W dniu piątek, 14 października 2016 12:00:24 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> Choć ostatnio kościół zabronił wykonywania na ślubach Hallelujah.

Tak sobie pomyślałem (dla odmiany, hehe), że piosenka jest o wierności, ale jednak
złamanej. Ślub to nie spowiedź.

do góry

W dniu piątek, 14 października 2016 12:00:24 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2016-10-14 o 03:09, Konrad Anikiel pisze:
> > W dniu czwartek, 13 października 2016 19:05:27 UTC+9 użytkownik s...@g...com
napisał:
> >> https://youtu.be/I8nMKH3y_1I
> >>
> >> Na razie jeden robot jeden człowiek
> >> Za chwile 5 robotów jeden człowiek
> >> Za kilka chwil same roboty w fabryce
> >
> > Ten filmik to żart.
> >
> > Rzeczywistość jest taka że za większą część bezrobocia w Stanach odpowiada
robotyzacja fabryk. I tak ma być, to znaczy że jest postęp. Inna kwestia to
sprawiedliwy podział dóbr (fair distribution of wealth). Jeśli dzisiaj czarnoskórzy
amerykanie domagają się rekompensaty za to że bogactwo dziewiętnastowiecznej Ameryki
zostało zbudowane na niewolniczej pracy ich przodków, to tak samo ktoś się kiedyś
upomni o majątek dzisiejszych korporacji wytworzony dzięki niepłaceniu pensji
robotnikom, zwolnionym z pracy na skutek robotyzacji procesów produkcyjnych. Jeden
procent ludzi ma więcej niż cała reszta, to niezawodna recepta na rewolucję.
> >
>
> To będzie zależało od wyniku wyborów.

To czy to będzie zależało od wyborów, to najpierw musi zależeć od postawy
establishmentu. A rzeczywistość jest taka że establishment daje ludziom wybór między
Hilary a Trumpem, czyli nic nie będzie zależało od wyniku wyborów.

do góry

Użytkownik kogutek44 napisał w wiadomości
>Dlugoterminowy plan jesli idzie o zatrudnienie jest taki ze za
>czterdziesci piecdziesiat lat okolo 50% ludzi na swiecie nie bedzie
>mialo pracy.

Tyle w krajach uprzemyslowionych to kto wie, czy nie ma juz dzisiaj.

>W krajach dzisiaj nazywanych uprzemyslowionymi bedzie do
>osiemdziesieciu procent bezrobotnych.
>Uslugi nie sa z gumy i nie ma szansy zeby zagospodarowac wszystkich w
>uslugach.
>I juz dzisiaj ci co rzadza i im doradzaja kombinuja jak kon pod gore
>jak zapewnic
>socjal na poziomie umozliwiajacym tym co wtedy beda bez pracy
>mozliwosc
>zakupu tego co samo sie bedzie produkowalo.

A co tu kombinowac - zrobi sie kolejny Urzad, z obowiazkiem
raportowania do niego, beda oddzialy terenowe, ale kazda fabryka
bedzie musiala zatrudnic czlowieka do wypelniania papierow.

I pieknie bedzie ... dopoki sie nie okaze, ze juz nie ma zadnej
fabryki, bo w Chinach bylo taniej :-)

No i dzieci - kobiety pojda na macierzynski i beda dbaly o dzieci i
dom.
I pieknie bedzie - o ile maz da rade na rodzine zarobic, np
naprawiajac te roboty.

J.

do góry

W dniu 2016-10-14 o 14:11, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu piątek, 14 października 2016 12:00:24 UTC+9 użytkownik WM napisał:
>> Choć ostatnio kościół zabronił wykonywania na ślubach Hallelujah.
>
> Tak sobie pomyślałem (dla odmiany, hehe), że piosenka jest o wierności, ale jednak
złamanej. Ślub to nie spowiedź.
>

http://huba.news/kosciol/news/3582/zakaz-spiewania-h
allelujah-na-slubach

Zwolennicy tego zakazu twierdzą, iż pierwsza z nich kojarzona jest
od pewnego czasu z filmem animowanym "Shrek", więc staje się tylko
elementem świeckim. Biskup Wiesław Mering mówi: "Nic co świeckie,
nie powinno mieć miejsca w naszych kościołach". Poparcie dla kapłana
wyraża część organistów, którzy na uroczystościach takich jak ślub
czy pogrzeb tracą swoje pensje, ponieważ wiele par decyduje się na
zatrudnienie specjalnej oprawy muzycznej z zespołem. Biskup wyraził
również swoją niechęć do księży śpiewających na weselach oraz do
filmowania uroczystości dornami.

WM

do góry

W dniu piątek, 14 października 2016 23:15:05 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2016-10-14 o 14:11, Konrad Anikiel pisze:
> > W dniu piątek, 14 października 2016 12:00:24 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> >> Choć ostatnio kościół zabronił wykonywania na ślubach Hallelujah.
> >
> > Tak sobie pomyślałem (dla odmiany, hehe), że piosenka jest o wierności, ale
jednak złamanej. Ślub to nie spowiedź.
> >
>
> http://huba.news/kosciol/news/3582/zakaz-spiewania-h
allelujah-na-slubach
>
> Zwolennicy tego zakazu twierdzą, iż pierwsza z nich kojarzona jest
> od pewnego czasu z filmem animowanym "Shrek", więc staje się tylko
> elementem świeckim. Biskup Wiesław Mering mówi: "Nic co świeckie,
> nie powinno mieć miejsca w naszych kościołach".

