eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.wwwNadmierna ilość zapytań ofertowychRe: Nadmierna ilość zapytań ofertowych
  • Data: 2011-06-27 13:23:20
    Temat: Re: Nadmierna ilość zapytań ofertowych
    Od: Peter May <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27-06-2011 14:13, Kapsel pisze:
    > Mon, 27 Jun 2011 11:33:32 +0200, Peter May napisał(a):
    >
    >> Jak sobie radzicie z nadmierną ilością zapytań ofertowych?
    >>
    >> Chodzi mi o to, że przygotowanie oferty to czas (a to pieniądze) i
    >> "wystrzelanie się" z pomysłów. Z jednej strony chce się jakoś przekonać
    >> klienta do zakupu danej usługi, ale z drugiej strony to też darmowe
    >> pozbieranie z rynku "ofert i pomysłów". IMHO przyzwoicie by było
    >> pobierać normalne opłaty za przygotowanie oferty, ponieważ wówczas
    >> potencjalny klient zastanowi się czy aby na pewno wysłać zapytanie
    >> ofertowe. Chyba, że się mylę. Być może w ten sposób od razu
    >> "przefiltruje się" zbieraczy ofert pod tzw. "podkładkę unijną" lub "bo
    >> muszę coś znaleźć koledze na podkładkę pod oferty" :/
    >
    > Opłaty za przygotowanie oferty raczej u nas nie przejdą :)

    Może czas zacząć :-)

    > W toku nabywania doświadczenia z czasem łatwiej jest wyłapać część zapytań,
    > z których prawie na pewno nic nie wyniknie. Tam wystarczy ustawić
    > standardową odpowiedź i jak klient będzie naprawdę zainteresowany to dalej
    > sam będzie drążyć.

    Chyba będę musiał przygotować taki zestaw podstawowych pytań.

    > Pomocne też jest stworzenie własnego portfolio wraz z zasadami współpracy
    > itp., dzięki czemu nieogarniętych klientów możesz tam na starcie odesłać.

    Tak trzeba będzie zrobić. Inaczej zalew zapytań bezsensownych będzie się
    zwiększał.

    > Jak już trafisz klienta, co ma milion pytań i oczekiwań, to możesz też
    > spróbować odbić piłeczkę prosząc o materiały, skonkretyzowane założenia,
    > cele i może też budżet (?). Jeśli faktycznie będzie chciał współpracować i
    > jest poważny, to te materiały zbierze i przekaże :)

    Czasem nawet jest tak, że coś tam przygotuje, ale analiza tego generuje
    jeszcze więcej pytań, niż przed materiałami. Po prostu mam wrażenie, że
    potencjalnym klientom wydaje się, że napisanie "coś podobnego do X lub
    Y" to prosta sprawa. Nie znając zagadnień relacji klient<->serwer nie do
    końca zdają sobie sprawę ze stopnia skomplikowania projektu. No, ale
    skąd niby mają to wiedzieć ;-)

    > Ogółem - automatyzuj ile się da. Najpewniej straci przez to niektórych
    > potencjalnych klientów, ale zyskasz dużo wolnego czasu, jeśli zapytań
    > dostajesz naprawdę dużo :)

    Do pewnego stopnia automatyzuję, ale wydaje mi się, że chyba za bardzo
    zagłębiam się w temat przy pierwszej odpowiedzi. Szkoda na to czasu.

    > W ogóle stwierdzam, że najlepsi klienci dziś to tacy z polecenia. Ludzie "z
    > ulicy" często oczekują gruszek na wierzbie i wysyłają po 100 zapytań gdzie
    > się da, żeby sobie w ofertach przebierać, po czym często i tak nie mają
    > budżetu na realizację założonych celów i biorą najtańszego wyrobnika ;]

    Podzielam Twoje zdanie.

    --
    Peter

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: