eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaNOM - co się z tym stało?Re: NOM - co się z tym stało?
  • Data: 2017-07-28 16:18:35
    Temat: Re: NOM - co się z tym stało?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>> Mieliśmy w domu warszawską książkę telefoniczną. Rok wydania ten
    >>> sam, co oryginału książki E.T. Halla. Tom z abonentami prywatnymi
    >>> był trzy razy grubszy od tomu "Instytucje".
    >
    >> No no ... choc w sumie ... jak Tato pracowal w zakladzie co mial
    >> 2000 pracownikow, to ile zaklad mogl miec nr - gora 10.
    >
    >> Ale czy pracownicy mieli 10 telefonow ... ? :-)
    >> Pewnie mieli, bo to dyrektor, zastepca, I sekretarz ... ludzie tez
    >> troche mieli, ale Tato sie doczekal gdzies w latach 80-tych :-)

    >Zakładanie telefonu to jedno z moich najwcześniejszych wspomnień
    >z dzieciństwa. Zaraz po przeprowadzce, którą pamiętam słabiej.

    >Jak to właściwie było we Wrocławiu? Poniemieckie pozostałości
    >infrastruktury nie powodowały, że telefonów jakoś więcej niż
    >w innych miastach?

    Nie wiem, bo ja juz w nowym budownictwie mieszkalem.
    I tak jakos bylo, ze im nowsze, tym sie krocej na telefon czekalo.
    W dodatku nie potrafie sie odnalezc na starych mapach
    czy te zakreskowane obszary to budynki ?
    https://dolny-slask.org.pl/mapy/wroclaw/1939/8.jpg

    Jesli budynki, to po wielu nic nie zostalo, towarzysze Rosjanie
    odwalili dobra robote.

    Z kolei czesc nowych blokowisk powstala na terenach, gdzie na mapie
    pusto, a liczba mieszkancow sie nie zmienila, musieli sie ci Niemcy
    jakos tloczyc.

    W latach 80-tych koledzy i kolezanki z liceum prawie wszyscy mieli
    telefony w domach, a byli z calego miasta.
    Ale znajomy mieszkal w starej kamienicy, to jeszcze w latach 90-tych
    czekal na telefon.
    Mam wrazenie, ze w ok 1995 TP sie wyrobila ze starymi wnioskami i
    mowilo sie, ze teraz na telefon czeka sie krotko ... ale przyszla
    powodz i przez dwa lata mieli zajecie.

    Ksiazki poszly na makulature, to nie oszacuje ile tych nr bylo.

    I jeszcze kwestia numeracji - mielismy ogolnie numery 6-cyfrowe, ale
    byla jedna centrala 5 cyfrowa, "3" na poczatku.
    Mozna cos z tego wnioskowac ?

    >>> W każdym razie mnie o tej zasadzie mówiono w szkole podstawowej,
    >>> na lekcji polskiego bodajże. Wtedy uczono takich praktycznych
    >>> rzeczy, jak na przykład pisanie listu do wuja Leona.
    >
    >> Skreslili z programu ?

    >Na pewno nie wprowadzili w porę tego, co trzeba. W klasach moich
    >dzieci nie mówiono o tym, jak pisać email. Choć adresy to one już
    >miały. Domyślam się, że dzisiaj również nie uczą pisania komentarzy
    >na portalach.

    Ale jak pisac list do babci to pewnie nadal jest w programie :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: