W dniu 2020-03-31 o 08:14, Cavallino pisze:
> W dniu 30-03-2020 o 21:13, Janusz pisze:
>
>>>> Teraz się okazuje że do testów np Niemcy, wliczają szybkie testy
>>>> które oględnie mówiąc są guano warte,
>>>
>>> Skąd ta wiedza?
>>> Bo znawcy tematu zeznawali coś innego.
>> Gdzie tych znawców masz?
>
> Moi współpracownicy mają z nimi kontakt na codzień - w szpitalach.
No to poatrz ile to testowanie wszystkich jak popadnie jest warte,
właśnie w Niemczech podwoiła sie liczba zgonów, przypadek?
nie sądzę, co im dało testowanie? guzik, dane z strony\
https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries

Niemcy 8 zmarłych /milion przy 67k zarazonych
My 0,8/m przy 2132

więc pandemia się nadal roznosi w przerażającym tempie, tylko izolacja
jest w stanie ją powstrzymać, no ale tacy jak Ty krzyczą że gospodarka
ucierpi, myślisz że bez obostrzeń nie ucierpi?

--
Janusz

do góry

W dniu 2020-03-30 o 21:36, z pisze:
>> Chodzi o sposób pomiaru, a nie o przyczynę czy skutki badania.
>
> Taki sposób pomiaru nie przystaje do sytuacji.
>
>> Daje o tyle, że jak negatywny, to znaczy że na tą chwilę wirusa nie ma.
>> I o to chodzi.
>
> KŁAMSTWO. Błąd pomiaru to bodajże 40%. TO JEST SEDNO SPRAWY
>
> A drugą sprawą jest że dopiero po kilku dniach pojawiają się badane
> przeciwciała.
>

Dokładnie a zaraża od samego początku, ten okres bezobjawowy podobno
może nawet 5 dni trwać.


> Widzę że nie jesteś przygotowany do dyskusji.
>
> Te dwie informacje wskazują że taki "szybki" test na obecność
> przeciwciał. Może nawet przynieść więcej szkody niż pożytku.

I niestety tak jest, stąd też takie szybkie roznoszenie sie jest wirusa,
jedynie izolacja może pomóc.

--
Janusz

do góry

W dniu 31-03-2020 o 13:53, Janusz pisze:
> W dniu 2020-03-31 o 08:14, Cavallino pisze:
>> W dniu 30-03-2020 o 21:13, Janusz pisze:
>>
>>>>> Teraz się okazuje że do testów np Niemcy, wliczają szybkie testy
>>>>> które oględnie mówiąc są guano warte,
>>>>
>>>> Skąd ta wiedza?
>>>> Bo znawcy tematu zeznawali coś innego.
>>> Gdzie tych znawców masz?
>>
>> Moi współpracownicy mają z nimi kontakt na codzień - w szpitalach.
> No to poatrz ile to testowanie wszystkich jak popadnie jest warte,
> właśnie w Niemczech podwoiła sie liczba zgonów, przypadek?

Nie - rzetelne statystyki zgonów.

> nie sądzę, co im dało testowanie?

To, że wiedzieli kogo MUSZĄ odizolować.

guzik, dane z strony\
> https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries
>
> Niemcy 8 zmarłych /milion przy 67k zarazonych
> My

My nie mamy ani jednej wiarygodnej statystyki, te które są, są
dramatycznie sfałszowane, więc nie masz zielonego pojęcia ilu mamy
zarażonych ani zmarłych.
Co za tym idzie - nie masz możliwości żadnych porównań.

To co próbujesz podawać, to tylko pisowski pr, więc sobie daruj.

> więc pandemia się nadal roznosi w przerażającym tempie, tylko izolacja
> jest w stanie ją powstrzymać,

Nie jest.
Co najwyżej opóźnić.

Za to izolacja wszystkich i wszystkiego NA PEWNO jest w stanie
zwielokrotnić ilości zgonów i chorób wynikłych właśnie z niej, oraz
zrujnować gospodarkę.

Przy obecnej śmiertelności i ilości ciężkich przypadków, to kto wie czy
ofiar wirusa nie byłoby mniej niż ofiar tak rozumianej izolacji.
Dla ofiary bez różnicy, czy wykończył ją wirus, czy choroba wieńcowa,
czy depresja.


> no ale tacy jak Ty krzyczą że gospodarka
> ucierpi, myślisz że bez obostrzeń nie ucierpi?

