Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

> Napisałeś Budzik " ładnie ". Jak byś napisał różowe, rower, mokre,
> pochmurno znaczyło by to tyle samo co ładnie. Czyli nic.
> Inteligencja to nie umiejętność pisania i czytania. Inteligencja to
> przede wszystkim umiejętność porozumiewania się w sposób zrozumiały
> dla innych. Ładnie w twoim wydaniu stawia pod znakiem zapytania IQ
> większe niż 90. Dla kuriera 90 to w sam raz a nawet ciut za dużo.
> Jeśli jesteś w stanie to rozwiń to " ładnie ". Zastrzegam sobie
> możliwość skomentowania tego co napiszesz. Epidemia zbiera
> największe żniwo w dużych skupiskach ludzi. Fermy krów są na wsiach
> i na dodatek nie w środku wiosek. Oczywiście ryzyko zarażenia bardzo
> nielicznej obsługi we współczesnych fermach jest. Ale o wiele
> mniejsze niż w dużym mieście. Nigdzie nie pisali że krowy chorują na
> tego wirusa razem z ludźmi. Czyli chory bez objawów może je
> obsługiwać. A jeśli by się okazało że mleka jest za dużo to nie
> trzeba go wylewac. Doskonale się przechowuje w formie mleka w
> proszku. To co dalej odpisałeś jest na granicy IQ90. Geniusz oznacza
> tyle samo co chmura albo drzewo. Jak chodziłem do szkoły podstawowej
> to tred w nauczaniu polskiego był taki żeby mówić więcej niż jedno
> zdanie. Do jakich szkół chodziłeś że przeszli w nich na jeden wyraz,
> wychodzi że do jakiś specjalnych. Ile kto dostanie nikt nie wie.
> Chwilowo są jakieś ramowe założenia co do natychmiastowych wypłat
> żeby nikt głodny nie chodził. Kto ile dostanie ci co mają dawać
> jeszcze nie wiedzą a ty już wiesz. Dalej oscyluje około
> dziewięćdziesięciu.
>
A w tej szkole co ty do niej chodziłes to uczyli pisać taka paplanine bez
ładu i składu? To musiały być jakies bardzo dziwne szkoły...

"ładnie" to była ironia. Zachowujesz sie jak zazdroszczacy wszystkim w
około debil wiec nic dziwnego ze kazdy kto coś ma to dla ciebie złodziej
albo komunista. To było takie załamanie rąk nad poziomem twojej
wypowiedzi.

Ad meritum - o mleku w proszku sam pisałem wiec nie musisz odkrywac
ameryki. Nie chodziło o zadne choroby krów czy ludzi pracujacych na
farmie - napisałes ze krowy nie generuja kosztów i to podwazałem jako
ekonomiczny debilizm tego tygodnia.




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.