-
1. Data: 2019-08-11 11:19:21
Temat: Lutownica transformatorowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Moja stara transformatorówka dożyła emerytury. Pora kupić coś nowego.
Czy ktoś tu mógłby polecić jakąś transformatorówkę z własnego
doświadczenia? Zastosowanie bardzo ogólne. Pożądane by było łatwe
wymienianie grotów, ich niewymyślność i trwałość mocowania, możliwość
wstawienia grota home made z drutu Cu.
--
Jacek
I hate haters.
-
2. Data: 2019-08-11 13:36:20
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 11.08.2019 o 11:19, Jacek Maciejewski pisze:
> Moja stara transformatorówka dożyła emerytury. Pora kupić coś nowego.
> Czy ktoś tu mógłby polecić jakąś transformatorówkę z własnego
> doświadczenia? Zastosowanie bardzo ogólne. Pożądane by było łatwe
> wymienianie grotów, ich niewymyślność i trwałość mocowania, możliwość
> wstawienia grota home made z drutu Cu.
Jeśli to stara Lutola, to ją napraw, nie ma nic lepszego! Obudowy są
ciągle dostępne.
Paweł
-
3. Data: 2019-08-11 13:45:02
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 11/08/2019 13:36, Paweł Pawłowicz wrote:
> Jeśli to stara Lutola, to ją napraw, nie ma nic lepszego! Obudowy są
> ciągle dostępne.
Od jakiegoś czasu staram się wcisnąć oryginalną "zieloną" lutolę z
dwuzakresowym wyłącznikiem do nowej czerwonej obudowy. Cięzka sprawa
(jakość nie powala, nie pasują niektóre wycięcia, wyłacznik się nie
mieści) i zostawiłem to na czas jak będę miał więcej cierpliwości do
pilnika. Te nowe obudowy z allegro są dość kiepskie jakościowo. Nie wiem
czy o nich piszesz.
Mimo to warto lutolę odratować, nic innego obecnie w sklepie nie dorówna
wygodzie pracy.
-
4. Data: 2019-08-11 13:54:33
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 11.08.2019 o 13:45, heby pisze:
> On 11/08/2019 13:36, Paweł Pawłowicz wrote:
>> Jeśli to stara Lutola, to ją napraw, nie ma nic lepszego! Obudowy są
>> ciągle dostępne.
>
> Od jakiegoś czasu staram się wcisnąć oryginalną "zieloną" lutolę z
> dwuzakresowym wyłącznikiem do nowej czerwonej obudowy. Cięzka sprawa
> (jakość nie powala, nie pasują niektóre wycięcia, wyłacznik się nie
> mieści) i zostawiłem to na czas jak będę miał więcej cierpliwości do
> pilnika. Te nowe obudowy z allegro są dość kiepskie jakościowo. Nie wiem
> czy o nich piszesz.
Niestety tak, bez pilnika i odrobiny cierpliwości się nie obejdzie. Za
to potem jest już ok.
> Mimo to warto lutolę odratować, nic innego obecnie w sklepie nie dorówna
> wygodzie pracy.
There is nothing like the old Lutola!
Paweł
-
5. Data: 2019-08-11 14:50:49
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 11 Aug 2019 13:54:33 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):
> There is nothing like the old Lutola!
Faktycznie, mam Lutolę 6C :) obudowa jest w kawałkach, mikrowyłącznik do
d... Ale skoro tak twierdzicie, to dajcie cynk do tych obudów na Allegro
czy jakichś innych. Może reanimuję ten zabytek. Może nawet dam diodę św.
zamiast żarówy :)
--
Jacek
I hate haters.
-
6. Data: 2019-08-11 14:56:32
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 11/08/2019 14:50, Jacek Maciejewski wrote:
> to dajcie cynk
https://allegro.pl/listing?string=obudowa%20lutola
-
7. Data: 2019-08-11 16:56:32
Temat: Lutownica transformatorowa
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Lutole caly czas produkuje ZDZ w Lodzi. W marketach sa tanie lutownice z praktycznie
niezniszczalnymi grotami. Przecinalem takim grotem tworzywa z pcv wlacznie i po
oczyszczeniu na goraco papierem i wysmazeniu w kalafonii pobiela sie cyna i lutuje.
-
8. Data: 2019-08-11 18:43:35
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 11/08/2019 16:56, Zenek Kapelinder wrote:
> Lutole caly czas produkuje ZDZ w Lodzi. W marketach sa tanie lutownice z
praktycznie niezniszczalnymi grotami.
W castoramie są również lutownice łudzaco podobne do starej Lutoli i
dalej produkowane w ZDZ w Łodzi.
https://www.castorama.pl/lutownica-lt-75-45-z-maskow
nica-id-30369.html
Leżą w ręce jednak inaczej niż wersje z przed nastu lat co przy godzinie
pracy nad lutowaniem drobnicy ma duże znaczenie.
Na allegro chodzą po niecałe 90zł.
Dalej jednak praca ze stara Lutolą, w moim przypadku w jajowatej
obudowie, mniej męczy rękę. Mam obie, i tą starą i tą nową z castoramy z
ZDZ. Stara pozwala na dłuższą pracę. Obie są ok. Ale warto reanimować
starą dlatego że wygodniej się nią lutuje.
-
9. Data: 2019-08-11 19:02:07
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kiedys mialem transformatorowke wellera, ale zli ludzie ukradli. Uzwojenia miala
aluminiowe, lekka byla. Na youtubie sa filniki z lutownicami jakie ludkowie sami
zrobili. Zapakowali zamiast ciezkiego transformatora lekka przetwornice.
-
10. Data: 2019-08-11 19:36:56
Temat: Re: Lutownica transformatorowa
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 11.08.2019 11:19, Jacek Maciejewski wrote:
> Moja stara transformatorówka dożyła emerytury. Pora kupić coś nowego.
Nawyk rzecz straszna, ale odzwyczaiłem się od transformatorówki.
Na warsztacie lutuje się oczywiście stacją, a w terenie używam gazówki.
--
Mirek.