O niebo mniej - a przynajmniej damy jej szansę.
Przy zamknięciu kraju covid i tak nie zwalczymy, bo i tak weźmie co
swoje, a kraj zrujnujemy.

do góry

W dniu 31-03-2020 o 13:59, Janusz pisze:
> W dniu 2020-03-30 o 21:36, z pisze:
>>> Chodzi o sposób pomiaru, a nie o przyczynę czy skutki badania.
>>
>> Taki sposób pomiaru nie przystaje do sytuacji.
>>
>>> Daje o tyle, że jak negatywny, to znaczy że na tą chwilę wirusa nie ma.
>>> I o to chodzi.
>>
>> KŁAMSTWO. Błąd pomiaru to bodajże 40%. TO JEST SEDNO SPRAWY

Tyle że błąd pomiaru jest tylko w jedną stronę, więc jeśli nie rozumiesz
o czym mowa, to po prostu milcz.

do góry

W dniu 2020-03-31 o 14:44, Cavallino pisze:
> W dniu 31-03-2020 o 13:53, Janusz pisze:
>> W dniu 2020-03-31 o 08:14, Cavallino pisze:
>>> W dniu 30-03-2020 o 21:13, Janusz pisze:
>>>
>>>>>> Teraz się okazuje że do testów np Niemcy, wliczają szybkie testy
>>>>>> które oględnie mówiąc są guano warte,
>>>>>
>>>>> Skąd ta wiedza?
>>>>> Bo znawcy tematu zeznawali coś innego.
>>>> Gdzie tych znawców masz?
>>>
>>> Moi współpracownicy mają z nimi kontakt na codzień - w szpitalach.
>> No to poatrz ile to testowanie wszystkich jak popadnie jest warte,
>> właśnie w Niemczech podwoiła sie liczba zgonów, przypadek?
>
> Nie - rzetelne statystyki zgonów.
>
>> nie sądzę, co im dało testowanie?
>
> To, że wiedzieli kogo MUSZĄ odizolować.
>
>  guzik, dane z strony\
>> https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries
>>
>> Niemcy 8 zmarłych /milion przy 67k zarazonych
>> My
>
> My nie mamy ani jednej wiarygodnej statystyki, te które są, są
> dramatycznie sfałszowane, więc nie masz zielonego pojęcia ilu mamy
> zarażonych ani zmarłych.
> Co za tym idzie - nie masz możliwości żadnych porównań.
No jasne, za to Ty masz :(
idź się leczyć na nogi bo na głowę już późno.


>
> To co próbujesz podawać, to tylko pisowski pr, więc sobie daruj.
>
>> więc pandemia się nadal roznosi w przerażającym tempie, tylko izolacja
>> jest w stanie ją powstrzymać,
>
> Nie jest.
> Co najwyżej opóźnić.
Ale to wystarczy, chodzi o to żeby szpitale wyrobiły, inni poszli na żywioł
co widać w statystykach, szczególnie śmiertelnych.


>
> Za to izolacja wszystkich i wszystkiego NA PEWNO jest w stanie
> zwielokrotnić ilości zgonów i chorób wynikłych właśnie z niej, oraz
Powiem krótko, pierdolisz jak potłuczony.


> zrujnować gospodarkę.
I tak się zrujnuje, nie jesteśmy wyspą, zależymy od innych a oni też
leżą i kwiczą.


>
> Przy obecnej śmiertelności i ilości ciężkich przypadków, to kto wie czy
> ofiar wirusa nie byłoby mniej niż ofiar tak rozumianej izolacji.
> Dla ofiary bez różnicy, czy wykończył ją wirus, czy choroba wieńcowa,
> czy depresja.
Znowu masz jakieś omamy? każdy umierający w szpitalu jest dokładnie
kwalifikowany do grupy zgonów, tych co umierają naturalnie w domu nikt
nie klasyfikuje na całym świecie, a Ty bijesz o to pianę, w Chinach
nawet na ulicy przed szpitalem konających nie liczyli do statystyk, stąd
mieli tak dobre.


>
>
>> no ale tacy jak Ty krzyczą że gospodarka ucierpi, myślisz że bez
>> obostrzeń nie ucierpi?
>
> O niebo mniej - a przynajmniej damy jej szansę.
Nie ma szans bo inni też stoją, nie jesteśmy wyspą.
Ameryka sypie górę kasy ludziom i firmą żeby choć trochę z ich
gospodarki zostało po kryzysie, a już mają zwolnienia i 3miliony
wniosków tygodniowo o bezrobocie.


> Przy zamknięciu kraju covid i tak nie zwalczymy, bo i tak weźmie co
> swoje, a kraj zrujnujemy.
A jak nie zamkniemy to połowa nas wymrze, będzie lepiej?


