2024-09-04 23:39:08
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: Kaczin0 <j...@i...pl>

    W dniu 4.09.2024 o 14:15, Krystek pisze:

    >
    > Z tego tytułu, że napięcie pojawi się na wszystkich liniach w gniazdku
    > (faza, neutral, zero - bolec)? Nie wiem. Dlatego pytam mądrzejszych od
    > siebie :)
    >

    Niezły z ciebie miglanc.
    Niby pytasz "mądrzejszych od siebie" ale tak naprawdę uważasz, że to ty
    wiesz lepiej, a tu po prostu szukasz potwierdzenia swojej teorii.
    No i raczej się go nie doczekasz...

    --
    Kaczin

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: