-
111. Data: 2012-12-15 19:58:29
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: nazgul <x...@w...pl>
W dniu 2012-12-15 19:18, t? pisze:
> MadMan wrote:
>
>> Świetna teza, dawno się tak nie ubawiłem :) Rower jest bardzo
>> praktycznym środkiem transportu w wielu zastosowaniach.
>
> Tak, w krajach trzeciego świata, dla biednych wieśniaków i meneli.
>
a polonez roy to dla kogo?
-
112. Data: 2012-12-15 20:54:58
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
W dniu 2012-12-15 19:17, t? pisze:
> Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
>
>> Na większości moich miejskich tras wybieram rower (bo mogę, chcę, jest
>> mi wygodniej, szybciej)
>
> A wybieraj sobie nawet wrotki, jeśli masz taki kaprys.
>
>> Oczywiście czasem szybciej będzie samochodem, co nie znaczy, że nim
>> pojadę.
>
> W 99% przypadków autem będzie szybciej. Nawet w dużych korkach jadę mniej
> więcej równo z szybko jeżdżącymi rowerzystami (którzy łamią przepisy
> jeżdżąc po liniach, chodnikach, czerwonych światłach), a wystarczy że się
> trochę rozluźni i już pedalarz zostaje chuj wie gdzie. Do tego ja się
> relaksuję siedząc wygodnie i słuchając muzyki, a on się poci i morusa
> błotem.
>
Odpowiadałem scobowskiemu na posta pisząc o zaletach roweru, szybkości,
wygodzie, bezproblemowemu parkowaniu. Nie wiem pod co, w niezbyt
elegancki sposób, próbujesz mi udowodnić, że się mylę.
Cieszy mnie, ze umiesz wyprzedzić na luźnej drodze rowerzystę, ale to
naprawdę nie wszystko.
Pozdrawiam i proponuję EOT.
Seco
-
113. Data: 2012-12-15 21:08:18
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 15 Dec 2012 18:13:43 GMT, tÎż napisał(a):
> PK wrote:
>> Tu bywa różnie. Nie każdy musi brać prysznic po lekkiej jeździe.
> Zdecydujcie się w końcu -- albo dojeżdżacie +/- jak samochody, czyli
> zapieprzacie na tych rowerkach jak dzicy albo jedziecie powoli, żeby się
> nie pocić i nie brudzić i dojeżdżacie 2-3 razy wolniej.
Jak policzysz wszystko, od drzwi do drzwi, to moze sie okazac ze rowerem
mimo ze wolniej, to jednak szybciej. Droga inna, korkow nie ma, parking
blisko ...
J.
-
114. Data: 2012-12-15 21:22:36
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 15 Dec 2012 21:08:18 +0100, J.F. napisał(a):
> Dnia 15 Dec 2012 18:13:43 GMT, tÎż napisał(a):
>> PK wrote:
>>> Tu bywa różnie. Nie każdy musi brać prysznic po lekkiej jeździe.
>> Zdecydujcie się w końcu -- albo dojeżdżacie +/- jak samochody, czyli
>> zapieprzacie na tych rowerkach jak dzicy albo jedziecie powoli, żeby się
>> nie pocić i nie brudzić i dojeżdżacie 2-3 razy wolniej.
>
> Jak policzysz wszystko, od drzwi do drzwi, to moze sie okazac ze rowerem
> mimo ze wolniej, to jednak szybciej. Droga inna, korkow nie ma, parking
> blisko ...
>
>
> J.
Tu se można poczytać o praktyce: http://www.rowerowa.zgora.pl/ - Wyścig
rower kontra samochód. A Zielona to miasteczko w porównaniu do Wawy. Choć
swoje korki i szczyty ma.
--
Jacek
-
115. Data: 2012-12-15 22:32:45
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-15, t? <t?> wrote:
> Zdecydujcie się w końcu -- albo dojeżdżacie +/- jak samochody, czyli
> zapieprzacie na tych rowerkach jak dzicy albo jedziecie powoli, żeby się
> nie pocić i nie brudzić i dojeżdżacie 2-3 razy wolniej.
Jeśli jeździsz do pracy ekspresówką (lub jesteś miejskim DEBILEM), to
2-3 razy wolniej. Jeśli jedziesz do pracy przez duże miasto (jak
większość rowerzystów) i pojawiają się korki, to czasy są bardzo podobne
(tzn. średnia 15-25 km/h - ja akurat jeżdżę bliżej tej większej
wartości i się nie męczę, ale mam generalnie dużą naturalną potliwość,
więc równie spocony byłbym jadąc 2-krotnie wolniej).