--
Janusz

do góry

W dniu 31-03-2020 o 15:11, Janusz pisze:

>> My nie mamy ani jednej wiarygodnej statystyki, te które są, są
>> dramatycznie sfałszowane, więc nie masz zielonego pojęcia ilu mamy
>> zarażonych ani zmarłych.
>> Co za tym idzie - nie masz możliwości żadnych porównań.
> No jasne, za to Ty masz :(

Nie mam, więc nie porównuję.
To Ty brandzlujesz się pisiorskimi statystykami co kilka dni.

> idź się leczyć na nogi bo na głowę już późno.

PLONK WARNING
Pyskować to sobie możesz starej, najwyżej szmatą przez gębę zarobisz.

>>> więc pandemia się nadal roznosi w przerażającym tempie, tylko
>>> izolacja jest w stanie ją powstrzymać,
>>
>> Nie jest.
>> Co najwyżej opóźnić.
> Ale to wystarczy,

Nie - to nie wystarczy.
Owszem - trochę ofiar które nie dostałyby się do szpitala pewnie
ubędzie, ale dojdą inne - skutki aresztów domowych.



>chodzi o to żeby szpitale wyrobiły, inni poszli na żywioł
> co widać w statystykach, szczególnie śmiertelnych.

Nie liczy się to co widać teraz, tylko to co będzie widać przez kilka
lat, gdy przyjdzie czas na podsumowania.
Może być tak, że za rok ci co mieli umrzeć w Szwecji to już umarli,
reszta już uodporniona, bo wirusa przechorowali lub już niema się od
kogo zarazaić i kraj wrócił do normalności.
A my będziemy się pozamykani jak szczury, bujać się z paskudztwem przez
kilka lat, zrujnujemy kraj, a ofiar suma sumarum wyjdzie niewiele mniej.

>
>>
>> Za to izolacja wszystkich i wszystkiego NA PEWNO jest w stanie
>> zwielokrotnić ilości zgonów i chorób wynikłych właśnie z niej, oraz
> Powiem krótko, pierdolisz jak potłuczony.

Nie - to Twoja domena.
Jak nie rozumiesz co czytasz, to chociaż MILCZ.


>
>
>> zrujnować gospodarkę.
> I tak się zrujnuje,

Ale mniej, dużo mniej.

> nie jesteśmy wyspą, zależymy od innych a oni też
> leżą i kwiczą.

Z tych samych powodów, bo wszystko pozamykali.
Ale nie wszyscy - ci co zamiast zamykać robią testy, izolują tylko
zarażonych, wygrają na tym kryzysie.

>
>
>>
>> Przy obecnej śmiertelności i ilości ciężkich przypadków, to kto wie
>> czy ofiar wirusa nie byłoby mniej niż ofiar tak rozumianej izolacji.
>> Dla ofiary bez różnicy, czy wykończył ją wirus, czy choroba wieńcowa,
>> czy depresja.
> Znowu masz jakieś omamy? każdy umierający w szpitalu jest dokładnie
> kwalifikowany

ROTFL !!!
Jakbyś czytał choćby to co padło na tej grupie, zamiast słuchać TVPIS,
to byś wiedział, że jest dokładnie odwrotnie i nie karmił nas pisowską
propagandą.

>do grupy zgonów

Co Ty bredzisz?
Ja mówiłem o przyszłych ofiarach aresztu, totalnie nie zakażonych covid.


, tych co umierają naturalnie w domu nikt
> nie klasyfikuje na całym świecie,

I tu się mylisz - Włosi to robią, dlatego mają bardziej realne wyniki.


a Ty bijesz o to pianę, w Chinach
> nawet na ulicy przed szpitalem konających nie liczyli do statystyk, stąd
> mieli tak dobre.

Tak i w Korei Pln też.
Widać jakie wzorce Ci odpowiadają.

>
>
>>
>>
>>> no ale tacy jak Ty krzyczą że gospodarka ucierpi, myślisz że bez
>>> obostrzeń nie ucierpi?
>>
>> O niebo mniej - a przynajmniej damy jej szansę.
> Nie ma szans bo inni też stoją, nie jesteśmy wyspą.

Korea Płd jest?

> Ameryka sypie górę kasy ludziom i firmą żeby choć trochę z ich
> gospodarki zostało po kryzysie,

O ile sama się na nim nie potknie, bo wtedy nie będzie miał kto sypać.

