-
11. Data: 2009-05-06 11:26:46
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: Marcin Gardeła <d...@g...pl>
Użytkownik wrote:
> Oraz pol tony systemow blokujacych i obowiazkowo czarna skrzynke.
> Mam nadzieje ze jednak ciagle beda to silniki spalinowe, ale z
> paliwem w postaci wodoru.
Albo ten jakiś tam polski naukowiec wdroży przemysłową metodę
pozyskiwania substancji o układzie atomów identycznym jak w bezynie
powstającej przy przerobie ropy naftowej, nie pamiętam nazwiska, ale
artykuł o tym był bardzo obiecujący, choć trochę pachniało mrzonkami.
Pewnie ktoś poda linka.
--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL
-
12. Data: 2009-05-06 11:54:51
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: "Mystik" <m...@p...pl>
Cześć
Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał w wiadomości
news:op.uth9qiylbkkx24@attitudeadjuste...
> On Wed, 06 May 2009 12:41:40 +0200, <n...@s...com> wrote:
> To, czy samochód lub motocykl będzie napędzany silnikiem elektrycznym,
> spalinowym na ciekły wodór (nie ma szans), silnikiem spalinowym na
> biopaliwa
> czy mikroreaktorem jądrowym nie ma najmniejszego wpływu na to, czy
> ustawodawca będzie wymagać pół tony systemów blokujących i czarną
> skrzynkę, obawiam się.
Owszem, ale ma bezpośredni wpływ na cenę używanego nośnika energii.
Jakby nie daj Bóg rozwinęły się u nas samochody na CNG i pompy domowe do
tankowania, to w życiu już byś kuchenki gazowej w kuchni nie użył :).
A już jak słyszę zachwyty nad napędami elektrycznymi pod kątem niskiej ceny,
tudzież ekologii, to mnie powala.
Warto tylko sobie przypomnieć ile podatków mamy w benzynie i z czego w
naszym kraju mamy prąd.
pozdr.
Mystik
-
13. Data: 2009-05-06 13:16:45
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Wed, 06 May 2009 13:54:51 +0200, Mystik <m...@p...pl> wrote:
[...]
>> To, czy samochód lub motocykl będzie napędzany silnikiem elektrycznym,
>> spalinowym na ciekły wodór (nie ma szans), silnikiem spalinowym na
>> biopaliwa
>> czy mikroreaktorem jądrowym nie ma najmniejszego wpływu na to, czy
>> ustawodawcabędzie wymagać pół tony systemów blokujących i czarną
>> skrzynkę, obawiam się.
> Owszem, ale ma bezpośredni wpływ na cenę używanego nośnika energii.
Energia i tak drożeje, a przynajmniej elektryczną mamy szanse dalej mieć w
miarę tanią. Infrastruktura do wytwarzania i przechowywania ciekłego wodoru
to skąd by niby brała energię do wytwarzania tego wodoru? Z gniazdka :-)
> Jakby nie daj Bóg rozwinęły się u nas samochody na CNG i pompy domowe do
> tankowania, to w życiu już byś kuchenki gazowej w kuchni nie użył :).
Tak jak nikt nie ogrzewa nic olejem opałowym, bo można nim diesle zalewać?
:-)
Nie przesadzajmy, podatki drogowe można dowalić inaczej niż tylko w cenie
paliwa. Na razie nie ma do tego specjalnie możliwości technicznych, ale
jak w drugiej połowie 20 wieku każdy samochód będzie mieć czarną skrzynkę
i autopilota to pobieranie podatku drogowego za każdy przejechany kilometr
będzie jak najbardziej możliwe.
> A już jak słyszę zachwyty nad napędami elektrycznymi pod kątem niskiej
> ceny, tudzież ekologii, to mnie powala.
Jakoś elektryczne pojazdy nijak nie chcą być tanie, więc nie wiem, skąd
zachwyty nad niską ceną. ;-) Ale ekologiczne są jak najbardziej,
scentralizowane wytwarzanie energii jest wydajniejsze niż indywidualne
źródła zasilania w każdym pojeździe. Nie mówiąc o tym, że są ciche i
nie emitują spalin. :-)
> Warto tylko sobie przypomnieć ile podatków mamy w benzynie i z czego w
> naszym kraju mamy prąd.
No, toteż wprowadzanie pojazdów elektrycznych będzie wymagać sporo zmian.
Ale i prądu nie da się do konca tego wieku utrzymać na węglu. :-)
> Mystik
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
-
14. Data: 2009-05-06 13:21:03
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 06.05.2009 Koczis <x...@p...onet.pl> napisał/a:
>
> Napisali o nowych samochodach, a ciekawe co z motocyklami, czyzby tam mial
> powstac raj dla motocyklistow :)))
> lub o zgrozo, motocykle elektryczne-ble, fujjj.
Norwegia, Norwegia, tak to ten dziwny kraj który żyje z wydobycia ropy i
gazu, ciekawe, bardzo ciekawa koncepcja.
--
kakmaratgmaildotcom
-
15. Data: 2009-05-06 13:27:04
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siemka
***Użytkownik "kakmar"
Norwegia, Norwegia, tak to ten dziwny kraj który żyje z wydobycia ropy i
gazu, ciekawe, bardzo ciekawa koncepcja.
To taki nadopiekunczo-policyjny kraj w ktorym zastanawiaja sie nad zakazem
rejestracji motocykli bo sa niebezpieczne i nad obowiazkiem montazu GPS w
pojazdach do nadzoru tras i osiaganych predkosci. Jedziesz sobie panie w
srodku niczego z kazdej strony, nozka sie omcnela i liczniczek wskazal
120km/h a tam na poczcie juz listonosz z mandacikiem liscik zakleja...
