-
1. Data: 2015-10-18 02:06:43
Temat: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Mam w zegarze nixie przetwornicę na UC3845D.
Na jej wejściu był kiedyś dany (ze sporym zapasem) kondensator 1000uF.
Po paru tygodniach pracy zauważyłem, że kondensator spuchnął. Wymieniłem
go więc i skontrolowałem pobór prądu przez cały układ. Amperomierz
wpięty chwilowo w miejsce bezpiecznika pokazał około 1A (układ zawiera
przetwornicę zasilającą 6 multipleksowanych lamp nixie i dwie neonówki,
ESP8266, Atmegę644PA i trochę drobnicy).
Właśnie podczas tego testu zauważyłem, że kondensator nagrzał się dość
mocno w ciągu krótkiej chwili.
Wymieniłem ponownie kondensator (tym razem na 470uF) i włożyłem
bezpiecznik. Teraz elektrolit już nie zrobił się gorący od razu, ale po
chwili był zauważalnie ciepły. Na bezpieczniku występuje spadek około 0,3V.
Co jest powodem takiego zachowania? Coś mi się wzbudza? Czy powinienem
dać na wejściu zasilania przetwornicy jakiś mały rezystor?
-
2. Data: 2015-10-18 02:11:25
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Szkoda że nie podałeś , na jakie napięcie ten kondensator, i jakie
faktycznie na nim jest.
-
3. Data: 2015-10-18 09:29:21
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2015-10-18 o 02:11, sundayman pisze:
> Szkoda że nie podałeś , na jakie napięcie ten kondensator, i jakie
> faktycznie na nim jest.
Nie no, to wydało mi się tak oczywiste, że nawet o tym nie pisałem. ;)
Na wejściu jest 9V ze stabilizowanego zasilacza impulsowego.
Kondensatory miały napięcia rzędu 25 - 50V.
Czyżby trafiło mi się pod rząd kilka uszkodzonych sztuk, z jakimś
upływem? A może coś się tam wzbudza?
-
4. Data: 2015-10-18 10:07:03
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Z góry też uprzedzam, że żaden kondensator nie został wlutowany
odwrotnie. ;)
-
5. Data: 2015-10-18 11:19:22
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:56234a52$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-10-18 o 02:11, sundayman pisze:
>
>> Szkoda że nie podałeś , na jakie napięcie ten kondensator, i jakie
>> faktycznie na nim jest.
>
> Nie no, to wydało mi się tak oczywiste, że nawet o tym nie pisałem. ;)
> Na wejściu jest 9V ze stabilizowanego zasilacza impulsowego.
> Kondensatory miały napięcia rzędu 25 - 50V.
> Czyżby trafiło mi się pod rząd kilka uszkodzonych sztuk, z jakimś
> upływem? A może coś się tam wzbudza?
Albo masz trzaśniętą jakąś niewykorzystywaną sekcję.
Robiłem znajomemu radio, które, po prostu, milczało.
Przyczyną bezpośrednią okazała się awaria klucza, włączająca napięcie
scalakowi TDA2822, o prądzie spoczynkowym rzędu pojedynczych mA, co jest
kluczowe w sprawie. Wymieniłem ten klucz, prosty, jakiś tranzystor serii BC,
nie pamiętam numeru. To był radiobudzik. radio ożyło, gra, budzi, takie tam.
Ale za moment czuję smród smażonego tranzystora. Już nie pamiętam, czy i ten
wypalantował (przezornie kupiłem kilka kluczy, skoro kosztowały chyba po
złotówce, czy jeszcze mniej), czy zdążyłem wyłączyć. To cóż,
miliamperomierz, w szereg... i leci coś ze ćwierć ampera prawie, to nie
dziwota, że taki mały BC ileś-tam szybko się zgrzał i dupł-był.
Ale radio gra i ma wszystkie funkcje... Cóż, wymieniam TDA i... bierze
niecałe 10mA, tranzystor-klucz chłodny... Ergo, strzeliła druga sekcja
TDA2822 i stąd taki pobór prądu. Może w twoim przypadku zachodzi coś
analogicznego, albo może, coś nie ścina impulsów z zasilacza i składowej
stałej jest, ile trzeba, ale składowej przezmiennej jest więcej i ona grzeje
kondzioła? Co mówi oscyloskop zapięty na "felernym" zasilaniu?
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
-
6. Data: 2015-10-18 11:23:55
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Atlantis,
Sunday, October 18, 2015, 2:06:43 AM, you wrote:
> Mam w zegarze nixie przetwornicę na UC3845D.
> Na jej wejściu był kiedyś dany (ze sporym zapasem) kondensator 1000uF.
> Po paru tygodniach pracy zauważyłem, że kondensator spuchnął. Wymieniłem
> go więc i skontrolowałem pobór prądu przez cały układ. Amperomierz
> wpięty chwilowo w miejsce bezpiecznika pokazał około 1A (układ zawiera
> przetwornicę zasilającą 6 multipleksowanych lamp nixie i dwie neonówki,
> ESP8266, Atmegę644PA i trochę drobnicy).
> Właśnie podczas tego testu zauważyłem, że kondensator nagrzał się dość
> mocno w ciągu krótkiej chwili.