W Warszawie dawniej to rower był szybszym środkiem transportu, bo to
miasto po prostu stało w miejscu. Ostatnio korków jest coraz mniej
(ludzie przesiedli się do komunikacji masowej), więc nie jest to już
tak korzystne. Tak czy inaczej rower jest pewniejszy, bo jesteś
"odporny" na ewentualne zatory, wypadki itp.
Na korki odporna jest też część komunikacji miejskiej (głównie
ta torowa: metro, pociągi, tramwaje).
Samochodem masz możliwość poruszać się szybciej, ale w rzeczywistym
świecie nie wypada aż tak różowo. Poza tym 100 razy przyjedziesz do
pracy 10 minut wcześniej i nikt na to nie zwróci uwagi. Raz spóźnisz
się godzinę przez korki i możesz dostać karton na rzeczy z biurka :D.
pozdrawiam,
PK
-
116. Data: 2012-12-15 23:38:18
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "Axel" <a...@o...bezspamu.pl>
"PK" <P...@n...com> wrote in message
news:slrnkcna8d.21m.PK@notb-dante.notb-home...
>
> No w moim przypadku samochód też jest szybszy, ale nie przepadam za tą
> formą. Na rowerze człowiek przynajmniej się rozbudza, a w samochodzie po
> zarwanej nocy i 11h w pracy to tylko można zasnąć i pier... w drzewo :).
To ja chyba predzej na rowerze bym zasnal wracajac z pracy, bo wiekszosc
trasy jade przez parki.
Za to w samochodzie zaraz mi ktos cisnienie podniesie i kawa nie jest
potrzebna ;-)
>
> A mówiąc zupełnie szczerze: lubię jeździć komunikacją, bo można poczytać
> newsy czy książkę.
Od czasu zaopatrzenia sie w Kindla czytam... idac z parkingu do pracy (2x15
minut dziennie) i na spacerze "lunchowym". O lutego do listopada jakies
ponad 100 ksiazek peklo (nie liczac papierowych czytanych w domu). Teraz za
ciemno i niestety sie nie da czytac.
--
Axel
-
117. Data: 2012-12-15 23:56:40
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 15 Dec 2012 23:38:18 +0100, Axel napisał(a):
>> A mówiąc zupełnie szczerze: lubię jeździć komunikacją, bo można poczytać
>> newsy czy książkę.
> Od czasu zaopatrzenia sie w Kindla czytam... idac z parkingu do pracy (2x15
> minut dziennie) i na spacerze "lunchowym". O lutego do listopada jakies
> ponad 100 ksiazek peklo (nie liczac papierowych czytanych w domu). Teraz za
> ciemno i niestety sie nie da czytac.
Kindle nie ma podswietlenia ?
Ale czytanie w ruchu niewygodnie ... przestawilem sie na audiobooki.
No i rozgladam sie za syntezatorem mowy :-)
J.
-
118. Data: 2012-12-16 00:25:28
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: Marek 'marcus075' Karweta <m...@g...com>
scobowski, Wed, 12 Dec 2012 18:08:38 +0100, pl.misc.samochody:
> Co kieruje tymi ludźmi, którzy muszą po lodzie/śniegu, w mrozie
> zapierdzielać na pedałach?
Oszczędność czasu, niechęć do korkowania dróg, chęć wkurwienia frustratów
za kierownicą.
Jako rowerzysta, który zimą również jeździł stwierdzam, że to bardzo
przyjemne jest. A wzrok wkurwionych kierowców, którzy nie mogą ruszyć, bo
jest minimalna ilość lodu na górce, podczas gdy rowerzysta na rowerze z
kolcowanymi oponami ciśnie - bezcenny. :-)
--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m...@j...pl | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich.
-
119. Data: 2012-12-16 08:53:59
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Axel" <a...@o...bezspamu.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> Od czasu zaopatrzenia sie w Kindla czytam... idac z parkingu do pracy
> (2x15 minut dziennie) i na spacerze "lunchowym". O lutego do listopada
> jakies ponad 100 ksiazek peklo
Wszystkie kupiłeś, czy masz jakieś źródło na pirackie e-booki?
-
120. Data: 2012-12-16 09:09:53
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Kindle nie ma podswietlenia ?
zależy jaki, najnowszy kosmicznie drogi ma, ale nic oprócz tego już nie ma.
> Ale czytanie w ruchu niewygodnie ... przestawilem sie na audiobooki.
> No i rozgladam sie za syntezatorem mowy :-)
pocketbook 622