eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNURDRe: NURD
  • Data: 2019-05-12 20:45:35
    Temat: Re: NURD
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.05.2019 o 18:35, Pszemol pisze:

    >> Ale tu nie chodzi o wyobraźnię, a o rzeczywistość.
    >
    > Zgadzam się - o rzeczywistość której nie byłeś świadkiem, więc
    > musisz użyć wyobraźni.
    >
    > Nie wiem czemu oponujesz wyobraźnię do rzeczywistości.

    Dobra - niech ci będzie - więcej samochodów równa się więcej pieszych.
    Oczywiście w tej rzeczywistości, w której masz dużą wyobraźnię.

    >> Nie - jest taka sama. Jak podliczysz wszystkich to dodatkowi piesi nie
    >> wezmą się z nikąd. Skoro ktoś jest wewnątrz samochodu to nie ma go w
    >> tym czasie na zewnątrz i statystyka tego nie zmieni. A jeśli próbujesz
    >> to statystyką zmienić, to znaczy, że źle ją stosujesz.
    >
    > W tym samym czasie nie - ale na drugi dzień może być pieszym, jak
    > jego auto będzie w warsztacie, lub uzna że pogoda ładna - przejdę się.

    Rozumiem. A gdybyś nie miał samochodu to byś nim pojechał zamiast pójść,
    bo przecież jak go nie masz to ie stoi w warsztacie... Teraz łapię;)


    >>>> Pytam bo nie odpowiedziałeś.
    >>>
    >>> No trudno abym odpowiedział na pytanie zadane wcześniej W TEJ SAMEJ
    >>> WYPOWIEDZI której przecież jeszcze nie wysłałeś i pytasz drugi raz o
    >>> to samo :-)
    >>
    >> A teraz co spowodowało, ze nie odpowiedziałeś? ;)
    >
    > Bo nie lubię się powtarzać.
    > Tu miałeś odpowiedź na pytanie skąd pomysł normalizować do
    > ilości samochodów na drogach:
    > "Wystarczy zastanowić się ile byłoby wypadków
    > na pasach gdyby nie było samochodów."

    Rozumiem. A jakby nie było ciśnienia w oponach to ile? Do jakich
    ciekawych wniosków cię to prowadzi?

    > Zrozum, że aby doszło do wypadku pieszego z samochodem
    > to musisz mieć samochód i pieszego. Mniej samochodów =>
    > mniej szans na kolizję, więcej samochodoów => więcej szans
    > na kolizję.

    No i? Ale my chcemy znać trend, a nie to czy do pierdolnięcia pieszego
    jest potrzebny pieszy i samochód - to akurat wiemy bez zaawansowanej
    statystyki.

    > Porównaj wiejskie drogi po których pomyka auto
    > 5 razy na dzień i większość użytkowników drogi to piesi, psy
    > i kury... Dokładnie tak samo jak w relacji mniej pieszych =>
    > mniej szans na kolizję z samochodem. Porównaj do sytuacji
    > na autostradzie daleko od zabudowań miejskich gdzie masz
    > zero szans na kolizję z pieszym, zwłaszcza gdy autostrada jest
    > ogrodzona z obu stron lub są ściany tłumiące hałas w terenach
    > zabudowanych. Do tanga trzeba dwojga... teraz rozumiesz?

    Tak - ale my analizujemy _trend_ Dla całej Polski.

    >> Konkret jest taki, że trend się zatrzymał na linii poziomej. Teraz
    >> kombinując można z tego wyciągnąć wniosek, że liczba wypadków się
    >> zwiększa lub zmniejsza - zależy co chcesz osiągnąć - tylko po co się
    >> oszukiwać?
    >
    > Pomyśl tak... masz basen pełen wody z dziurką, mały wyciek...
    > Obserwujesz mikroskopiny spadek poziomu wody każdego dnia...
    > Teraz, psuje Ci się termostat w grzejniku wody w basenie i grzałka
    > grzeje jak szalona - ekspansja termiczna wody powoduje, że
    > poziom wody opada teraz wolniej lub przestał opadać wcale...
    > Mimo że basen wciąż cieknie bo nikt go nie naprawił przecież.
    > Ty pokazujesz wszystkim dane poziomu wody i twierdzisz, że
    > "trend się zatrzymał na linii poziomej". Ja próbuję Ci otworzyć
    > oczy że brak Ci wyobraźni bo może być wiele czynników
    > MASKUJĄCYCH trend, który się w przypadku basenu z wodą
    > nie zmienił. Basen dalej cieknie, wyciek się sam nie zasklepił.
    > Tobie się wydaje że przestał cieknąć, prawda? Bo patrzysz na
    > dane nieznormalizowane wprowadzając błąd do obserwacji.
    > To samo może być w przypadku pieszych na pasach.

    Misu - my chcemy wiedzieć czy liczba wypadków spada czy rośnie. Jak
    rośnie, to rośnie, jak spada to spada. To jest wielkość matematyczna -
    on nie podlega dyskusji. Możemy sobie analizować przyczyny, ale nie
    możemy twierdzić, że liczba ofiar spada, kiedy ona fizycznie rośnie.

    Shrek

    Shrek
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: