-
21. Data: 2019-08-16 10:26:16
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napięcia
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2019-08-14 o 12:16, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello ToMasz,
>
> Wednesday, August 14, 2019, 10:43:51 AM, you wrote:
>
>
>>> Stałego czy zmiennego ?
>> jest zmienne 8-12V ma być stałe 5V
>> co proponujesz?
>
> 7805 - co jest prostszego?
Zależy od prądu. A tą informację wątkotwórca utajnił.
P.P.
-
22. Data: 2019-08-18 21:21:09
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napi?cia
Od: "Adam Schodowy" <a...@g...pl>
"Mateusz Bogusz" <m...@o...pl> wrote in message
news:qiv3aj$fmr$2@dont-email.me...
> Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
> powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w minimalnym
> zakresie?
scalony stabilizator napięcia za 40 groszy całkiem spoko radzi sobie ze
swoja podstawową rolą czyli stabilizacją napięć.
7805 - 5v
7806 - 6v
7808 - 8v
7809 - 9v
sa tez regulowane dwoma rezystorami, lm317, lm350, kosztuja ok złotówki
-
23. Data: 2019-08-21 22:20:15
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napięcia
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Zależy od prądu. A tą informację wątkotwórca utajnił.
Synowi zrobiłem tablicę z woltomierzem, włącznikami, żarówkami,
wiatraczkami i kilka innych pierdół które zasilam z koszyczka 4x NiMh,
czyli mam napięcie w przedziale 3-6V.
Chce dodać do tablicy paski LEDowe i dlatego wymieniłbym koszyczek na 3x
18650 ale żeby nie upalić tego co mam to chciałbym na aktualne graty
podłożyć jakąś stabilizację żeby napięcie nie przekraczało tych 5-6V.
Nie jestem elektrykiem, widzę na allegro że można kupić małe gotowce na
płytce z np. 8-32V wejście i 5V wyjście. Ale ta robota to jest też dla
mnie jakaś zabawa (np. do 18650 będę musiał dodać jakąś ochronę przed
rozładowaniem) i zastanawiam się jak z prostych, podstawowych elementów
mogę coś takiego sam zrobić.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
24. Data: 2019-08-21 22:20:40
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napi?cia
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> scalony stabilizator napi?cia za 40 groszy ca?kiem spoko radzi sobie ze
> swoja podstawow? rol? czyli stabilizacj? napi??.
> 7805 - 5v
> 7806 - 6v
> 7808 - 8v
> 7809 - 9v
> sa tez regulowane dwoma rezystorami, lm317, lm350, kosztuja ok z?ot?wki
O! Jak na początek, dla mnie super! Dzięki :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
25. Data: 2019-08-21 22:41:04
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napi?cia
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 21.08.2019 o 22:20, Mateusz Bogusz pisze:
>> scalony stabilizator napi?cia za 40 groszy ca?kiem spoko radzi sobie ze
>> swoja podstawow? rol? czyli stabilizacj? napi??.
>> 7805 - 5v
>> 7806 - 6v
>> 7808 - 8v
>> 7809 - 9v
>> sa tez regulowane dwoma rezystorami, lm317, lm350, kosztuja ok z?ot?wki
>
> O! Jak na początek, dla mnie super! Dzięki :-)
Zwróć uwagę na fakt, że to wszystko są stabilizatory liniowe. Na 7805
będziesz tracić jakieś 6 woltów, więc może się nieźle grzać. Przy jednym
amperze to 6W, a więc konieczny radiator. Nie da się uniknąć obliczenia,
ile prądu zjedzą te żaróweczki i inne pierdołki. Prawdopodobnie jednak
przetwornica impulsowa będzie lepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam,
Paweł
-
26. Data: 2019-08-22 09:28:53
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napięcia
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 21 Aug 2019 22:20:40 +0200, Mateusz Bogusz wrote:
>> scalony stabilizator napi?cia za 40 groszy ca?kiem spoko radzi sobie ze
>> swoja podstawow? rol? czyli stabilizacj? napi??.
>> 7805 - 5v 7806 - 6v 7808 - 8v 7809 - 9v sa tez regulowane dwoma
>> rezystorami, lm317, lm350, kosztuja ok z?ot?wki
>
> O! Jak na początek, dla mnie super! Dzięki :-)
Do zasilania z akumulatorków to seria 78xx jest takim sobie pomysłem,
niemal połowę ładunku wytracisz na radiatorze. Lepsza byłaby jakaś mini-
przetworniczka... Albo zasil zabawkę syna z normalnego zasilacza.
Mateusz
-
27. Data: 2019-08-22 09:39:09
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napięcia
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 21 Aug 2019 22:20:15 +0200, Mateusz Bogusz wrote:
> Synowi zrobiłem tablicę z woltomierzem, włącznikami, żarówkami,
> wiatraczkami i kilka innych pierdół które zasilam z koszyczka 4x NiMh,
> czyli mam napięcie w przedziale 3-6V.
Też coś takiego sobie zmajstrowałem będąc małym chłopcem. Ale u mnie
wszystko było na 12V, a zasilanie zapewniał stary akumulator od samochodu
(żarówki, wyłączniki i osprzęty powyciągane z okolicznych wraków).
