W dniu 2020-03-28 o 15:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
>
>> Mnóstwo chorób leczyło sie, leczy i będzie leczyło w domu. Zapalenie
>> ucha leczy się w domu. Chyba że się jakoś dziwnie rozwinie.
>> Dzisiejsza chorobę wirusowa tez leczy się w domu. Jedynie jakieś
>> skrajne przypadki muszą być leczone w szpitalu. Najważniejsze żeby
>> nie dopuścić na dużą ilość zachorowań. Ja napisałem dlaczego uważam
>> robienie dużej ilości testów za zbędne i nic nie wnoszace do
>> leczenia. Ty i inni piszą że trzeba robić testy. Ale żaden z was nie
>> napisał jaki miałby być cel i jak by te testy robili. Uważam że bez
>> względu na kraj i ilość testów jakie ma do wykorzystania
>> przetestowanie małego miasteczka, takiego na 10 tysięcy ludzi, ze
>> względów logistycznych jest niemożliwe. Napisz jak byś robił testy w
>> Kielcach.
>
> Rozumiem, ze postulujesz aby kazdego potencjalnie chorego obejmowac
> kwarantanna? Jeżeli dobrze cie rozumiem, to teraz tez tak sie dzieje a
> test jest tylko dodatkowa informacja (oczywiscie teoretycznie bo cos za
> duzo jest tych informacji o ludziach co im testów nie zrobiono)
>
Ale to nie tylko u nas, w np usa czy niemczech też nie robią każdemu
chętnemu testu, w niemczech na parkingach mierzą tylko temp, test robią
dopiero jak masz objawy a wtedy to już jest późno bo zaraża całą okolicę
taki chory.

--
Janusz