>> Przy zamknięciu kraju covid i tak nie zwalczymy, bo i tak weźmie co
>> swoje, a kraj zrujnujemy.
> A jak nie zamkniemy to połowa nas wymrze, będzie lepiej?

Połowa?
Zdecydowanie przeceniasz możliwości tego wirusa, tak na oko kilkusetkrotnie.

15 procent choruje ciężko, a umiera 1% z tych zdiagnozowanych.
Z niezdiagnozowanych dużo mniej.
Policz ile to jest promil od 35 mln.
Coś mi się wydaje że dużo mniej od 17,5 mln...

A jak połowa społeczeństwa swoje przechoruje, to epidemia zacznie
wygasać, więc nawet nie jest w stanie dotrzeć wszędzie.

do góry

Co do umierających w domu bardzo się mylisz. Wykaz zgonów z poprzedniego dnia, bez
względu na to czy w szpitalu czy poza szpitalem, przechodzi przez prokuraturę. Jakiś
dyżurny prokurator nie wyda zgody na pochówek bez sekcji jeśli zgon był poza
szpitalem, chyba że uzna że przyczyną śmierci jest naturalną i nie wymaga
wyjaśnienia. W szpitalach w zasadzie każdy nieboszczyk ma mieć zrobiona sekcje. Ale w
dobrze udokumentowanym przypadku, takim ze zgon był konsekwencją nieuleczalnej
choroby lub starości, na prośbę rodziny szpital może odstąpić od sekcji. Może ale nie
musi. Na dodatek prokurator może zarzadac sekcji takiego umarlaka. W Polsce średnio
dziennie w warunkach normalnych umiera ok tysiąca osób. Gdybyśmy mieli
proporcjonalnie do wielkości tyle zachorowań co w krajach Europy Zachodniej i
Południowej to zgonow ponad średnią mielibyśmy kilkaset dziennie. Tefaueny, GWna
wyborcze i niemieckie polskojęzyczne publikatory by o tym napisały.

do góry

W dniu 31.03.2020 o 20:11, Zenek Kapelinder pisze:

> Tefaueny, GWna wyborcze i niemieckie polskojęzyczne publikatory by o tym napisały.

I bardzo dobrze PISdzielcu.
Tuba PISuarska i zgrzybiała toruńska by ten fakt ukrywała


--
Czarek

do góry

Sądzisz pizdziak że jak sobie ksywkę Czarek zrobisz to nie wiem kto pisał? Pewno tak
. To jak ukrywają oficjalni to gdzie te nieoficjalne dane? W runt dziurze w dupie?

do góry

Dnia Tue, 31 Mar 2020 11:11:22 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a):

> Co do umierających w domu bardzo się mylisz. Wykaz zgonów z
> poprzedniego dnia, bez względu na to czy w szpitalu czy poza
> szpitalem, przechodzi przez prokuraturę. Jakiś dyżurny prokurator
> nie wyda zgody na pochówek bez sekcji jeśli zgon był poza
> szpitalem, chyba że uzna że przyczyną śmierci jest naturalną i nie
> wymaga wyjaśnienia.

To lekarz okresla przyczyne w akcie zgonu. Oczywiscie domniemana.

Zeby sie pojawil prokurator ... no ciekaw jestem, kto wzywa ...

>W szpitalach w zasadzie każdy nieboszczyk ma
> mieć zrobiona sekcje. Ale w dobrze udokumentowanym przypadku, takim
> ze zgon był konsekwencją nieuleczalnej choroby lub starości, na
> prośbę rodziny szpital może odstąpić od sekcji. Może ale nie musi.
> Na dodatek prokurator może zarzadac sekcji takiego umarlaka. W
> Polsce średnio dziennie w warunkach normalnych umiera ok tysiąca
> osób. Gdybyśmy mieli proporcjonalnie do wielkości tyle zachorowań
> co w krajach Europy Zachodniej i Południowej to zgonow ponad
> średnią mielibyśmy kilkaset dziennie.

We Wloszech zmarlo 11 tys ludzi. Ale od poczatku epidemii, czyli u
nich jakis miesiac. 400 dziennie.
W skali kraju moze i wymierne jak umiera 1400 zamiast 1000, ale
myslisz, ze w mniejszej skali ktos zauwazy ?
Taki np prokurator rejonowy widzac raport, ze wczoraj odeszly 3 osoby,
podczas gdy normalnie jest to od zera do 5, srednio 2 ...

> Tefaueny, GWna wyborcze i
> niemieckie polskojęzyczne publikatory by o tym napisały.

Tylko skad by mialy sie doliczyc ...

J.

do góry