> Chce dodać do tablicy paski LEDowe i dlatego wymieniłbym koszyczek na 3x
> 18650 ale żeby nie upalić tego co mam to chciałbym na aktualne graty
> podłożyć jakąś stabilizację żeby napięcie nie przekraczało tych 5-6V.
>
> Nie jestem elektrykiem, widzę na allegro że można kupić małe gotowce na
> płytce z np. 8-32V wejście i 5V wyjście. Ale ta robota to jest też dla
> mnie jakaś zabawa (np. do 18650 będę musiał dodać jakąś ochronę przed
> rozładowaniem) i zastanawiam się jak z prostych, podstawowych elementów
> mogę coś takiego sam zrobić.
Obawiam się, że nie zrobisz. Tzn. wyrzeźbić cokolwiek nie jest problemem,
ale przy zasilaniu bateryjnym trzeba być oszczędnym oraz "doić"
akumulatorki w odpowiedni sposób - a to wymaga sprytnej przetworniczki.
Najsłuszniej postąpisz kupując chińskiego gotowca za kilkanaście zł, albo
po prostu podłącz zestaw do gniazdka. A do zabawy zmontuj coś z
opornikiem, diodą Zenera i żaróweczką aby pokazać dziecku stabilizację
napięcia.
Mateusz
-
28. Data: 2019-08-22 10:31:25
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napięcia
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2019-08-21 o 22:20, Mateusz Bogusz pisze:
> Synowi zrobiłem tablicę z woltomierzem, włącznikami, żarówkami,
> wiatraczkami i kilka innych pierdół które zasilam z koszyczka 4x NiMh,
> czyli mam napięcie w przedziale 3-6V.
>
> Chce dodać do tablicy paski LEDowe i dlatego wymieniłbym koszyczek na 3x
> 18650 ale żeby nie upalić tego co mam to chciałbym na aktualne graty
> podłożyć jakąś stabilizację żeby napięcie nie przekraczało tych 5-6V.
Napięcia 12V i 5V kojarzą mi się bezpośrednio z ładowarką telefonów
włączaną w gniazdko zapaliczki samochodowej.
Na wejściu 12V na wyjściu USB 5V. Niektóre się pewnie chwalą prądem
wyjściowym 2..3 A.
P.G.
-
29. Data: 2019-08-22 13:16:50
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napi?cia
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Mateusz Viste wrote:
> Do zasilania z akumulatorków to seria 78xx jest takim sobie pomysłem,
> niemal połowę ładunku wytracisz na radiatorze.
Energii. 78xx to stabilizatory szeregowe, więc wartość płynącego prądu
się nie zmienia, a więc z definicji ładunku również. ;-)
> Albo zasil zabawkę syna z normalnego zasilacza.
Zrobiłem córce taką zabawkę i zasilam ją z porządnej ładowarki do
telefonu. Nie ma problemu ładowania akumulatorów, a za kilkanaście
złotych mam działający zasilacz z brukselskimi certyfikatami.
Odporność na przebicie sprawdziłem jednak sam. :)
Pozdrawiam, Piotr
-
30. Data: 2019-08-22 14:08:46
Temat: Re: Najprostszy mechanizm do stabilizacji napięcia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d5e469d$0$6479$4...@n...free.fr..
.
On Wed, 21 Aug 2019 22:20:15 +0200, Mateusz Bogusz wrote:
>> Synowi zrobiłem tablicę z woltomierzem, włącznikami, żarówkami,
>> wiatraczkami i kilka innych pierdół które zasilam z koszyczka 4x
>> NiMh,
>> czyli mam napięcie w przedziale 3-6V.
>Też coś takiego sobie zmajstrowałem będąc małym chłopcem. Ale u mnie
>wszystko było na 12V, a zasilanie zapewniał stary akumulator od
>samochodu
>(żarówki, wyłączniki i osprzęty powyciągane z okolicznych wraków).
Kolejke mu kupcie i zasilacz regulowany do niej dorobcie :-P
Choc teraz czasy takie, ze moze lepiej Bluetooth w kazdej lokomotywie
:-)
>> Chce dodać do tablicy paski LEDowe i dlatego wymieniłbym koszyczek
>> na 3x
>> 18650 ale żeby nie upalić tego co mam to chciałbym na aktualne
>> graty
>> podłożyć jakąś stabilizację żeby napięcie nie przekraczało tych
>> 5-6V.
>
>> Nie jestem elektrykiem, widzę na allegro że można kupić małe
>> gotowce na
>> płytce z np. 8-32V wejście i 5V wyjście. Ale ta robota to jest też
>> dla
>> mnie jakaś zabawa (np. do 18650 będę musiał dodać jakąś ochronę
>> przed
>> rozładowaniem) i zastanawiam się jak z prostych, podstawowych
>> elementów
>> mogę coś takiego sam zrobić.
>Obawiam się, że nie zrobisz. Tzn. wyrzeźbić cokolwiek nie jest
>problemem,
>ale przy zasilaniu bateryjnym trzeba być oszczędnym oraz "doić"
>akumulatorki w odpowiedni sposób - a to wymaga sprytnej
>przetworniczki.
>Najsłuszniej postąpisz kupując chińskiego gotowca za kilkanaście zł,
>albo
>po prostu podłącz zestaw do gniazdka.
gotowy powerbank, jesli 5V pasuje ...
J.