Proces PiteR <e...@f...pl> zwrócił błąd:

>>>> A wszystko zaczęło się od tego że w zestawie Logitecha
>>>> (jakoby) znaleziono drugi odbiornik i wtedy narodził się ten
>>>> szatański pomysł
>>>
>>> no jeszcze czego zebyś mi ruszał kursorem zza ściany.
>>
>> To niestety i tak jest możliwe, po dokonaniu ataku:
>> https://packetstormsecurity.com/files/138922/SYSS-20
16-060.txt
>
> świetnie
>
> czy klawiatura jeszcze się trzyma czy też złamana?
>
> "Powerful 2.4 GHz wireless as reliable as a corded connection.
> 30 foot range. Work at your desk or across the room. Auto-frequency
> switching virtually eliminates dropouts even in the busiest wireless
> environments. 128-bit AES keyboard encryption keeps your information
> secure"

Na razie się ponoć trzyma, ale ponieważ hakerzy wysyłają informacje do
producenta kilka miesięcy przed ujawnieniem publicznym (jak są
grzecznymi chłopcami), to może się okazać że się już nie trzyma.

Problem z myszami jest taki, że można nią udawać klawiaturę, czyli
klawiatura w ogóle nie musi być hakowana jeśli się shakowało mysz.

Ta shakowana mysz z linka nawiasem mówiąc to właśnie M310 o której
pisałem w poście obok.

Tu jest link z częścią urządzeń wrażliwych na hacka MouseJack (udawanie
klawiatury):
https://www.bastille.net/affected-devices

Przy czym ponoć nowe firmware logitechowe ma temu zapobiegać. Inne firmy
zdaje się olały problem.

--
Saiko Kila
I merely remarked that in my harem she would be the third or even the
second wife! What is wrong with these Russian women?