T
-
16. Data: 2009-05-06 13:43:54
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: m...@o...pl
On 6 Maj, 15:16, "Leszek Karlik" <l...@h...pl> wrote:
> Tak jak nikt nie ogrzewa nic olejem opałowym, bo można nim diesle zalewać?
> :-)
Nie bój się,macki sięgną,co chwila pada jakaś wspaniała propozycja
żeby zdrowo podnieść cenę LPG bo...dużo ludzi na tym jeździ..
Olejem już też nie opłaca się zbytnio ogrzewać chałupy.
Monster
BMW R1100S
-
17. Data: 2009-05-06 14:13:41
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: "Mystik" <m...@p...pl>
Cześć
Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał w wiadomości
news:op.utie57qxbkkx24@attitudeadjuste...
>
> Energia i tak drożeje, a przynajmniej elektryczną mamy szanse dalej mieć w
> miarę tanią.
Do czasu aż nie dobierze się do tego Państwo :/.
> Nie przesadzajmy, podatki drogowe można dowalić inaczej niż tylko w cenie
> paliwa.
Mozna. Ale tu najłatwiej.
> Jakoś elektryczne pojazdy nijak nie chcą być tanie,
Nie chodzi o to, że samochody mają być tanie. Tania jest podobno nimi jazda.
Ale to niestety do czasu :(.
> Ale ekologiczne są jak najbardziej,
> scentralizowane wytwarzanie energii jest wydajniejsze niż indywidualne
> źródła zasilania w każdym pojeździe.
To prawda. Ale nie wiem czy jakby się wzieło najnowsze konstrukcje silników
spalinowych i rozwiązania w elektrowniach czy byłoby to tak oczywiste.
> Nie mówiąc o tym, że są ciche i
> nie emitują spalin. :-)
Bez dwóch zdań.
pozdr.
Mystik
-
18. Data: 2009-05-06 15:43:41
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 06.05.2009 Mystik <m...@p...pl> napisał/a:
> Cześć
>
> Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:op.utie57qxbkkx24@attitudeadjuste...
>
>> Jakoś elektryczne pojazdy nijak nie chcą być tanie,
>
> Nie chodzi o to, że samochody mają być tanie. Tania jest podobno nimi jazda.
> Ale to niestety do czasu :(.
>
>> Ale ekologiczne są jak najbardziej,
>> scentralizowane wytwarzanie energii jest wydajniejsze niż indywidualne
>> źródła zasilania w każdym pojeździe.
>
> To prawda. Ale nie wiem czy jakby się wzieło najnowsze konstrukcje silników
> spalinowych i rozwiązania w elektrowniach czy byłoby to tak oczywiste.
Teoretyczna sprawność która w elektrowni i tak zawsze powinna być
znacznie wyższa nie ma wielkiego znaczenia gdyż w trakcie zwykłego
używania silnika do napędu pojazdu b.rzadko pracuje on w takich
warunkach żeby z tej teoretycznej sprawności korzystać.
Inna sprawa to transport energii z elektrowni do miejsca ładowania
i magazynowanie w pojeździe, heh tu ciągle jesteśmy w czarnej dupie.
Myślę czasem że szuka się na siłę rozwiązań które przy obecnym stanie
wiedzy są niemożliwe, lub nie potrzebne.
Elektryka na akumulatorach, ma obecnie ograniczony zasięg (tych no,
zastosowań ;)). Dopóki nie będzie opracowanych tanich, szybko
ładowalnych, o dużej gęstości energii ogniw, trzeba olać. No oczywiście
trzeba stosować tam gdzie się opłaca i można gdy się komuś bardzo chce.
Oczywiście cieszę się się gdy czytam że takich akumulatorów się szuka.
Wodorem jako takim nie ma co sobie zawracać dupy, mimo że taki
modny to przez swoje właściwości fizyczne nie nadaje się do
przechowywania w pojeździe, ma też wiele innych wad i nie opłaca się.
Węglowodory, no mamy znamy, chyba lubimy, ale się boimy lub daliśmy się
zmanipulować, no nie modne w każdym razie. Jednak to jedyny wydajny i
wygodny nośnik energii dla pojazdów. W dodatku paliwa i silniki zmieniają
się. Można przyjąć że ogólnie na lepsze, są wydajniejsze i mniej
uciążliwe. Nie doskonałe ale innej alternatywy na razie nie ma. A mogą
być jeszcze sporo lepsze.
Ach ogłaszam bojkot norweskiego łososia dopóki nie zakażą połowów
kutrami z tymi śmierdzącymi silnikami diesla ;)
--
kakmaratgmaildotcom
-
19. Data: 2009-05-06 16:27:20
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: Piotr Rezmer <p...@W...ens.net.pl>
Tytus z Fabryki pisze:
> Jedziesz sobie panie w
> srodku niczego z kazdej strony, nozka sie omcnela i liczniczek wskazal
> 120km/h a tam na poczcie juz listonosz z mandacikiem liscik zakleja...
Raczej w samochodzie będziesz mieć wyswietlacz pokazujący maile z
notyfikacją o sumie mandatów :)
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
20. Data: 2009-05-06 17:33:59
Temat: Re: NIE dla benzyny-info :)
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-05-06 17:43, Użytkownik kakmar napisał:
> Wodorem jako takim nie ma co sobie zawracać dupy, mimo że taki
> modny to przez swoje właściwości fizyczne nie nadaje się do
> przechowywania w pojeździe, ma też wiele innych wad i nie opłaca się.
Niemcy mają jeżdżący prototyp silnika spalinowego z przełącznikiem
etylina wodór. Koszt silnika podobno nie odbiegał by od kosztu
dzisiejszego na samą etylinę. Jakie są te wady wodoru i dlaczego
ma być lub jest nieopłacalne ?
Pozdrawiam