No i tyle warte moje myślenie. Jak widać, takie kwestie się tłumaczy pozarozumowo :-)

do góry

Tutaj sprzed 80 lat
https://youtu.be/4fZMoyQl1Ts
Główna różnica, to że kiedyś te filmiki lepiej umieli robić.

do góry

W dniu 2016-10-15 o 03:37, Konrad Anikiel pisze:

> Główna różnica, to że kiedyś te filmiki lepiej umieli robić.
>

Klasyka obśmiewania absurdalnej mechanizacji :)
https://youtu.be/n_1apYo6-Ow



WM

do góry

> Rzeczywistość jest taka że za większą część bezrobocia w Stanach odpowiada
robotyzacja fabryk. I tak ma być, to znaczy że jest postęp.

W latach 90 mój wujek miał firmę robiącą wędliny.
Sprzedawał ją do wielkich sieci.
I bardzo narzekał na to że strasznie żyłują ceny.
Ale minęło 20 lat...
I teraz wujek albo firmy typu Piątnica czy Lubelski mają na tyle
wyrobioną markę że same mogą dyktować warunki.
I to jest OK chociaż na początku boli.

Ale teraz budujemy taka fabrykę.
Wydajemy mld $ na inwestycje.
I dupa.
Nikt od nas nie chce kupować tych samochodów.
Bo ci którzy mogą to już mają.
A ci co by chcieli to kasy nie mają.
Wiec kasujemy nie tylko stanowiska robotnicze ale R&D.
I cała otoczka białych kołnierzyków.
A na końcu prezes fabryki wychodzi i gasi światło.
I upada cały ekosystem.
Czy w Angli coś produkuje się teraz?
To tam przecież zaczęła się rewolucja przemysłowa.

Obecni CEO patrzą przez pryzmat wyników finansowych w następnym Q1.
Żeby mogli premie zebrać.
Patrz VW i jego diesle w USA.
Z drugiej strony jak czytam o jakiś maklerach którzy potrafili
banki w których pracowali przekręcić na mld Euro.
To ja wcale nie jestem pewien czy CEO w JPMorgan albo Citi wie co robi.

Wiec obawiam się że na tym nikt naprawdę nie panuje
czytaj nie wie gdzie chce dojść.
I każdy myśli byle do pierwszego/emerytury.

Czy możliwy jest dobrobyt bez pracy?

Czyli co
Czeka nas rewolucja ?
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr
=1066



inna wersja o Fordzie:
http://maczetaockhama.blogspot.com/2016/08/legenda-m
otoryzacji-i-legendy-o.html

do góry

W dniu niedziela, 16 października 2016 00:34:33 UTC+9 użytkownik s...@g...com
napisał:
> > Rzeczywistość jest taka że za większą część bezrobocia w Stanach odpowiada
robotyzacja fabryk. I tak ma być, to znaczy że jest postęp.
>
> W latach 90 mój wujek miał firmę robiącą wędliny.
> Sprzedawał ją do wielkich sieci.
> I bardzo narzekał na to że strasznie żyłują ceny.
> Ale minęło 20 lat...
> I teraz wujek albo firmy typu Piątnica czy Lubelski mają na tyle
> wyrobioną markę że same mogą dyktować warunki.
> I to jest OK chociaż na początku boli.
>
> Ale teraz budujemy taka fabrykę.
> Wydajemy mld $ na inwestycje.
> I dupa.
> Nikt od nas nie chce kupować tych samochodów.
> Bo ci którzy mogą to już mają.
> A ci co by chcieli to kasy nie mają.
> Wiec kasujemy nie tylko stanowiska robotnicze ale R&D.
> I cała otoczka białych kołnierzyków.
> A na końcu prezes fabryki wychodzi i gasi światło.
> I upada cały ekosystem.
> Czy w Angli coś produkuje się teraz?
> To tam przecież zaczęła się rewolucja przemysłowa.
>
> Obecni CEO patrzą przez pryzmat wyników finansowych w następnym Q1.
> Żeby mogli premie zebrać.
> Patrz VW i jego diesle w USA.
> Z drugiej strony jak czytam o jakiś maklerach którzy potrafili
> banki w których pracowali przekręcić na mld Euro.
> To ja wcale nie jestem pewien czy CEO w JPMorgan albo Citi wie co robi.
>
> Wiec obawiam się że na tym nikt naprawdę nie panuje
> czytaj nie wie gdzie chce dojść.
> I każdy myśli byle do pierwszego/emerytury.
>
> Czy możliwy jest dobrobyt bez pracy?
>
> Czyli co
> Czeka nas rewolucja ?
> http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr
=1066
>
>
>
> inna wersja o Fordzie:
> http://maczetaockhama.blogspot.com/2016/08/legenda-m
otoryzacji-i-legendy-o.html

Fajnie, ale czy mógłbyś to tak napisać tak żeby dało się zrozumieć o co Ci chodzi?

do góry

Dnia Fri, 14 Oct 2016 18:37:25 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> Tutaj sprzed 80 lat
> https://youtu.be/4fZMoyQl1Ts
> Główna różnica, to że kiedyś te filmiki lepiej umieli robić.

Popatrz od 24 minuty - era automatyzacji juz sie zaczela.

Co te maszyny robia - sruby przykrecaja ?

J.

do góry