> Wymieniłem ponownie kondensator (tym razem na 470uF) i włożyłem
> bezpiecznik. Teraz elektrolit już nie zrobił się gorący od razu, ale po
> chwili był zauważalnie ciepły. Na bezpieczniku występuje spadek około 0,3V.
> Co jest powodem takiego zachowania? Coś mi się wzbudza? Czy powinienem
> dać na wejściu zasilania przetwornicy jakiś mały rezystor?
Powinieneś zablokować zasilanie kondensatorem ceramicznym o dużej
pojemności. Jakbyś dał jakiś schemat, to napisałbym Ci, w którym
dokładnie punkcie to zrobić. Swoją drogą - coś za dużo pobiera ta
Twoja przetwornica.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
7. Data: 2015-10-18 11:53:35
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2015-10-18 o 11:19, ACMM-033 pisze:
> albo może, coś nie ścina impulsów z zasilacza i składowej stałej jest,
> ile trzeba, ale składowej przezmiennej jest więcej i ona grzeje
> kondzioła? Co mówi oscyloskop zapięty na "felernym" zasilaniu?
Co prawda mój oscyloskop ma już swoje lata i nie wiem na ile jest
wiarygodny, ale wszystko wydaje się być w porządku. Przy ustawieniu na
pomiar napięcia stałego pokazuje prostą linię w okolicy 9V. Gdy
przełączę na zmienne, linia spada w okolice zera.
Muszę dopiero przestawić oscyloskop w okolice dolnego zakresu
pomiarowego, żeby pojawiły się jakieś przebiegi mierzone w mV, które
równie dobrze mogą być śmieciami zbieranymi z otoczenia.
Dziwi mnie jeszcze jedna sprawa - mniejszy kondensator (100uF) na tym
samym obwodzie 9V, tylko bliżej gniazdka zasilania i bezpiecznika nie
grzeje się ani trochę.
Aha, no i jeszcze jedna ważna obserwacja - dałem jeszcze inny
kondensator (470uF). Sprawa nieco się poprawiła - pomiar na gniazdku
bezpiecznika pokazuje już tylko jakieś 200mA, a kondensator po dłuższej
pracy układu jest tylko nieznacznie ciepły. Mam wrażenie, że mógł
nieznacznie spuchnąć (uniesiona góra) ale równe dobrze może być to mylne
wrażenie wynikające z kąta obserwacji przed i po wlutowaniu.
Czyżby trafiło mi się tak, że akurat kilka ostatnich kondensatorów o
takich pojemnościach na te napięcia, jakie miałem w swoich zapasach,
było akurat (w większym lub mniejszym stopniu) wadliwe?
-
8. Data: 2015-10-18 12:00:48
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2015-10-18 o 11:23, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Powinieneś zablokować zasilanie kondensatorem ceramicznym o dużej
> pojemności. Jakbyś dał jakiś schemat, to napisałbym Ci, w którym
> dokładnie punkcie to zrobić. Swoją drogą - coś za dużo pobiera ta
> Twoja przetwornica.
Jak już pisałem w innym miejscu - wymiana kondensatora na jeszcze inny
egzemplarz o pojemności 470uF spowodowała, że pobór prądu mierzony na
gniazdku bezpiecznika spadł do około 200 mA. Kondensator nie grzeje się
już tak, ale jest delikatnie ciepły. Odnoszę też wrażenie (być może
mylne), że po kilku godzinach pracy urządzenia mógł bardzo delikatnie
spuchnąć.
Tam już jest równoległy kondensator - bodajże 100nF, SMD 1206.
Podłączony w ten sposób, żeby jego jedna strona znajdowała się jak
najbliżej cewki, a druga wspólnego punktu masy scalaka przetwornicy,
kondensatora elektrolitycznego i paru innych elementów.
-
9. Data: 2015-10-18 12:03:12
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: Atlantis <m...@w...pl>
BTW jaka jest najmniejsza, wystarczająca pojemność elektrolitu na
wejściu takiej przetwornicy?
-
10. Data: 2015-10-18 12:20:37
Temat: Re: Nagrzewający się elektrolit na wejściu przetwornicy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Atlantis,
Sunday, October 18, 2015, 12:00:48 PM, you wrote:
>> Powinieneś zablokować zasilanie kondensatorem ceramicznym o dużej
>> pojemności. Jakbyś dał jakiś schemat, to napisałbym Ci, w którym
>> dokładnie punkcie to zrobić. Swoją drogą - coś za dużo pobiera ta
>> Twoja przetwornica.
> Jak już pisałem w innym miejscu - wymiana kondensatora na jeszcze inny
> egzemplarz o pojemności 470uF spowodowała, że pobór prądu mierzony na
> gniazdku bezpiecznika spadł do około 200 mA. Kondensator nie grzeje się
> już tak, ale jest delikatnie ciepły. Odnoszę też wrażenie (być może
> mylne), że po kilku godzinach pracy urządzenia mógł bardzo delikatnie
> spuchnąć.
> Tam już jest równoległy kondensator - bodajże 100nF, SMD 1206.
> Podłączony w ten sposób, żeby jego jedna strona znajdowała się jak
> najbliżej cewki, a druga wspólnego punktu masy scalaka przetwornicy,
> kondensatora elektrolitycznego i paru innych elementów.
Uparłeś się, żeby Ci nie pomóc i nie dasz schematu :(
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)